Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie publiczne dotyczące jednej z partii jaj dostępnych w sprzedaży. W części próbek wykryto obecność bakterii Salmonella, która może stanowić zagrożenie dla zdrowia konsumentów.
Jak informuje Główny Inspektorat Sanitarny, w wyniku działań kontrolnych Państwowej Inspekcji Sanitarnej stwierdzono obecność bakterii Salmonella spp. w jajach przeznaczonych do sprzedaży detalicznej. Zakażenie wykryto zarówno w treści jaj, jak i na powierzchni skorupek.
Badania wykazały obecność bakterii w trzech z pięciu próbek treści jaj oraz w dwóch z pięciu próbek skorupek. Spożycie takiego produktu, zwłaszcza bez odpowiedniej obróbki termicznej, może prowadzić do zatrucia pokarmowego.
Ostrzeżenie dotyczy produktu: świeże jaja z chowu ściółkowego, opakowanie 10 sztuk.
Numer partii oraz data minimalnej trwałości to 05.01.2026.
Producentem jest BESTFARM Ferma Drobiu Bestwinka – Janusz Matyjasik, z siedzibą w Bestwince, a zakład pakowania jaj oznaczony jest numerem PL-24025908.
Z informacji przekazanych przez GIS wynika, że producent podjął natychmiastowe działania mające na celu wycofanie kwestionowanej partii z obrotu. Według aktualnej wiedzy organów sanitarnych, jaja objęte ostrzeżeniem nie powinny już znajdować się w sprzedaży.
Równocześnie prowadzone są badania kontrolne jaj pochodzących ze wszystkich stad producenta, aby sprawdzić, czy problem nie dotyczy szerszej skali produkcji. Na wyniki tych badań służby sanitarne nadal oczekują.
GIS jednoznacznie zaleca, aby nie spożywać jaj pochodzących z partii objętej komunikatem, nawet jeśli nie wykazują one widocznych oznak zepsucia.
W przypadku wystąpienia objawów zatrucia pokarmowego po spożyciu jaj – takich jak biegunka, wymioty, gorączka czy bóle brzucha – należy niezwłocznie skontaktować się z lekarzem.
Szczegółowe informacje dotyczące zakażeń salmonellą dostępne są na stronie internetowej Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
Źródło zdjęcia głównego: Obraz jacqueline macou z Pixabay
Nowi funkcjonariusze złożyli ślubowanie
Na straży suwerenności Polski POstawcie te 3 kłamczuchy zomowca. Może wreszcie doświadczą co to jest ochrona granicy gdy nocą zobaczą prawdziwą granicę i wrócą nad ranem mokre lub zmarźnięte. A po 11 godzinach przysługującego odpoczynku wrócą zobaczyć granicę w dzień. Może zrozumieją czy czas dojazdu i powrotu z miejsca służby zaliczać do godzin pracy? Czy podczas takiej podróży po sluzbie z bronią i sprzętem mogą wykonywać po drodze czynności prywatne np zakupy? To rzeczywistość codziennych dylematów, które za biurkiem przy kawie są abstrakcją tym ,,pułkom''
Niepodległa
07:03, 2025-12-17
Nowi funkcjonariusze złożyli ślubowanie
Sorry,kto to teraz widzi na mieście mundur wojskowy,kiedyś Panowie oficerowie przychodzili na szachy do klubu w mundurze.I tak się zastanowić czemu tak się dzieje,że nawet jakby ktoś w mundurze pojawił się np Kościele,w sklepie po chleb czy do busa by wsiadł to jest nie realne mamy jakiś matriks totalny. Zakładam,że to jest odgórnie ustalone ze względów obronnych ?
Zbyszek
19:16, 2025-12-16
Siatkarze zagrali w turnieju charytatywnym
tylko forsa w głowie
poniżające
08:36, 2025-12-16
Prelekcje o przeszłości ziemi kętrzyńskiej z CBK
Ostatnie z ostatnich pogadankek na te tematy Pani Zofii Licharewej słuchałem w sali Cukrowni "Kętrzyn" ta sala była przystosowana do serwowania jedzenia w czasie kampanii cukrowniczej dla kampanijnych pracowników a i my z miasta mogliśmy się zapisać na całoroczne obiady,pyszne obiady. Stołówka pełniła też reprezentacyjną funkcję na zabawę Sylwestrową i ćwiczeń Orkiestry cukrowniczej. Z tego co pamiętam podczas wizyty Pani Licharewej to ciepłe przyjęcie przez słuchaczy i ja tam byłem i Pani Zofia była rozpromieniona w śród naszego grona.Teraz Pan Korowaj przejął rolę Pani Zofii a kto po nim (???)
Zbyszek Rusiecki
07:39, 2025-12-16
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz