Takiej imprezy mury Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Mołtajnach jeszcze nie widziały. Było klimatycznie i magicznie, zabawnie i trochę strasznie. O spaniu teoretycznie nie było mowy...
O godzinie 18.00 Julia Baran, przewodnicząca samorządu uczniowskiego, rozpoczęła Klimatyczną Noc Bibliotek od wiersza Joanny Mueller "Wierszowiązałki". Opowieść o sklepie, w którym wszystko można kupić oraz klimatyczna pogadanka wprowadziła odpowiedni nastrój. Zaczęło się od... jesieniary! A właściwie jesieniar, gdyż nie tylko pani bibliotekarka lubi czytać jesienią w odpowiednich do tego warunkach. Następnie uczniowie w mieszanych grupach tworzyli plakaty - skecznotki do tegorocznego hasła. Po ich omówieniu wzięli udział w zabawie "Bibliotekarka", która dostarczyła wiele radości. Powtórzyliśmy ją dwukrotnie i za każdym razem sami sobie biliśmy brawa. Potem uczniowie stworzyli listy klimatycznych książek oraz zaproponowali nowe "biblioteczne produkty" witamin B i K, np. books, książkoholik, księgarnia, biblioteka. Po wzmocnieniu się pizzą, uczestnicy niezapomnianej nocy uczyli się tańczyć skoczną belgijkę. Gdy ochłonęli, zaczęły się czytelnicze (pod)chody, najbardziej wyczekiwany punkt programu. Po rozwiązaniu zagadki należało udać się we wskazane miejsce z kluczem i latarką w ręku i znaleźć kopertę swojej grupy. Trzeba dodać, że niektórym uczestnikom w poszukiwaniach "pomagał" duch. W kopercie znajdowało się zadanie do wykonania. Uczniowie musieli rozwiązać rebusy ekologiczne, napisać list gończy za książką (książka kucharska, telefoniczna itp.), uzupełnić logogryf i krzyżówkę zwaną kalarepa, w imieniu biblioteki, książki, lektury napisać pięć rad dla czytelnika, a nawet regulamin biblioteki. Po zaakceptowaniu odpowiedzi kapitan drużyny otrzymywał karteczkę z sylabą i kolejną zagadkę. W finale czytelniczych (pod)chodów z zebranych kartoników wszyscy ułożyli hasło: "Czytanie to najlepsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła. Wisława Szymborska".
Nie lada atrakcją było też zwiedzanie szkoły nocą i niespodzianka. O godz. 0.27 pani dyrektor i pani bibliotekarka przecięły wstęgę i uroczyście otworzyły bibliotekę szkolną, która została przeniesiona do nowego, przestronnego i jasnego (za dnia!) pomieszczenia. Zachwytom prawie nie było końca! Były prezenty dla duszy i ciała czytelników. Smakowite rogaliki upieczone przez rodziców dodały wszystkim energii do dalszych zadań. W trakcie imprezy nie mogło zabraknąć czasu na lekturę, film "Hotel Transylwania" i wspólne rozmowy, a nawet bitwy na poduszki! Komu się udało usnąć, to nie pospał długo, gdyż dwie nauczycielki narobiły rabanu garnkami i chochlami. Uczestnicy zmęczeni, lecz zadowoleni wrócili do domu pod opieką rodziców. Chcą jeszcze! Marta Korycka
Fot. Archiwum szkoły
Barciany pomagają razem!
Trener Zalewski to teagedia
Mlmarzenamankowska@i
12:02, 2025-11-16
Rozrzutność Lizureja
Pan Burmistrz powinien zamontować Sygnalizacje świetlną Przy ulicy Kajki Szpitalną na ruchliwym i zakorkowanym skrzyżowaniu.Oraz Mazurska Daszyńskiego i Powstańców warszawy,,powinno się włączać przy natężonym dużym ruchu. Zlikwidować rondo Dmowskiego albo zrobić sygnalizacje świetlną żeby pieszych uczyć przy sygnalizacji.Jedyna opcja,bo kierowcy będą cierpieć na zdarzeniach,punktach czy mandatach. Musi Pan Burmistrz coś robić z tym. Bo odkorkowanie obwodnicy nic tutaj nie da. Pozdrawiam większość kierowców bojących z Kętrzyna czy okolic którzy się boją sygnalizacji świetlnej na rondach czy skrzyżowaniu. Jestem za sygnalizacją świetlną oraz uczeniu pieszych przy sygnalizacji na przejściu dla pieszych.!!!!!!!!!!!!! Musimy coś z tym robić i tak są korki o każdej godzinie.
NKE
22:31, 2025-11-15
Rozrzutność Lizureja
Kolejne wypociny redaktorka. Mały szczegół (ale po co to pisać) szwagier prezesa pracuje 5 lat a Lizurej jest burmistrzem od 1.5 roku :D Do tego to świetny informatyk.
hahahha
11:15, 2025-11-14
Rozrzutność Lizureja
Miałem nie mówić,kiedy nasz Pan prezydent Nawrocki był w Kętrzynie ładnie ubrany i pomimo kapryśnej pogody nie zapinał płaszcza pod szyją tak jak nasz Pan burmistrz i do tego nastawił kołnierz jakby było mu zimno a Pan prezydent zachowywał elegancki wygląd nawt nie zasłonił krawata dał nam szystkim sygnał,że przywiązuje wielką rolę do wyglądu i szanuje zgromadzonych mieszkańców jak nakazuje etykieta w takich spotkaniach.
Zbychu
10:45, 2025-11-14
0 0
Pięknie.Pięknie.Korona.Kurtyna.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnikketrzynski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz