Ostatnie dni były bardzo pracowite dla młodych aktorów z grupy teatralnej RAMPA, działającej w I Liceum Ogólnokształcącym w Kętrzynie. Młodzież uczestniczyła w „Mistrzowskich warsztatach”, które należą do teatralnych działań edukacyjnych na Warmii i Mazurach w ramach ogólnopolskiego projektu „Przestrzenie Sztuki”, organizowanego i finansowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego, a współfinansowanego przez Samorząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego.
Warsztaty trwały pięć dni. Był to bardzo intensywny czas. Każdego dnia przez kilka (czasami kilkanaście) godzin aktorzy ćwiczyli pod okiem choreografki Wiolety Fiuk.
- W ramach obchodów roku Stanisławy Łozińskiej w naszym mieście, sięgnęliśmy po tekst pani Stanisławy, która napisała na początku lat dziewięćdziesiątych trawestacje drugiej części „Dziadów”. Przeniosła tekst w mury naszej szkoły i w rolach duchów obsadziła uczniów i nauczycieli. Nie były to konkretne osoby (chyba), ale w każdej postaci można znaleźć szkolnego kolegę, koleżankę lub profesora z tamtych lat. Pani Stanisława, pracując w naszej szkole prowadziła grupę teatralną i pisała świetne scenariusze. Od kilku lat jeździmy do Teatru im. S. Jaracza w Olsztynie i przez te kilka lat udało nam się nawiązać „współpracę” z Teatrem. Jest to cudowne miejsce do rozwoju młodych ludzi, a działania, które proponuje Teatr są niekonwencjonalne i kreatywne. Skorzystaliśmy z okazji i udało nam się „załapać” na Mistrzowskie warsztaty. To jest spełnienie naszych marzeń i możliwość rozwoju. A możliwość pracy z Wioletą Fiuk to prawdziwy kosmos - mówi Jarosław Olejnik, który prowadzi grupę RAMPA.
Wioleta Fiuk to magister sztuki, absolwentka choreografii na Uniwersytecie Fryderyka Chopina w Warszawie (dyplom z wyróżnieniem), wiedzy o teatrze na Uniwersytecie Gdańskim oraz stypendystka prestiżowej szkoły tańca Broadway Dance Centre w Nowym Jorku. Od lat współtworzy autorski teatr tańca „Dzikistyl Company”, który w Polsce zasłynął oryginalnością stworzonej techniki, otwierającej kody tańca współczesnego na nowy rodzaj eksploracji. Wioleta jest autorką ruchu scenicznego do spektakli dramatycznych w całej Polsce. Szerokiej publiczności znana jest jako zwyciężczyni tanecznych programów telewizyjnych You Can Dance i Got to Dance. Opracowuje ruch w teledyskach, na profesjonalnych sesjach zdjęciowych. Pracuje również jako tancerka w teatrach muzycznych. Tańczyła w takich musicalach jak: "Koty" w reż. Andrew Lloyd Webbera, "Akademia Pana Kleksa" reż. Wojciech Kępczyński, (Teatr Muzyczny Roma), "Notre Dame de Paris" reż. Luck Playmond, "Wiedźmin" reż. Wojciech Kościelniak (Teatr Muzyczny w Gdyni), "All that Jazz" reż. Artur Żymełka (Teatr Muzyczny w Łodzi). Wykłada na Akademii Muzycznej w Gdańsku, Uniwersytecie Fryderyka Chopina w Warszawie, a także w Studium Aktorskim przy Teatrze im. S. Jaracza w Olsztynie. Stypendystka Ministra Kultury za wybitne osiągnięcia artystyczne.
Podczas warsztatów Wioleta pracowała z młodymi aktorami nad ruchem, zagospodarowaniem przestrzeni i wieloma aspektami, które pomagają odnaleźć się aktorom na scenie. Nie chcemy zdradzać zbyt dużo szczegółów, ale pracy było co niemiara.
- Ktoś spyta: „choreografia w Dziadach?”. My odpowiemy: jak najbardziej! Warsztaty były bardzo przyjemnym doświadczeniem. Codziennie po każdym spotkaniu byłam mega zmęczona, ale pełna pozytywnej energii i chęci do dalszej pracy. Były one świetną zabawą i mimo że miałam później dużo nauki do nadrobienia, absolutnie nie żałuję ani jednego dnia. Najlepsze było to, jak bardzo mogłam się zintegrować z innymi, i jak dużo mogłam wyciągnąć z tych zajęć - nie miałam pojęcia, że praca nad spektaklem może przynieść taką satysfakcję - z wypiekami na twarzy opowiada nam Milena.
- Z panią Wiolą pracowało mi się świetnie! Jestem jej naprawdę wdzięczna za układ taneczny, który urozmaicił moją postać i pomógł mi nabrać większej pewności siebie na scenie! Dzięki pomocy pani Wioli nauczyłam się również dobierać odpowiednie emocje do każdego ruchu, ponieważ każdy z nich był omawiany ze szczególną uwagą. Mimo pracy od rana do późnych godzin, nie odczułam wcale zmęczenia - w znaczeniu negatywnym - towarzyszyły mi same pozytywne emocje. Szczególnie, gdy podczas ostatnich godzin pracy efekt okazał się naprawdę fascynujący! Dziękuję za ten wspólny czas - dodaje Maja.
O to co dają takie warsztaty, spytaliśmy też Zuzi.
- Warsztaty dały mi i chyba nam wszystkim poczucie pewności na scenie. Wszelkie wątpliwości, które wcześniej mieliśmy, zostały rozwiane. Zajęcia pozwoliły nam na zrealizowanie naszej wizji spektaklu. Pomimo krótkiego czasu poczułam, że zrobiliśmy naprawdę dużo. Na warsztatach dowiedziałam się również o innych aspektach aktorstwa i teatru. Wcześniej nie zdawałam sobie sprawy, jak wiele na scenie można robić z ruchem oraz jak ważne są nawet drobne gesty, które sprawiają, że całość wygląda bardziej przekonująco - odpowiedziała.
A co o warsztatach powiedziała sama prowadząca?
- Cudownie pracowało mi się z kętrzyńską młodzieżą. Zrobiliśmy naprawdę dobry i dopracowany w szczegółach spektakl. Teraz tylko muszą popracować nad wyraźnym mówieniem, bo ruch, który ustawiliśmy generuje intencje wypowiadanych kwestii. Wszyscy byli pracowici i wykazali się wielkim profesjonalizmem. To czym się zajmujemy to szydełkowa robota. Dziękujemy Wam za zaufanie i mile spędzony kreatywny czas. Buziaki dla wszystkich! - mówi Wioleta Fiuk.
- Dziękujemy za możliwość udziału w warsztatach.Zapraszamy na premierę naszej wersji „Dziadów”. Mam nadzieje, że będzie mistycznie, strasznie, śmiesznie i zaskakująco. Młodzież włożyła w ten spektakl dużo pracy i dużo serca. Na początku tekst nam nie leżał, nie wiedzieliśmy jak go ugryźć, ale udało się (mam nadzieję). Nasze pomysły, fachowa pomoc Wioli i wsparcie wielu osób, które zaangażowały się w realizacje tego projektu sprawią, że zobaczycie na scenie coś cudownego. Prawdziwą petardę. Zresztą, sami zobaczcie - zaprasza Jarosław Olejnik.
Spektakl będzie można obejrzeć 8 listopada, w auli I Liceum Ogólnokształcącego im. W. Kętrzyńskiego, o godz. 18.00 i 19.00. Wstęp wolny.
Warsztaty należą do teatralnych działań edukacyjnych na Warmii i Mazurach w ramach ogólnopolskiego projektu Przestrzenie Sztuki Teatr, który organizuje i finansuje Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego, a współfinansuje je Samorząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego.
Zbyszek19:06, 31.10.2024
0 0
Tak Wam tęskno do tych Dziadów nie ważne w jakim wykonaniu i do tego ma być coś mistycznego
to szybciutko podpowiem jak się żenić to w Listopadzie czemu nie ? Szybciutko znajdziecie odpowiedź
w zakorzenionym stwierdzeniu,że Listopad innym celom jest poświęcony w naszym istnieniu.😥 19:06, 31.10.2024
Brico13:22, 01.11.2024
0 0
Zapytaliśmy Zuzi? Pani Łozińskiej to by się nie spodobało 13:22, 01.11.2024
zbychu14:16, 01.11.2024
0 0
Powiem tak,pamietajcie młodzi aktorzy aby nie wejść w rolę Panny Młodej z białym welonem bo to
potem w życiu przyniesie pecha. Gdyby była taka sztuka i ktoś Wam podsunie taką rolę to trzeba
mieć baczenie na reżysera widzenie.Grałem kiedyś jako młodzik w teatrze Domu Kultury i moja
córka w Ogólniaku i powiem,że teatr to nie zabawa a ponad wymiarowa sprawa.Lepiej trzeba trzymać
dystans a lekcje wymowy czy postawy powierzyć profenaliście niech swoją wiedzą za pieniadze
uczy Was bo teatr to to co WY chcecie wyrazić sobą nie każdemu może to się spodobać. 14:16, 01.11.2024
zbychu08:30, 04.11.2024
0 0
Patrzę i patrzę na to zdjęcie i myślę sobie ile te rączki pracy by zrobiły na taśmach Philipsa przez tyle
czasu a może nawet mamie pomogłyby przygotować obiad,zrobić zakupy o praniu nie mówię bo to
trzeba umieć włączć pralkę wystarczy jak ktoś ma psa to wyprowadzić go na spacer a potem siąść
do lekcji o zapomniałbym najważniejszego zapamiętać swoją kwestię w sztuce teatralnej z należytą
dykcją.Tak naprawdę tu tylko o to chodzi i to jest najcenniejsze w mowie polskiej.Dużo peanów
w tym artykule autor wymienił komuś kto ze sztuką teatraną ma styczność na co dzień,ale ja tam
wolę przysłuchać się jak nauczyciele nasi pięknie umieją wiedzę przekazać przez nienaganną dykcję
i zaangażowanie i to jest konstans dla mnie.🙂 08:30, 04.11.2024