To święto co roku wypada 3 maja. W 2026 roku Kościół zrobi wyjątek. Episkopat już wydał oficjalny komunikat w tej sprawie.
W 2026 roku liturgiczne obchody jednego z najważniejszych świąt maryjnych – uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski – wyjątkowo nie odbędą się 3 maja, jak ma to miejsce zazwyczaj. Zgodnie z decyzją Kościoła, święto zostanie przeniesione na 2 maja.
Powodem tej zmiany jest przypadająca 3 maja piąta niedziela wielkanocna, która w kalendarzu liturgicznym ma wyższy priorytet. Taką możliwość zatwierdziła specjalna watykańska instytucja – Dykasteria ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.
Jak poinformował Episkopat Polski w oficjalnym komunikacie:
– W odpowiedzi na pismo abp. Tadeusza Wojdy SAC, Przewodniczącego KEP z 11 lutego 2025 roku, Dykasteria ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów zezwoliła, aby w roku 2026 uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski zbiegająca się z celebracją V Niedzieli Wielkanocnej, była przeniesiona z dnia 3 maja na dzień 2 maja.
To nie jedyna korekta w kalendarzu liturgicznym na 2026 rok. Jak informuje Episkopat, wspomnienie św. Atanazego, dotychczas obchodzone 2 maja, zostanie przeniesione na 4 maja.
Tego samego dnia przypada wspomnienie św. Floriana, męczennika – oba wspomnienia będą miały wówczas charakter dowolny, czyli nieobowiązkowy.
Historia uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski sięga XVII wieku. To wtedy – 1 kwietnia 1656 roku – król Jan Kazimierz ogłosił Maryję Królową swoich ziem i oddał Królestwo Polskie pod jej opiekę.
W czasie uroczystego aktu w katedrze we Lwowie złożył też śluby, w których obiecywał m.in. poprawę sytuacji chłopów i działania na rzecz sprawiedliwości społecznej.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 roku, Episkopat Polski wystąpił do Watykanu z prośbą o ustanowienie oficjalnego święta Królowej Polski.
Zaproponowano, aby przypadało ono właśnie 3 maja, co miało symbolicznie nawiązywać do uchwalenia Konstytucji 3 Maja z 1791 roku i podkreślać związek religii z historią Polski.
Źródło zdjęcia głównego: Obraz István Kis z Pixabay
A w gminie zadłużenie ponad 28 mln zł
Mieszkanka
17:41, 2025-05-21
A na czym polega "wyjątkowe zaangażowanie Franka-Lothara Krawolitzkiego w działalność na rzecz Kętrzyna i jego mieszkańców"?
Zbigniew Maciejewski
10:33, 2025-05-20
Seniorzy w podróży pełnej smaków
Tak mi się jakoś skojarzyło że stypą i ostatnią podróżą...
junior
17:52, 2025-05-19
Polacy masowo ruszyli do urn. Historyczny rekord
Zamiast zadawać sobie pytanie na kogo głosować,ja zadałem sobie pytanie: 1.Czy chcę by po moim mieście kręcili się bezrobotni przybysze,będący na moim utrzymaniu,którzy będą zaczepiać kobiety,dziewczyny,może kogoś pchną nożem,może będą skakać po moim aucie przed blokiem,i nikt mi nie pomoże bo ich będzie kilku a ja sam? 2.Czy chcę by mój kraj rozwijał się,piękniał,bogacił się,był poważany za swoją potęgę gospodarczą a nie uległość rządu wobec możnych tego świata? 3.Czy chcę by o moim losie decydowali gdzieś daleko,w Brukseli.ludzie,którzy o moim kraju,regionie,nie mają najmniejszego pojęcia? 4.Czy chcę jeść niezdrową żywność z Ameryki Południowej,w ograniczonych ilościach,na kartki,tak samo jak ubrania na kartki(3 rocznie)? 5.Czy nie smakuje mi mięso,schab,boczek,kiełbasa a zamiast tego będę zmuszany ja i moje dzieci, jeść robaki lub głodować? 6.Czy po wyborach chcę płacić jeszcze więcej za prąd,ogrzewanie,jedzenie,paliwo?-wprowadzone przez tych których jedynym sukcesem jest zmuszenie producentów butelek do trwałego mocowania nakrętek do butelek? Jeśli mam choć trochę oleju w głowie,to wydaje mi się,że potrafię odpowiedzieć na powyższe pytania,a wtedy odpowiedź na kogo głosować nasuwa się sama.Mam rację?
I co dalej?
14:53, 2025-05-19
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz