Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w sobotni poranek pod Reszlem. 22-latek, kierujący Volkswagenem Passatem, uderzył samochodem w przydrożne drzewo. Kierowca zmarł na miejscu.
Do zdarzenia doszło około godziny 6.00 w pobliżu Kępy Tolnickiej, w gminie Reszel. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, na prostym odcinku drogi samochód zjechał na prawe pobocze i uderzył w przydrożne drzewo. 22-letni mieszkaniec Reszla zmarł na miejscu.
- Mężczyzna posiadał prawo jazdy od około roku, natomiast pojazd nie miał aktualnych badań technicznych - mówi asp. Ewelina Piaścik, rzecznik Komendanta Powiatowego Policji w Kętrzynie.
Na miejscu tragedii działali strażacy ochotnicy z Reszla, Zespół Ratownictwa Medycznego i policjanci, którzy pod nadzorem prokuratora wyjaśniają szczegóły zdarzenia.
Jak informuje OSP Reszel, w tym samym czasie w okolicach Reszla doszło do innego zdarzenia. Między Samławkami, a Zawidami dachował samochód. Tam interweniowali m.in. strażacy z Kętrzyna. red
Fot. OSP Reszel
0 0
o jednego k*rwo-nkowiaka mniej zwlaszcza ze przeznaczeniem niemalze kazdego z nich jest po prostu padac jak kawki w wyniku wlasnej glupoty hehehehe
0 0
My bedziemy padac a ty kurwo bedziesz z tym zyc heh PAWEL KONTOWSKI
0 0
Życzę Ci tego samego co Ty im szczerze musisz mieć nieźle przeje*ane życie że stoisz się czyjąś tragedia ale patologia tak ma nie widzi swego pod nosem tylko cudze za lasem porażka życiowa. Życzę powodzenia bo kiedyś te słowa mogą obrócić się przeciwko tobie i wtedy nie chcij żeby znalazła się taka świnka jak Ty w tym momencie