Wiele wskazuje na to, iż w styczniu 1945 roku, pomiędzy stacjami kolejowymi w Drogoszach i Parysie, rozbito niemiecki transport wojskowy, wiozący amunicję artyleryjską. Wnioskować można, że jadący w stronę Korsz pociąg został ostrzelany przez sowiecki samolot (samoloty?) szturmowy Ił-2, z którym obrona przeciwlotnicza transportu, uzbrojona w działka lub działko kalibru 2 cm, nie potrafiła sobie poradzić.