To już pewne – uwielbiany serial Polaków doczeka się nowych historii. Telewizja Polska potwierdziła powrót bohaterów z Wilkowyj. Powstanie sześć premierowych odcinków.
Jeden z najbardziej ukochanych polskich seriali znów powróci na ekrany. Po latach spekulacji Telewizja Polska oficjalnie potwierdziła: twórcy szykują sześć nowych odcinków „Rancza”.
To informacja, na którą czekały setki tysięcy widzów, bo Wilkowyje od dawna mają w Polsce status miejsca niemal legendarnego.
Od kilku miesięcy trwały rozmowy o możliwej reaktywacji serii. Najpierw mówiło się o słuchowisku, później o mini-kontynuacji. W końcu, jak poinformował w mediach społecznościowych prezes Telewizji Polskiej Tomasz Sygut, udało się dopiąć wszystkie ustalenia.
Słowa prezesa tylko podgrzały atmosferę wśród fanów. A chwilę później pojawiło się kolejne potwierdzenie.
Maciej Strzembosz, współtwórca i producent związany z „Ranczem”, poinformował, że rozmowy z TVP zakończyły się sukcesem. Jak podkreśla, powstanie ostatni, zamykający sezon, który ma liczyć sześć części.
Twórcy nie chcą robić pełnej kontynuacji, lecz domknąć wątki bohaterów, oddając przy tym hołd zmarłemu scenarzyście Andrzejowi Grembowiczowi. To właśnie on stworzył szkic historii pod roboczym tytułem „Ranczo. Zemsta wiedźm”.
Produkcja nie zdradza jeszcze szczegółowych opisów fabuły, ale wiadomo jedno – serial ma być formą pożegnania. Twórcy chcą wrócić do Wilkowyj, by zamknąć historie postaci, które przez lata stały się częścią polskiej popkultury.
Widzowie zastanawiają się również, jak scenarzyści poradzą sobie z wątkiem Kusego po śmierci Pawła Królikowskiego wcielającego się w tę rolę. Tu jednak trzeba poczekać – oficjalne informacje mają pojawić się w kolejnych tygodniach.
„Ranczo” przez lata było jednym z najbardziej lubianych seriali w Polsce. Humor, trafne obserwacje społeczne i barwni bohaterowie sprawili, że Wilkowyje stały się miejscem, do którego widzowie wracają regularnie. Nic więc dziwnego, że wieść o powrocie produkcji momentalnie wywołała lawinę komentarzy i nostalgii.
Teraz fani czekają na konkretną datę premiery. Pewne jest jedno – Wilkowyje ponownie ożyją, a widzowie jeszcze raz spotkają bohaterów, którzy od lat budzą sympatię i emocje.
Domek na działkę ROD w Kętrzynie
Tyle pisania i na nic,kiedy przeczytalem zdanie : -Chcą spędzić na działce tylko weekendy.Człowieku na działce trzeba zapierniczać jak górnik albo melorant i jak mały samochodzik.To po pierwsze a to drugie altanka fakt ale kiedy muchy i komary gryzą ja mam inne plany spacer nad naszym jeziorkiem albo wypad rowerem poza miasto,ścieżka rowerowo-piesza cię poprowadzi.
zbyszek
05:52, 2025-12-12
Korsze mówią „nie” przemocy
... a może zamiast ogłupiać młodzież propagandą zastępczych problemów to zatrudnić dzieciaków do stania w kolejkach do lekarza w imieniu babci czy dziadka - poznają prawdę co "daje" nasz rząd i nasz samorząd a przy tym nie zmokną, no i wtedy może na swoje dorosłe życie wymyślą politykę, ograniczą biurokrację która nie będzie tak po-pis-owo durna jak obecnie. Pozdrówka od obu Konfederacyj, mamy know-how.
chodzom bo muszom...
20:47, 2025-12-11
120 miejsc w straży granicznej
Nie można nierobów zza biurka, że szczególnym uwzględnieniem kadr, przesunąć na granicę? Po co w ogóle im są potrzebne mundury w ciepłym biurze, to już większy sens ma noszenie munduru przez listonosza, który musi doręczyć przesyłki nie bacząc na pluchę i słotę.
wopista
09:42, 2025-12-11
Korsze mówią „nie” przemocy
A to jest co jak chory idzie do lekarza rodzinnego gdzie wcześniej miał zlecone badanie w laboratorium ufa komputerom,że wynik z badań jest na stonie lekarza rodzinnego a tu ZONK dyla z buta aby dostarczyć pismo z laboratorium medycznego przed oblicze rodzinnego lekarza.
Kto chodzi ten wycho
09:35, 2025-12-11
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz