„Nie chodzi o to, że nie mamy zaufania do rządów w swoich krajach, ale o spójność. Wszystkie regiony europejskie jednoznacznie żądają decentralizacji polityki spójności” - powiedział w rozmowie z PAP marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki.
Negocjacje nad nowym kształtem unijnego budżetu na lata 2028-2034 zdominowały dyskusje podczas posiedzenia plenarnego Europejskiego Komitetu Regionów, który odbywa się w dniach 13-15 października br. w Brukseli.
Choć rozmowy o polityce spójności cały czas trwają, samorządowcy europejskich regionów jednoznacznie sprzeciwiają się centralizacji budżetu.
„Wszystkie regiony europejskie jednoznacznie żądają decentralizacji, czyli usunięcia tego zapisu, który niestety pojawił się w dokumencie, że to programy w ramach polityki spójności będą mieć charakter narodowo-regionalny. Krótko mówiąc, rząd w danym kraju dostanie pieniądze i będzie je dzielił według własnych zasad. My tego nie chcemy nie dlatego, że nie mamy zaufania do rządów, ale chodzi nam właśnie o politykę spójności. Z perspektywy Brukseli musi być widoczna różnorodność Europy, która jest naprawdę wielka” - powiedział w rozmowie z PAP marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki.
Marszałek przyznał, że nie kryje optymizmu. Za dobry pomysł uznał też wydzielenie wspólnej polityki rolnej i odseparowanie jej od polityki spójności.
„Najważniejsze w tym aspekcie jest przekazanie regionom II filaru, czyli tego instrumentu, który wpływa na rozwój obszarów wiejskich poprzez inwestycje w infrastrukturę” - dodał Całbecki.
Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska przyznała, że ustalanie wspólnych stanowisk to czasochłonny proces, jednak ciężko mówić na razie o oddaleniu się wizji centralizacji.
„To jest ten moment, kiedy rozmawiamy i przekonujemy się wzajemnie, czy polityka centralizacji jest tą właściwą. Komisarz Piotr Serafin twierdzi, że tak, ale trzeba przekonać samorządowców, którzy obawiają się tego głownie ze względu na doświadczenia, jakie mamy w tego typu sytuacjach. Chcielibyśmy przynajmniej być uczestnikami dialogu na etapie formułowania ostatecznych wniosków. Wiemy, że nasz głos w Komitecie Regionów nie ma formy wiążącej, ale chcielibyśmy być wysłuchani” - mówiła Hanna Zdanowska.
Przedstawiony w lipcu przez Komisję Europejską projekt nowych Wieloletnich Ram Finansowych (WRF) UE na lata 2028-2034 wywołał kontrowersje wśród samorządowców. Ze szczególnym sprzeciwem spotkał się pomysł centralizacji zarządzania funduszami spójności, co ograniczyłby rolę regionów w ich rozdzielaniu. Samorządowcy zapowiadają zdecydowaną walkę o utrzymanie obecnego, zdecentralizowanego modelu, który ich zdaniem sprawdził się jako skuteczny mechanizm wspierania lokalnego rozwoju.
Źródło informacji: Serwis Samorządowy PAP
Wycieczka samochodowa szlakiem starych cmentarzy
Uwaga Proszę Państwa na nowalizację nowego statutu miasta Kętrzyna,każdy chyba przeczytał artkuł Pana Caruka,który zamieścił w nim przemyślenia Pana radnego,któremu już nie pasuje stary zapis,teraz wraz z sekretarzem miasta będą sięgać po treści nowe.W tym gąszczu zdań utkwiło mi jedno o hymnie Kętrzyna,któremu ton poetycki i muzyczny już od paru lat się propaguje. Do czego zmierzam,czy tak naprawdę jest uwzględniona w nim nuta naszych niemieckich mieszkańców ich dążenia do jedności i miłości do tej Ziemi ? To tyle i aż tyle.
Zbychu
17:13, 2025-10-17
W Podławkach idzie nowe
Widać niektórzy dalej mają problemy z samym sobą ,żeby ciągle nawiązywać do tego co było , no tak bo na co inaczej miałoby sie zwrócić uwagę . Żałosne i jak dla mnie cały ten tygodnik to wielki żart ! Myślę ,że niektórzy nie mają co robić w życiu i muszą podsycać nienawiść właśnie takimi artykułami .
123
10:57, 2025-10-17
Nowa wystawa malarstwa w Kętrzynie
Ten mieszkaniec, co się pojawiał na sesjach Rady Miasta?
globo
15:04, 2025-10-16
Nowa wystawa malarstwa w Kętrzynie
My tak naprawdę nie mamy Domu Kultury bo namiastkę mamy w Kinie w Kętrzynie,Powiatowym Urzedzie Pracy albo w Bibliotece w Loży albo w Zamku na górze a tak naprawdę to nikt teraz tego nie ogarnie może nasze władze zamieszczą takie wystawy w Internecie będą miały wprawę jak się robi telewizję lokalną.Forsa na inne podmioty lekką ręką wydawana nie stworzy artystycznego zaufania do dzieła w takim Kętrzynie.Ech gdzie te czasy kiedy Pan Lucjan trzymał wszystko na piedestale teraz każdy orze jak może i tak wyrośnie z tego rzepak zmodyfikowany na którym żadna pszczoła nie znajdzie pożytku do ula.
Zbych
10:07, 2025-10-16