Trzeba naprawić szkody

- Spotykam spółdzielców codziennie, bo mają wiele ludzkich spraw do rozwiązania. Zaufali nam, wspierają nas teraz w działaniach, bo chcą przywrócenia porządku i zapewnienia bezpieczeństwa w zarządzaniu ich majątkiem. Szczególnie seniorzy wymagają pomocy w rozwiązywaniu ich codziennych spraw. Trzeba naprawić straty wynikłe z niegospodarności poprzedniego zarządu. To wymaga czasu i uczciwego zarządzania wspólnym majątkiem członków spółdzielni - mówi Stanisław Kulas, w rozmowie z Robertem Majchrzakiem. Bardzo interesujący wywiad!

Jak to w końcu jest z tym zarządem w Pionierze - legalny?

Oczywiście, że legalny. Trzech członków zarządu zostało wybranych na podstawie uchwał legalnie wybranej rady nadzorczej. Zarząd jest wpisany do Krajowego Rejestru Sądowego.

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Kętrzynie poinformował Pan o wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie. Proszę przypomnieć, czego dotyczy ten wyrok.

Sąd oddalił powództwo Jarosława S. i uznał, że przegrał on sprawę w całości. Sąd uznał, że walne zgromadzenie z 12 września 2024 roku, prawidłowo wybrało radę nadzorczą na kadencję 2022-2025. Uznał też, że uchwały o odwołaniu Arkadiusza Książka i Anety Nahornej były głosowane prawidłowo. Sąd wskazał, że zarząd w osobach Arkadiusz Książek i Aneta Nahorna nie mógł reprezentować spółdzielni w sprawie dotyczącej uchylenia uchwał o odwołaniu Książka i Nahornej, a więc w sprawie dotyczącej ich samych. Ponadto, odwołany uchwałami walnego zgromadzenia zarząd spółdzielni, uznał powództwo jeszcze przed doręczeniem pozwu z sądu, czego też nie mógł zrobić. Sąd uznał też, iż Jarosław S. w niniejszej sprawie nie reprezentował interesów członków spółdzielni, a jedynie interesy odwołanych członków zarządu: Arkadiusza Książka i Anety Nahornej.

Co na to Jarosław S., ten który złożył pozew o unieważnienie uchwał walnego zgromadzenia?

Jarosław S. nie przyszedł na rozprawę sądową. Nie złożył także żadnych dowodów w sprawie sądowej. Wcześniej nie uczestniczył w walnym zgromadzeniu w 2024 roku, ani we wcześniejszym, w 2022 roku.

Pana słowa z ostatniej sesji Rady Miejskiej w Kętrzynie: „Mamy sprawę zgłoszoną do prokuratury, podejrzenia o działania korupcyjne.” Czego konkretnie dotyczy ta sprawa?

Jarosław S. złożył we wrześniu 2022 roku pozew o unieważnienie odwołania Książka i Nahornej, a oni, pięć miesięcy później, wynajęli dla Jarosława S. lokal użytkowy po zaniżonej cenie. Przez 10 lat cena nie będzie rewaloryzowana, a lokal może być podnajmowany innym osobom. Spółdzielnia poniosła również duże koszty remontu. W spółdzielni nigdy żaden wynajmujący nie miał takich korzystnych dla siebie warunków. Prokuratura ustaliła, po przeanalizowaniu umowy, że straty spółdzielni, spowodowane przez Książka i Nahorną wynoszą ponad 50 tysięcy złotych! Tę kwotę zyskał Jarosław S., a stracili członkowie spółdzielni. Sprawa zostanie skierowana przez spółdzielnię do sądu, z roszczeniem o naprawienie strat.

Wspomniał Pan też o innych sporych stratach, spowodowanych przez poprzedni zarząd spółdzielni. O jakich kwotach jest tutaj mowa i czego dotyczą te działania?

Straty dotyczą kilku spraw. Po pierwsze przetargu na podzielniki ciepła, który wygrała mała dwuosobowa spółka z. o. o., z niskim kapitałem zakładowym. Komisja rewizyjna skontrolowała przetarg i umowę. Ustaliła, że inne oferty były korzystniejsze. Zamiast dzierżawić podzielniki od dostawcy, co jest powszechną praktyką, spółdzielnia, według umowy podpisanej przez Książka i Nahorną, kupiła je za gotówkę, wydając około miliona złotych. Dzisiaj dwoje wspólników prowadzi ze sobą spory sądowe i kieruje wzajemne oskarżenia do prokuratury. Spółka z o. o. nie realizuje rozliczeń kosztów ciepła za ostatnie okresy rozliczeniowe. Z powodu niekorzystnej umowy, podpisanej przez Książka i Nahorną, rozliczenie kosztów ciepła będzie sporo opóźnione.

Druga umowa, została podpisana przez Książka i Nahorną, 15 września 2022 roku, czyli już po głosowaniu, zakończonym 9 września 2024 roku, nad ich odwołaniem. Celowość zakupu dużej ilości zaworów i ciepłomierzy oraz ich cena, wzbudziły duże wątpliwości komisji rewizyjnej rady nadzorczej. Łączne straty mogą osiągnąć kilkaset tysięcy złotych.

Czy dostrzega Pan szanse na zakończenie tych wszystkich spraw pomiędzy poprzednią, a teraźniejsza władzą Pioniera?

Książek, Nahorna i Jarosław S. już przegrali. Sąd Okręgowy i Sąd KRS rozstrzygnęły dotychczasowe sprawy na korzyść członków spółdzielni. Poprzedni zarząd, a szczególnie Książek, jeszcze pomawia członków spółdzielni, którzy go odwołali, aby dalej ukrywać swoją niegospodarność. Próbuje podważać legalnie wybrane władze spółdzielni, aby uniknąć odpowiedzialności karnej i finansowej za działanie na szkodę spółdzielców. My, członkowie spółdzielni, nie pozwolimy na to, aby mieszkańcy spółdzielni ponosili koszty niegospodarności, spowodowanej przez Książka i Nahorną.

Co rusz pojawiają się głosy, że spółdzielnia mieszkaniowa jest upolityczniona. Jak Pan myśli, dlaczego tak się dzieje?

Na naradach z pracownikami i spotkaniach z mieszkańcami wyraźnie powiedziałem, że w spółdzielni nie ma miejsca na politykę. Spółdzielni jest od bezpiecznego zarządzania majątkiem jej członków. Przez 30 lat zarządzałem różnymi organizacjami gospodarczymi. Nie byłem członkiem żadnej partii politycznej, ponieważ uważam, że przeszkadza to w uczciwym i skutecznym zarządzaniu organizacjami gospodarczymi.

To za czasów Książka spółdzielnia była upolityczniona, ponieważ Andrzej M., ojciec jednego z członków zarządu, to sympatyk/członek nieistniejącej już partii SP. Niektórzy twierdzą, że miało to wtedy wpływ na korzystne dla Książka przedłużanie spraw w sądach...

Dlaczego zmieniany będzie statut spółdzielni?

Zamierzamy zwiększyć wpływ członków spółdzielni na zarządzanie naszym własnym majątkiem. Wprowadzimy do statutu rady nieruchomości, które będą sprawdzać koszty eksploatacyjne, uczestniczyć w planowaniu zamierzeń, kontrolować przetargi, koszty i jakość wykonania remontów. Zwiększymy władzę członków spółdzielni i ich wpływ na organy statutowe.

Proszę powiedzieć, czym konkretnie różni się nowy regulamin rozliczania kosztów ciepła od poprzedniego?

Poprzedni regulamin, stosowany przez Książka, był niesprawiedliwy. Nasz regulamin jest dostosowany do zmian w prawie energetycznym i zabezpiecza mieszkańców przed nadmiernymi dopłatami do kosztów ogrzewania. Nie będzie dużych niedopłat.

Co z Kętrzyńską Telewizją Kablową? Czy zamierza Pan ją reaktywować?

Tak, ponieważ takie jest zdanie większości członków spółdzielni. Książek bezprawnie ją zlikwidował, robiąc na złość spółdzielcom, którzy głosowali za jego odwołaniem we wrześniu 2022 roku. Z rozmów, przeprowadzanych na spotkaniach z członkami spółdzielni wynika, że zdecydowana większość oczekuje wznowienia kętrzyńskiej telewizji.

W czerwcu przyszłego roku odbędą się nowe wybory do rady nadzorczej Pioniera. Jakich wyników Pan się spodziewa?

Uważam, że członkowie spółdzielni, tak samo jak w 2022 roku, przyjdą na walne zgromadzenie i mądrze wybiorą osoby, które będą dbały o ich gospodarcze interesy. Spotykam spółdzielców codziennie, bo mają wiele ludzkich spraw do rozwiązania. Zaufali nam, wspierają nas teraz w działaniach, bo chcą przywrócenia porządku i zapewnienia bezpieczeństwa w zarządzaniu ich majątkiem. Szczególnie seniorzy wymagają pomocy w rozwiązywaniu ich codziennych spraw. Trzeba naprawić straty wynikłe z niegospodarności poprzedniego zarządu. To wymaga czasu i uczciwego zarządzania wspólnym majątkiem członków spółdzielni.