Prokuratura Rejonowa w Mrągowie umorzyła śledztwo w sprawie domniemanych nadużyć w Powiatowym Urzędzie Pracy w Kętrzynie. Treść uzasadnienia postanowienia o umorzeniu śledztwa jest miażdżąca dla osób, które skierowały zarzuty wobec dyrektora PUP, Grzegorza Prokopa.
Sprawa miała swój początek w kwietniu ubiegłego roku. Wówczas to jedna z byłych pracownic urzędu skierowała do sądu sprawę o mobbing, po rozwiązaniu z nią umowy o pracę w trybie natychmiastowym. Tematem zajęła się Państwowa Inspekcja Pracy, natomiast śledztwo rozpoczęło się pod koniec września ubiegłego roku, kiedy to Prokuratura Okręgowa w Olsztynie skierowała do Mrągowa dochodzenie Prokuratury Rejonowej w Kętrzynie, dotyczące „złośliwego lub uporczywego naruszania praw pracowniczych”.
Łatwo ferowali wyroki. Czy teraz przeproszą?
Jakie były zarzuty pracowników urzędu wobec ich szefa? Było ich wiele. Dwóm mężczyznom, zatrudnionym jako pośrednicy pracy, zlecono na przykład dodatkowo rejestrowanie osób bezrobotnych. Przy braku zadań zawodowych otrzymali też polecenie przesuwania mebli, czy skręcania krzeseł. Jedna z pracownic miała natomiast codziennie składać raport z wykonanych czynności. Drugiej zlecono „wykonywanie czynności związanych z rejestracją oświadczeń o powierzeniu pracy cudzoziemcom”. Podczas przesłuchania, pracownica ta oświadczyła, że w jej odczuciu Grzegorz Prokop odnosił się do niej tonem lekceważącym, ale dodała też, że „dyrektor nigdy jej nie znieważył”. W kilku przypadkach chodziło też o dodatkowe pieniądze do wynagrodzenia, na które liczyli pracownicy PUP. To właśnie takie przejawy zależności zawodowych na linii przełożony - podwładny zostały przez niektórych uznane za mobbing, Prokuratorzy jednak nie dopatrzyli się w tym niczego zdrożnego.
- Rozstrzygnięcie prokuratury potwierdza to, co deklarowali w rozmowach ze mną pracownicy Powiatowego Urzędu Pracy. Osoby, które chciały rozmawiać, zabierać głos na sesji i brać udział w spotkaniach ze mną, nie potwierdzały zarzutów wobec przełożonego - mówi Michał Kochanowski, starosta kętrzyński. - Wszystkim, którzy tak łatwo ferowali wyroki, zawsze polecałem kontakt z urzędnikami PUP. Oczywiście, najbardziej agresywni krytycy dyrektora nigdy tego nie zrobili. Czy będą mieli odwagę cywilną, żeby teraz powiedzieć przepraszam? Bez względu na atmosferę wokół dyrektora, dla mnie osobiście najważniejsze jest dobro pracowników i realizacja naszych zadań. - zaznacza Michał Kochanowski.
Pewny swoich racji, opisywany przez kryminalistę
Obserwując zamieszanie związane z rzekomym mobbingiem w kętrzyńskim urzędzie pracy, trudno oprzeć się wrażeniu, że była to nieudolna próba nagonki politycznej. W sprawę włączyły się na przykład nieznane większości pracowników PUP „związki zawodowe”, niektórzy radni miejscy i powiatowi, a do opinii publicznej temat dotarł przez stronę internetową, prowadzoną przez osobę związaną z Krzysztofem Hećmanem, byłym burmistrzem Kętrzyna. Ten, jak powszechnie wiadomo, od lat skonfliktowany jest politycznie z Grzegorzem Prokopem, który oprócz pełnienia funkcji dyrektora PUP, jest też radnym sejmiku województwa. Warto też nadmienić, że autor negatywnych treści pod adresem Grzegorza Prokopa, Kacper J. ma już na sumieniu wyrok sądu, który nakazał mu przeprosić dyrektora PUP oraz wpłacić całkiem sporą kwotę pieniędzy na cel dobroczynny. Kacper J. (celowo używamy tylko pierwszej litery nazwiska, gdyż osoba ta ma za sobą pobyt w zakładzie karnym oraz toczą się wobec niej postępowania sądowe) wciąż nie wykonał postanowienia sądu.
Krzysztof Hećman i Kacper J. Trudno nie dostrzec zażyłych relacji… Fot. Czytelnik
- Od samego początku byłem przekonany, że to tak się zakończy. Cała ta sprawa jak najbardziej ma podtekst polityczny, ale o szczegółach będzie jeszcze czas powiedzieć. Dodam tylko, że było to „szyte grubymi nićmi” - mówi Grzegorz Prokop.
Potwierdzeniem słów dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Kętrzynie może być fakt, że z grupy pracowników, którzy postanowili dokonać rewolty w miejscu swojego zatrudnienia, wszyscy zwolnili się już z pracy… Robert Majchrzak
Pracuję w PUP.17:47, 18.07.2023
Jak tam żonusia i mężuś co to chcieli zniszczyć Pana Dyrektora? Pracuję w tym Urzędzie od ponad 10 lat. To co ta banda poparanych spiskowców wyprawiała woła o pomstę do nieba... Wiedziałam że tak to się skonczy. Wygrała prawda!
Kacper czekamy na ci18:22, 18.07.2023
No to teraz ten z czarną przepaską na mordzie znowu trafi tam, gdzie mu mydło często wypada
Wyborca18:32, 18.07.2023
Czy przypadkiem nie zbyt wcześnie na toasty? Postanowienie jest już prawomocne? A co jak nastąpi zażalenie?
Mydło ci wypadło19:00, 18.07.2023
Żalić to się będzie Kacper J jak go ziomki znów pod celą przywitają
KinKinia19:19, 18.07.2023
Myśleli że można oszukać społeczeństwo. Niech tylko teraz dyrektor Prokop nie odpuszcza i pozywa wszystkich szmaciarzy
No raczej 23:20, 19.07.2023
Niech zbiera kase na zwrot nienależnie pobranych świadczeń za dni gdy uczestniczyl w naradach a nie pracował na swoim stanowisku. Skandal że takie zachowania uchodzą plazem. Wyborcy będą skuteczniejsi niż organa.
zbyszek09:41, 19.07.2023
Matko,takie zarzuty-taka praca to przyjemność.Kiedy byłem 40 latkiem na kuroniówce,chodziłem
prosiłem o każdą pracę aby bezczynnie w domu nie siedzieć.Między innymi odwiedzałem
urząd pracy,gdzie kartki z pracą były wywieszone na tablicach,tylko jak się do pracodawców
zgłaszałem z uśmiechem mówili,że to już nie aktualne.Czy to nie był mobing ? ?
Piotr12:04, 19.07.2023
SUPER! Wiedziałem, że te kobietki to kłamczuchy, a Ci co im pomagali to dobiero szkodniki!!!
leon14:53, 19.07.2023
Czekam na sesję Rady Powiatu.Chciałbym zobaczyć ile honoru posiadają radni....dwaj radni
Jaaaa16:10, 19.07.2023
Ale co się niektórzy wyrzygali na Prokopa, to ich. O to przecież im chodziło.
Toć to szok17:18, 19.07.2023
Ale że Pan Hećman z kryminalistą trzyma ???
Jabłko przy jabłoni18:22, 19.07.2023
Nie tylko trzyma, mówi się że to rodzina i już nigdy moja rodzina nie idda głosu na tego pana. Stanowcze nie dla kryminalistów i tych co na dzieci nie płacą.
Jendżejczak to ment07:59, 21.07.2023
Trzyma z kryminalistą i alimenciarzem, wiecznym bezrobotnym mentem społecznym
Ja18:03, 19.07.2023
Te komentarze pisze Starosta z Majerankiem zadam pytanie ile starostwo płaci temu panu
Pan M.04:08, 20.07.2023
,,Bez względu na atmosferę wokół dyrektora, dla mnie osobiście najważniejsze jest dobro pracowników i realizacja naszych zadań. - zaznacza Michał Kochanowski ,,
Skoro tak, to kiedy starosta Michał Kochanowski zacznie realizować swoje zadania w obszarze zarządzania ruchem? Koncepcja reorganizacji ruchu na Pileckiego została już publicznie okazana na mojej stronie. Na co więc pan Kochanowski czeka? Myślę że w świetle faktów - w tym indolencji zarządcy ruchu, w razie kolejnego wypadku śmiertelnego, prokuratura nie będzie tak łaskawa. Szkoda panie Kochanowski, że dla pana najważniejsze jest dobro pracowników, a nie mieszkańców (choćby tych, korzystających z feralnej ulicy).
amtrak06:35, 20.07.2023
Co ci się w tej ulicy nie podoba?
Kilkaset metrów drogi z jednym skrzyżowaniem pośrodku.
Gdzie zagrożenie?
Widać nie mieszkasz w Kętrzynie, skoro piszesz bzdury.
Pan M09:31, 20.07.2023
@amtrak: widać że nie znasz problemu skoro piszesz o jednym skrzyżowaniu. Przypominam też o śmiertelnym wypadku we wrześniu ubiegłego roku. Nie byłoby go, gdyby Kochanowski skorygował wadliwą organizację. Jak to zrobić - już napisałem. Teraz czas działa już tylko na niekorzyść starosty.
Nakinek05:50, 20.07.2023
Nie ma co drążyć temat. Prokop powinien teraz iść do sądu z pozwami cywilnymi. Musi iść żeby pokazać prawdę do końca. Nie udało się spaślakom zniszczyć człowieka.
jadźka06:32, 20.07.2023
Teraz Prokop powinien pójść do Sądu przeciwko oszczercom o naruszenie dóbr osobistych.
Bez litości, po kolei jeden po drugim poczynając od tzw. redaktora, który chciał zniszczyć niewinnego człowieka.
Barbasia19:36, 20.07.2023
Nie tylko Prokop został opluty, ale także Bogu ducha winna Wiszniewska. Najwspanialsza kobieta o dobrym sercu.
Nke13:08, 23.07.2023
Ktora potrafiła przeprosic pokrzywdzonych. Ciekawe za co przepraszala? Ludzie czy nie rozumiecie tego ze umozenie sprawy to nie dowod na to ze sprawy mobbingu nie było tylko ze prokuratura uznala ze dowody sa niewystrczajace na dalsze prowadzenie postepowania. Postanowienie nie jest ostateczne można je zaskarzyc i sad rozpatrzy zaskarzenie. Jesli sad przyzna racje to dopiero bedzie ostateczne.
Ania Frania19:03, 24.07.2023
Tak się kończy sprawa i na końcu okazuje się że tylko alimenciarz to menda co siedział w *%#)!& a Sokół stał z tyłu i donosił jemu totoLOTKA. Niezłe towarzystwo. Prokop pokazał że miał rację co do kłamców.
Wyborca07:59, 28.07.2023
Nie ma co się ekscytować. Ani nie było zarzutów procesowych ani teraz nic z tego nie wyjdzie. Teraz to prokuratura będzie się bronic przed sądem ze swojego zdania o umożeniu a może to potrwac miesiace. JEST TU TEŻ ROLA DLA MEDIÓW ABY DOTRZEĆ KIEDY TERMIN ROZPRAWY CZY PRZED WYBORAMI?
Wyborca21:22, 27.09.2023
Zakarżono postanowienie o umożeniu? Postanowienie o umożeniu dalej w rozstrzygnięciu sądu czy skierowane do dalszego prowadzenia innemu organowi?
4 0
Lepiej napisz, w jaki sposób się dostałeś do pracy w PUP.
1 0
Wątpię że napisała to osoba z pup czytajac to