Od roku na naszym terenie działa koło PZW Kętrzyn-Mazury. Założyli je wędkarze, którzy chcą zadbać o wody w powiecie kętrzyńskim. Na ten cel przeznaczają wszystkie środki i nawiązują współpracę z lokalnymi samorządami.
- Proszę powiedzieć na czym polega działalność koła PZW?
- Przede wszystkim dokonujemy dodatkowe zarybienia jezior. Dzięki nam do naszych wód trafiło w ubiegłym roku ponad 400 kg narybku więcej.
- W swoim portfolio macie też działania, nazwijmy to, infrastrukturalne.
- Tak. Naszym dziełem jest na przykład dojazd do jeziora Mój. Teraz przymierzamy się do wykonania kładek wędkarskich na Moju oraz na jeziorze Arklickim. Są to znaczne inwestycje.
- Wspomniał Pan, że wasze działania wspierają lokalne samorządy. O które konkretnie działania tu chodzi i które samorządy?
- Jest tego trochę. Ostatnimi czasy najwięcej działamy na terenie gmin Barciany i Kętrzyn, współpracując z wójt Martą Kamińską i wójtem Pawłem Bobrowskim.
- Grono wędkarzy-działaczy powiększa się, czy jednak większość woli oddawać się swojej pasji indywidualnie?
- Zależy nam na propagowaniu naszych działań i zachęceniu innych wędkarzy by nas w tym wszystkim wsparli.
- Czy macie jakąś ofertę, skierowaną do młodych ludzi?
- Tak. Prowadzimy szkółkę wędkarską Mazurskie Okonki, w której młodzież może poznawać tajniku wędkarstwa.
- W takim razie, proszę powiedzieć gdzie i kiedy można się zgłosić?
- Siedziba koła znajduje się na ulicy Samulowskiego 1 w Kętrzynie. rm
1 1
Jak dla mnie szuwarowca błtnego wędkowanie skończyło się wraz zerwaniem komunikacji PKP do
Radziej,bo tam jest moje kochane jezioro i Mamry wedle których iściłem nadzieję,że będą wyjazdy
zorganizowane do Przystani nota bene kętrzyńskiego ośrodka wodnego,czy już nie -może sprzedany
a latem na odczepnego udostepniony turnus na koniec lata dla naszych dzieci tak jak postępiono z
Kruglankami,gdzie cały czas się coś inestowało kosztem poborów ludzi z Farela a potem figa z makiem. 10:08, 16.02.2023