Zamknij

Leszek Szewczuk. Konkretny i merytoryczny

10:34, 09.03.2024 . Aktualizacja: 10:35, 09.03.2024
Skomentuj Leszek Szewczuk. Fot. Anna Jędrzejewska Leszek Szewczuk. Fot. Anna Jędrzejewska

- Trzeba być zorganizowanym, zdyscyplinowanym i przede wszystkim mieć otwarty kalendarz. Ważne, by być elastycznym, aby wygospodarować czas na spotkania z ludźmi i dyskusje, z których można wywnioskować, jaka jeszcze pomoc jest im potrzebna - to recepta Leszka Szewczuka na pogodzenie wielu obowiązków. W rozmowie z Robertem Majchrzakiem, powiatowy radny i kandydat do Rady Powiatu w Kętrzynie w najbliższych wyborach, podsumowuje kończącą się kadencję i mówi o swoich zamierzeniach na przyszłość.

 

- Podsumujmy kończącą się kadencję samorządu. Jak ocenia Pan swój debiut w radzie powiatu? Jaka ona była dla Pana?

- To kadencja, do której przystąpiłem właściwie w jej połowie, uzupełniając skład rady w miejsce śp. Zdzisława Flisa. Było to nowe wyzwanie w moim życiu, ponieważ nigdy nie miałem czynnej styczności z samorządem. Nadal jako młody samorządowiec bardzo dużo się uczę i tak naprawdę odkrywam dopiero możliwości jakie daje aktywne uczestnictwo w organizacji samorządowej. Mijająca kadencja była dla mnie kształcącym doświadczeniem.

- Wspomniał Pan o wejściu do rady w połowie jej kadencji. Czy było więcej problemów z tego tytułu, że był Pan postrzegany jako nowy radny, czy może było to ułatwienie, bo rada była już ukonstytuowana?

- Jestem osobą bardzo komunikatywną i szybko nawiązałem dobre relacje z radnymi,co pozwoliło mi poczuć komfort akceptacji w otoczeniu. Z własnych obserwacji oraz licznych rozmów z radnymi oraz Starostą Michałem Kochanowskim, wywnioskowałem, że Rada Powiatu W Kętrzynie pracuje bardzo stabilnie i sukcesywnie realizowane są założone zadania, a skala inwestycji jest bardzo duża. Byłem pod ogromnym wrażeniem doskonałej współpracy Zarządu Powiatu wraz z radnymi, pomimo wielu różnic poglądowych panujących wśród członków rady.

- Dlaczego Rada Powiatu Kętrzyńskiego, a nie Rada Miasta Korsze?

- Do Rady Miejskiej w Korszach kandydowałem kilka lat wcześniej z listy KWW „Porozumienie dla dalszego rozwoju”, niestety nie miałem wystarczającego poparcia. Decyzję o starciew wyborach do Rady Powiatu w 2018 r. podjąłem bardzo spontanicznie, głównie za namową wspomnianego wcześniej zmarłego Kolegi, którego poglądy i chęci do działania na rzecz mieszkańców i regionu, w którym mieszkam były bardzo zbieżne z moimi. Obecnie kandyduję ponownie do Rady Powiatu Kętrzyńskiego, ale nie wykluczam w przyszłości uczestnictwaw Radzie Miasta Korsze. Lubię pracę w samorządzie, ponieważ daje mi ona satysfakcję działania w interesie społecznym.

- Co uważa Pan za swój największy sukces w kończącej się kadencji?

- Mijającą kadencję Rady Powiatu można określić jako „pasmo niekończących się sukcesów” (śmiech). Byłoby nietaktem przypisywanie sobie osobiście jakichkolwiek zasług, ponieważ na sukces zapracowaliśmy wspólnie jako radni. Należy pamiętać, że skuteczne działanie zależy od zgranego zespołu.

 

- A który dał Panu najwięcej satysfakcji?

- Niepodlegającym dyskusji ogólnym sukcesem władz powiatu jest skuteczność w pozyskiwaniu środków zewnętrznych, które pozwoliły na realizację zadań oraz utrzymanie stabilnego budżetu. W mijającej kadencji zbudowaliśmy i oddaliśmy do użytku Zakład Aktywności Zawodowej, który aktywizuje osoby z niepełnosprawnościami. Zadbaliśmy o właściwe funkcjonowanie Szpitala Powiatowego w Kętrzynie, co niejednokrotnie pozytywnie oceniali mieszkańcy powiatu. W lutym tego roku, do użytku na oddziale chirurgii przekazaliśmy nowoczesny blok operacyjny, udało się także pozyskać do pracy wykwalifikowanych lekarzy specjalistów na wysokim poziomie.

Na uwagę zasługują również inwestycje, które bardzo długo czekały na realizację w mojej gminie Korsze. Są to, przede wszystkim remonty ulic Orzeszkowej i Szkolnej w Korszach, a także zakończenie przebudowy drogi na odcinku Głowbity – Łankiejmy oraz szereg zadań zrealizowanych przy współudziale władz miasta Korsze.

- Jakie ma Pan plany na przyszłą kadencję?

- Działając obecnie w samorządzie zauważyłem, że potrzeby mieszkańców w moim regionie są bardzo różne, od spraw bardzo banalnych w których przy odrobinie zaangażowania można pomóc od ręki, po te bardzo trudne i wymagające dużego nakładu środków pieniężnych i czasu. Głównie chodzi mi o obszary wiejskie, gdzie drogi są często w opłakanym stanie. Jeśli otrzymam mandat zaufania, to będę chciał się skupić na problemach utrudnień komunikacyjnych, a także na poprawie bezpieczeństwa tras wykorzystywanych do rekreacji. Lubię także spotkania i dyskusje z seniorami, ich rady są zawsze cenne. Jako radny powiatu będę także aktywnie wspierał działania władz miasta Korsze.

- Jednym z większych ośrodków w gminie Korsze jest Garbno. Tam też jest co poprawiać?

- Tak, jest to miejscowość wymagająca troski i zaangażowania zarówno władz miasta Korsze jak i powiatu. Garbno jest fantastycznie położone geograficznie i rokuje na rozwój, wiem to, ponieważ wraz z żoną Anną prowadzimy tam sklep spożywczy, co stanowi, że czujemy się częścią mieszkającej tam społeczności. Należy zwrócić uwagę na to, że mieszkańcy Garbna potrzebują organizacji bezpiecznego dojścia z miejsca zamieszkania do cmentarza, który jest oddalony o kilkaset metrów. Mam nadzieję, że w zbliżającej się kadencji będzie mi dane skutecznie zawalczyć o wybudowanie tam bezpiecznego dojścia.

- Wspomniał Pan, że ma mało czasu wolnego. Jaki jest więc sposób na pogodzenie pracy zawodowej, prowadzenie firmy i bycie radnym?

- Bardzo wcześnie wstaję (śmiech). A tak poważnie, to trzeba być bardzo zdyscyplinowanymi organizować pracę z odpowiednim wyprzedzeniem, co nie jest łatwe. Moja praca w spółce PKP Intercity S.A. oraz prowadzenie działalności gospodarczej pozwalają mi dowolnie kształtować wykonywanie moich obowiązków, więc zawsze z przyjemnością znajduję czas na spotkania z ludźmi oraz dyskusje, z których można wywnioskować jaka jeszcze pomoc jest im potrzebna.

- Które rozmowy z ludźmi są dla Pana najistotniejsze - kiedy przychodzą i dziękują, czy raczej mówią „Panie radny, trzeba jeszcze zrobić to i to”?

- Najistotniejsze są rozmowy merytoryczne, które jasno określają cel do zrealizowania. Wtedy można klarownie wyznaczyć zakres działań, które pozwolą na skuteczne rozwiązanie określonego problemu. Niemniej jednak, zawsze jestem otwarty na wszystkie rozmowyz ludźmi, nawet te czysto towarzyskie (śmiech). Oczywiście słowa uznania mają dla mnie ogromną wartość, ale i podziękowania za to, że udało się poprawić komfort życia mieszkańców są zawsze miłe i motywujące do dalszego zaangażowania.

- Co ma Pan do powiedzenia wyborcom przed 7 kwietnia?

- Moi Szanowni Wyborcy, przede wszystkim - idźcie na wybory! To Wy decydujecie o tym kto będzie dbał o Wasze potrzeby w regionie, w którym mieszkacie. W swoim imieniu bardzo dziękuję osobom, które mi zaufały głosując na mnie w wyborach w 2018 r. Mam nadzieję, że stanąłem na wysokości zadania i godnie Was reprezentowałem. W obliczu zbliżających się wyborów samorządowych proszę Was, wyborców z mojego okręgu o zaufanie i oddanie głosu na mnie. Obiecuję, że nie zawiodę.

 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

zbyszekzbyszek

4 3

Dawne to dzieje,stare to dzieje tak jak Garbno istnieje.Naprawdę trochę mało Pan planuje za skromnie
że tak powiem.Znam Garbno i od strony sportowej,wędkarskiej -ludzie uczynni otwarci.Więcej nic nie
powiem bo na to będzie miał Pan 4-5 lat aby się wykazać.Godny Pański zawód z Żoną-Zdrowia. 11:48, 09.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Abced...Abced...

4 5

Władze naszej małej ojczyzny nie są ani merytoryczne , ani konkretne. Wszyscy przed wyborami dostają białej gorączki - lansują się byle czym . W czasie trwania kadencji są niedosyepni 18:23, 09.03.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

DecbaDecba

2 2

Nie można wrzucać wszystkich do jednego wora. Pozdrawiam 🙂 19:45, 09.03.2024


jaja

7 3

Trzymam mocno kciuki, znam Cię parę ładnych lat i wiem, że zawsze możne na Ciebie liczyć. Oby więcej takich osób w naszym gronie jak TY 19:14, 09.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Krystyna Krystyna

7 3

Odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu 20:16, 09.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AA

7 2

Powodzenia Lechu🤞trzymam kciuki 😀 Masz mój głos 👍 20:28, 09.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SSSS

2 0

Pochwal się Kolego lepiej nielegalnym zatrudnieniem kasjerki w swoim sklepie w Korszach. Całe szczęście, że Inspekcja pracy pokazała Ci gdzie Twoje miejsce. 19:44, 22.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%