Zamknij

Najważniejszą wartością jest człowiek

16:19, 30.12.2023 . Aktualizacja: 16:19, 30.12.2023
Skomentuj Marta Kamińska. Fot. Robert Majchrzak Marta Kamińska. Fot. Robert Majchrzak

- Kwestia ludzi jest najważniejsza, ale cieszą mnie też sukcesy, które mimo trudności, mimo wielu wyrzeczeń udaje się osiągnąć. Pod koniec 2018 roku kwota wydatków inwestycyjnych w przeliczeniu na jednego mieszkańca gminy Barciany wynosiła zaledwie 448,90 złotych, dziś jest to 985,65 złotych. To wzrost o 100 procent w porównaniu do lat ubiegłych! To jest obiektywna i rzetelna ocena mojej pracy - podsumowuje Marta Kamińska, z którą o kończącym się roku, kadencji i planach na przyszłość rozmawiał Robert Majchrzak.

 

Inwestycje, aktywizacja społeczna i wiele innych dobrych rzeczy - gmina Barciany rozwija się. Co z tego wszystkiego sprawia Pani największą satysfakcję?

Aktywizacja społeczna, gdyż gmina Barciany w momencie, kiedy obejmowałam urząd, była zastygła, smutna i czarna. Takie mam skojarzenia w tej chwili, a po pięciu latach śmiało mogę powiedzieć, że może nie jest jeszcze różowo, ale już pomału zbliżamy się do tych odcieni. Nie mogę tutaj nie wspomnieć o wspaniałych dziewczynach z kół gospodyń wiejskich, o gminnej radzie seniorów, młodzieżowej radzie gminy, Uniwersytecie Trzeciego Wieku i o wielu innych liderach, którzy może nie są zrzeszeni w koła, stowarzyszenia, czy rady, ale po prostu są i pomagają mi aktywizować społeczność barciańską.

Dużo mówi się, że w takich małych społecznościach jak gmina Barciany inicjatywę przejmują seniorzy, ale tutaj okazuje się, że jednak młodzież też potrafi, czego przykładem jest chociażby młodzieżowa rada gminy.

Oczywiście, że tak. Nie tylko seniorzy, chociaż mają oni naprawdę ogromny potencjał, ponieważ jedna trzecia mieszkańców gminy to są właśnie seniorzy, osoby powyżej 60 roku życia, ale też i młodzież. Powiem tak - nie zdawałam sobie sprawy, że aż tak bardzo młodzież chce zmian, i to takich przyziemnych. Dotychczas z ust młodzieżowej rady gminy nie padły jakieś duże projekty infrastrukturalne, które by ich interesowały, jednak ta integracja i to spotykanie się, te próby poznania... Cały czas czynnik ludzki w gminie Barciany, bez względu na wiek środowiska, ma ogromne znaczenie.


Wspomniała Pani o gminie zastygłej. Jak zmiany infrastrukturalne i polepszanie wizualne gminy, jest odbierane przez mieszkańców?

Słyszę dużo sygnałów zadowolenia. Mam poczucie, że właśnie między innymi to, że tyle się zadziało przez te ostatnie pięć lat w infrastrukturze naszej gminy, ma wpływ na to, że ludzie się otwierają, że poczuli jakby na nowo chęć do życia, do działań i do tego, żeby nie tylko oczekiwać od Gminy, ale też ją wspomóc, chociażby swoimi pracami ręcznymi.

2023 to rekordowy rok pod względem inwestycji w każdej gminie, czy w Barcianach również?

Oczywiście, że tak, co mogę potwierdzić też takim żartem, który opowiedziała mi jedna z sołtysek. Kurier, który przyjeżdża z paczkami i dostarcza je mieszkańcom gminy Barciany, powiedział „A co to ta wasza gmina w totolotka wygrała?”.
W tej chwili mamy dziewięć inwestycji, które są w trakcie realizacji: rozkopane kanalizacje, wodociągi, remonty świetlic i dróg. Warto podkreślić, że moja kadencja jest rekordową w historii gminy Barciany. Budżet gminy w roku 2023 wynosi prawie 60 milionów złotych, z czego wydatki na inwestycje to kwota ponad 24 miliony.

Na rok 2024 zaplanowałam budżet na kwotę niemal 70 milionów złotych, z czego na inwestycje przeznaczę kwotę ponad 34 milionów złotych. W porównaniu do kadencji 2014-2018, mojego poprzednika Ryszarda Kozyry, budżet gminy na koniec 2018 roku wykonano na kwotę około 31 milionów złotych. W tym mieściły się wydatki na 500+, w wysokości niemal 5 milionów złotych, czyli budżet gminy w 2018 roku, porównując do mojego, był jeszcze mniejszy. Natomiast wydatki inwestycyjne w 2018 roku zamknęły się kwotą około 1,6 miliona złotych… Podsumowując, mogę więc powiedzieć, że w mojej kadencji wydatki na inwestycje wzrosły niemal 30-krotnie! Widać je w większości miejscowości naszej gminy. Korzystają lub będą korzystać z tego mieszkańcy, a widoczne jest to nawet dla osób, które przyjeżdżają tutaj z zewnątrz.


Wielokrotnie powtarzała Pani, że dla dobra gminy jest w stanie dogadać się z każdym. Czy po wydarzeniach w wyborach parlamentarnych , które miały miejsce w październiku, również uważa Pani, że w dalszym ciągu, mimo zmiany władzy, będzie szansa dla gminy na pozyskiwanie środków na inwestycje?

Ależ oczywiście. Już na samym początku kadencji mówiłam o tym, że jestem bezpartyjna. Nie jestem członkinią żadnej partii i nawet nie jestem sympatyczką żadnej z partii, co chciałabym zaznaczyć. Mówiłam o tym głośno, że jak trzeba będzie to i z diabłem pakt podpiszę, tylko po to, żeby mieszkańcom gminy Barciany żyło się lepiej, żebym mogła realizować ich marzenia i ich potrzeby. Dalej to deklaruję.


No właśnie, kadencja… Tak się składa, że z końcem tego roku kończy się kadencja w samorządzie. Proszę o krótkie podsumowanie tych pięciu lat.

To było bardzo dobrych i trudnych pięć lat, ale tak naprawdę, mimo wszystko więcej było dobrego niż złego. Gmina Barciany, tak jak już powiedziałam na początku, ożyła. Może jeszcze nie jest to szczyt moich marzeń, ale zbliżamy się do tego i mam nadzieję, że następna kadencja pozwoli na to, żeby ten temat dokończyć.


Następna kadencja”, czyli odczytuję to jako deklarację udziału w wyborach samorządowych. Jakie w związku z tym ma Pani plany na rok 2024 i przyszłe lata.

Początek roku, to zapewne ogłoszenie wyniku wyborów przez premiera Rzeczypospolitej Polskiej. Dalej kampania. Jaka będzie i czy będzie merytoryczna i fair play, czas pokaże. A poza kampanią - ciężka codzienna praca. Żeby cokolwiek zrealizować, nie wystarczy przychodzić i usiąść za biurkiem w pracy, ale trzeba ciężko pracować, więc nastawiam się na kolejny rok ciężkiej pracy na rzecz mieszkańców gminy Barciany.


Największym marzeniem, ale takim, które wiele dziedzin kumuluje w tym słowie, jest skanalizowana cała gmina Barciany, wymienione sieci wodociągowe, wyremontowane wszystkie drogi na terenie gminy , tętniące życiem wszystkie świetlice wiejskie. Taka gmina Barciany w różowych okularach.


Ile pieniędzy na to potrzeba?

Myślę, że tak w granicach 200 - 300 milionów złotych dałoby się to zrobić.


Co w tej ciężkiej pracy sprawia Pani największą satysfakcję i radość?

Kontakt z ludźmi i ludzie - to po pierwsze. Cały czas będę podkreślała, że dla mnie najważniejszą wartością jest człowiek i kontakt z drugim człowiekiem ponieważ jestem wójtem dla ludzi. Tak deklarowałam w kampanii wyborczej i realizuję to teraz. Oczywiście, są różne głosy przeciwne, ale to są głosy moich zadeklarowanych przeciwników. Wiem, że przede wszystkim jestem człowiekiem i na tym się skupiam. Kwestia ludzi jest najważniejsza, ale cieszą mnie też sukcesy, które mimo trudności, mimo wielu wyrzeczeń udaje się osiągnąć.

Co do tych przeciwników, to można tylko posłużyć się powiedzeniem, że słabych nie atakują.

Odpowiem w ten sposób: Najdłużej ukazujące się pismo o tematyce samorządowej „Wspólnota" opublikowało „Ranking wydatków inwestycyjnych samorządów 2020-2022". Gmina Barciany notuje najwyższą pozycję od pięciu lat. Jest to awans o 547 pozycji. Pod koniec 2018 roku kwota wydatków inwestycyjnych w przeliczeniu na jednego mieszkańca gminy wynosiła zaledwie 448,90 złotych, dziś to 985,65 złotych. Jest to wzrost o 100 procent w porównaniu do lat ubiegłych! To jest obiektywna i rzetelna ocena mojej pracy.

Jest Pani pierwszą kobietą na stanowisku wójta czy burmistrza w powiecie kętrzyńskim, czy spodziewa się Pani w najbliższych wyborach prób naśladowania?

Docierają do mnie sygnały, że Marta Kamińska dodała odwagi kobietom w powiecie kętrzyńskim. Pokazała, że można, że kobiety też mają siłę, że mają inne spojrzenie na realizację wielu zadań niż mężczyźni. Wydaję mi się, że kobiety też z racji tego, że są matkami, oczywiście nie ujmując nic ojcom, mają większe poczucie empatii do ludzi. Oczywiście nie chcę, żeby wybrzmiało to tak jakbyśmy były lepsze od mężczyzn, bo nie. W jednym jesteśmy lepsze, w drugim trochę słabsze, ale tutaj się wyrównujemy. Myślę, że moją osobą dałam kobietom odwagę do tego, że można i że warto startować w wyborach.


A w samorządzie - wśród rady, wśród pracowników urzędu i podległych jednostek - z kim pracuje się Pani lepiej, z kobietami czy z mężczyznami?

Ciężko powiedzieć. Nie różnicuję, nie ma znaczenia czy jest to kobieta, czy mężczyzna. Z jednymi i drugimi potrafię rozmawiać, od pięciu lat ze wszystkimi pracownikami jednostek podległych współpracuje mi się bardzo dobrze.


 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

PolaPola

2 7

Święta prawda pani Marto w gminie Barciany trzeba pakt z diabłem by się zadziało,większość czeka na gotowe,komu noga się wywinie,nie jestem jakąś pani fanką,ale to co widzę poprostu czapka z głowy.Życzę powodzenia na następną kadencje,mimo wichrów,niech zawsze wyjdzie dla pani słońce.👌👍 18:34, 30.12.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Alimenciarz Kacper JAlimenciarz Kacper J

2 9

W tym miejscu serdecznie przepraszam Panią Martę Kamińską - Wójt Gminy Barciny za to że napisałem na Pani temat same kłamstwa . Jestem szmaciarzem bo nie płacę alimentów na swoje dziecko i siedziałem za to w więzieniu w Barczewie. Przepraszam 20:26, 30.12.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

CzytelnikCzytelnik

8 1

Pisząc poprzedni komentarz radzę skorzystać z pomocy lekarza psychiatry bo inaczej jak wiesz za podszywanie się pod inną osobę może cię spotkać darmowy wikt w zakładzie karnym.
Twoja głowa wymaga leczenia !!!!!!! 13:03, 01.01.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

qwertyqwerty

6 0

Co słychać u Darka Komendanta? 15:41, 02.01.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Coś nie tak..Coś nie tak..

1 0

O jakiej wartości człowieka pani mówi w wywiadzie. Jeśli pani sprawia problemy sąsiedzkie, czyli lekceważy i nie szanuje ludzi. To się nie trzyma całości. Paranoja 22:03, 04.01.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%