Rekordowe i odważne inwestycje wizytówką gminy Kętrzyn

Paweł Bobrowski pełni obowiązki wójta już drugą kadencję. W ostatnich wyborach samorządowych uzyskał rekordowe, ponad 91-procentowe, poparcie mieszkańców gminy. W rozmowie z Robertem Majchrzakiem wójt podsumowuje kończący się rok oraz uchyla rąbka tajemnicy na temat tego, co czeka gminę Kętrzyn w najbliższych dwunastu miesiącach.

Panie wójcie, podsumujmy roku 2022, który powoli nam się kończy. Co uznaje Pan za największy sukces ostatnich dwunastu miesięcy?

Trudno mówić o sukcesach, bardziej, wydaje mi się, o realizowaniu bieżących potrzeb. Oczywiście, wymaga to wiele pracy i szukania, w szczególności teraz, w tych trudnych czasach, środków zewnętrznych. Chociaż, może rzeczywiście można nazwać to małymi sukcesami.

A więc która z tych zrealizowanych potrzeb sprawiła Panu największą satysfakcję?

Przede wszystkim drogi. Rozpoczęliśmy przebudowę dróg. Jest to największa, ponad 13-milionowa, inwestycja w historii naszej gminy. Przebudowa dróg w ponad jedenastu miejscowościach.

I Pan mówi, że nie ma sukcesów…

(Uśmiech) To już niech ocenią mieszkańcy gminy. Staramy się robić tyle, ile możemy i na tyle, na ile nas stać. Bo też bardzo chciałbym podkreślić, że już trzeci rok nie zaciągamy nowych kredytów. Nie zadłużamy się i realizujemy założenia, trzymając się budżetu.

Na ile w działaniach pomagają te wszystkie rządowe fundusze inwestycyjne? Czy jest to istotna pomoc w realizowaniu inwestycji gminnych?

Tak. Myślę, że jest to najistotniejsze - środki zewnętrzne, czy to środki z Unii Europejskiej, z Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury, czy też środki rządowe, których w 2022 roku było bardzo dużo. Pozyskaliśmy ponad 30 milionów złotych.

Część inwestycji jest w trakcie realizacji, m.in. drogi, budowa remizy w Wilkowie. Warto podkreślić, że zakończyliśmy w tym roku modernizację stacji uzdatniania wody w Nowej Różance, na kwotę ponad 2 milionów złotych, czy też termomodernizację Szkoły Podstawowej w Wilkowie, na ponad 2,7 miliona złotych, jak i przebudowę i termomodernizację remizy Ochotniczej Straży Pożarnej w Karolewie, na ponad 1,3 miliona złotych. Oczywiście, sięgnęliśmy po dofinansowane z PROW-u i po środki rządowe. Jeżeli chodzi o Szkołę Podstawową w Wilkowie, to tam pojawiły się środki z Unii Europejskiej.

Warto wspomnieć również o wsparciu dzieci z rodzin po PGR-owskich. Kupiliśmy 479 laptopów z dostępem do internetu, które rozdysponowaliśmy już wśród dzieci.

No właśnie. Oprócz tak zwanych „twardych” inwestycji, Gmina Kętrzyn ma również czym pochwalić się w działaniach „miękkich”. Mam na myśli funkcjonowanie kół gospodyń wiejskich lub wszystko to, co dzieje się wokół kompleksu rekreacyjno-wypoczynkowego w Czernikach. Czy ten obiekt stał się już symulatorem rozwoju gminy?

Patrząc z perspektywy czasu i odwiedzając ten obiekt, rozmawiając z ludźmi, obserwując ludzi z całego świata, czy to użytkowników kamperów, czy motocyklistów z Polski i ze świata odwiedzających ten obiekt, myślę, że tak. Oczywiście, dzieje się tak przy pomocy kół gospodyń wiejskich, bo mamy ich w gminie 11, na ponad 30 w powiecie.

Ta ilość robi wrażenie. Tym bardziej, że koła z gminy Kętrzyn doczekały się swoich naśladowców w innych gminach.

To prawda. Ciekawostką jest, że w 2022 roku nasze gospodynie i gospodarze przygotowali i wydali w Czernikach 3 600 porcji obiadowych.

Kończy się trudny rok. Na ile on przeszkodził w rozwoju jeszcze większej realizacji planów?

Na pewno obserwujemy wzrost wydatków bieżących. Odczuwamy to wszyscy, zarówno gospodarstwa domowe, jak i samorząd. Oświetlenie dróg, utrzymanie budynków, dowóz dzieci do szkół - to powoduje, że dużo więcej kosztują nas wydatki bieżące.

Jak z tym wyzwaniem radzi sobie samorząd gminy Kętrzyn? Gdzie szukacie oszczędności, żeby dołożyć w te sektory, które są teraz droższe w utrzymaniu?

Powiem tak: trzy, czy cztery lata temu, realizując inwestycje termomodernizacyjne w budynkach oświatowych, spotykałem się z różnymi opiniami. Czy to jest słuszne i zasadne, żeby 2, 3 miliony złotych inwestować w jedną szkołę? Teraz widzimy, że czas to wszystko zweryfikował. Nie było lepszej decyzji. Jeśli chodzi o poziom na zapotrzebowanie pelletu w szkołach, czy to w Nakomiadach, czy w Biedaszkach, jest on na poziomie 100, 200 kilogramów w sezonie, resztę zabezpiecza nam pompa ciepła i fotowoltaika na dachu. To pokazuje nam, że wcześniejsze działania były słuszne, a w tej chwili ograniczają nam bieżące wydatki na utrzymanie tych obiektów. Szkoła w Wilkowie również da nam duże oszczędności w tym trudnym czasie. Jeżeli natomiast chodzi o oświetlenie uliczne, ograniczamy czas świecenia lamp. W tym roku jesteśmy już na ukończeniu wymiany starych lamp na lampy LED, co też da nam wymierne efekty w kwestii oszczędności energii elektrycznej.

Temat trwający od lat przy okazji gminy Kętrzyn - ścieżka rowerowa do Gierłoży. Na jakim etapie znajduję się ta inwestycja?

W tej chwili mamy pozyskane środki przez Związek Gmin Barcja. Mamy partnerów w postaci starosty kętrzyńskiego i burmistrza Kętrzyna. Przy zakładanym wkładzie własnym po 50 tysięcy złotych, koszty całej inwestycji to niecałe 5 milionów złotych. Jednak ścieżka prowadzić będzie od Karolewa do skrętu nad jezioro Mój. Na początku przyszłego roku Związek Gmin Barcja ogłosi przetarg i wyłoni wykonawcę tego zadania.

Proszę powiedzieć o planach na 2023 rok.

Przede wszystkim kontynuacja największej inwestycji, czyli przebudowy dróg w 11 miejscowościach. Ważny jest też program, w którym Gmina Kętrzyn - jako pierwsza w naszym województwie - podpisała umowę na dofinansowanie „Ciepłego mieszkania”. Jest to projekt skierowany do właścicieli lokali w budynkach wielorodzinnych, gdzie mamy własne źródło ciepła. Na wymianę źródła ciepła, czy też stolarki okiennej i drzwiowej, mamy zabezpieczone ponad 7 milionów złotych. Mamy też pozyskane środki na przebudowę świetlicy wiejskiej w Mażanach, modernizację kolejnych dróg w Karolewie oraz Smokowie. Sen z powiek spędza też budynek urzędu gminy. Jesteśmy na etapie opracowywania specyfikacji i warunków zamówienia, czyli przed ogłoszeniem przetargu.

Co, oprócz parkingu, ma być wykonane w urzędzie?

Na pewno termomodernizacja i pompa ciepła, która pozwoli nam ograniczyć zużycie gazu. Stolarka okienna i drzwiowa, dach i elewacja. No i ten parking (śmiech).

Przed nami również budowa instalacji fotowoltaicznych na budynkach użyteczności publicznej oraz modernizacja budynku świetlicy wiejskiej. Tutaj również mamy już pozyskane środki finansowe, co spowoduje ograniczenie kosztów bieżących, przeznaczanych na ogrzewanie naszych obiektów.

Z istotnych rzeczy warto też wspomnieć o usuwaniu folii rolniczych. Jako jedyni w powiecie kętrzyńskim realizujemy taki program. Na niedużą kwotę, co prawda, ale stanowiło to spory problem dla rolników, którzy nie mieli co zrobić ze sznurkami, folią, siatkami do ubijania balotów, czy też z opakowaniami po nawozach, typu „big bag”. Dodam, że zainteresowanie i skala problemu jest ogromna.

Zapytam jeszcze o stypendia dla uzdolnionej młodzieży, czyli coś, co jest ewenementem wśród lokalnych samorządów. Czuje Pan satysfakcję z tego, że może Pan wspierać młodych ludzi ze swojej gminy?

Gdy widzę szczęśliwe i zadowolone dzieci, odbierające bony stypendialne, to jestem przeszczęśliwy, że tak drobne rzeczy potrafią cieszyć dzieci z naszej gminy. Odkładam co miesiąc tysiąc złotych ze swojego wynagrodzenia i raz w roku spotykam się z dziećmi i ich rodzicami.

Ten autorski projekt trwa już osiem lat, więc pierwsi beneficjenci uczą się już poza gminą Kętrzyn. Czy ma Pan jakieś informacje jak potoczyły się ich losy edukacyjne? Może ktoś z nich został już znanym naukowcem?

Osiem lat to jeszcze zbyt krótki okres, ale kto wie?