Od początku lipca na lotnisku Kętrzyn Wilamowo, byłym wojennym lotnisku kwatery Hitlera, została uruchomiona filia Muzeum 303. Wszystko w ramach 80-tej rocznicy "Bitwy o Anglię". Na główną część interesującej ekspozycji wykorzystano i zaaranżowano jeden z hangarów oraz teren wokół niego. Ekspozycja w hangarze składa się z dwóch działów: polskiego (303) i niemieckiego. - To dopiero początek realizacji zamierzeń prezesa Stowarzyszenia Dywizjon 303 - tłumaczy Stanisław Tołwiński, prezes Aeroklubu Krainy Jezior, gospodarz lotniska Kętrzyn Wilamowo. Organizatorzy wystawy zapraszają do jej odwiedzenia, ale dają też wyraźny sygnał do współpracy. - Może są osoby, które chciałby podjąć współpracę z muzeum? Może jest ktoś, kto byłby skłonny dać w depozyt jakiś przedmiot, sprzęt czy wyposażenie z okresu II wojny światowej? - zastanawia się Stanisław Tołwiński. Powietrzna "Bitwa o Anglię" rozegrała się od 15 sierpnia do 31 października 1940 roku. Uczestniczyły w niej dwa polskie dywizjony myśliwskie oraz dwa bombowe. Szczególną chwałą okrył się dywizjon 303, który strącił 110 maszyn przeciwnika, przy stratach własnych wynoszących 8 pilotów. rm
Fot. Organizatorzy wystawy
Mieszkaniec Kętrzyna06:49, 22.07.2020
Czy wejście do muzeum jest darmowe czy trzeb kupić bilet ?
Bez morału07:08, 22.07.2020
Pytam się czy naprawdę zgromadzenie tylu pomników w jednym miejcu na lotnisku (polowym)
ma sens,czy nie lepiej dać propozycję miastu aby je umieścić w przestrzeni publicznej Kętrzyna ?
Jan07:38, 22.07.2020
To jest rzeczywiście propozycja która powinna być rozważenia.
Ale Pan Tolwinski robi to za własne środki nie jak w Gierlozy za środki publiczne.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnikketrzynski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
Kup sobie dzialke i stawiaj pomniki co tydzień. Jego pole i robi co zechce czy to trudno zrozumieć? Ja pie.... e
0 0
Nie zaśmiecać miasta. Już i tak jest za dużo tandetnej małej atchitektury i innego śmiecia po każdej z władz. Jak nie żółte słupy na przejściach, to ogrody smrodu, stojaki, wieszaki i Bóg wie co jeszcze. Rafale Rypina, miałeś to usunąć, a nie dokładać jeszcze bubli w postaci nowych koślawych ulic na otwarciu których się lansujesz.