Radni z Korsz uchwalili budżet gminy na przyszły rok. Mimo negatywnej opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej, za przyjęciem budżetu zaproponowanego przez burmistrza Korsz opowiedziała się zdecydowana większość radnych.
Przyszłoroczny budżet gminy Korsze ma zamknąć się kwotą na poziomie 47 milionów złotych po stronie przychodów i kwotą 43 mln zł po stronie wydatków. Negatywną opinię na temat projektu budżetu wystawiła Regionalna Izba Obrachunkowa. Pozytywnie natomiast zaopiniowała go komisja finansowo-gospodarcza Rady Miejskiej w Korszach.
- Opinię komisji uważam za bardzo rozsądną. Tym budżetem zapewniamy kozę skromniejszy, ale jednak rozwój gminy - powiedział Ryszard Ostrowski, burmistrz Korsz. - Z negatywną opinią RIO, która jest wynikiem tylko i wyłącznie nie zachowania określonych wskaźników, zmagamy się już drugi raz.
Przeciwna budżetowi zaproponowanemu przez burmistrza była m.in. Krystyna Borzęcka. Radna zarzucała brak inwestycji na terenach wiejskich.
- Przecież pani jest za oddłużaniem gminy. W tym momencie jest więc pani przeciwko samej sobie - skwitował Ryszard Ostrowski. - Utrzymujemy przecież fundusz sołecki, w którym jest sporo inwestycji. A o tym, że rok 2019 będzie skromny, mówiłem już dawno i wielokrotnie.
Ostatecznie za przyjęciem budżetu głosowało dziewięcioro radnych, a przeciw było czworo. Dwie radne nie uczestniczyły w piątkowej sesji.
rm
Zdjęcie główne: Radni z Korsz podczas obrad. Fot. Kinga Sobiecka
Riczard18:34, 21.12.2018
0 0
Chiba tak... 18:34, 21.12.2018