Skrajną głupotą, lub jak to określają policjanci: wyjątkową arogancją wobec prawa, wykazał się 35-letni mieszkaniec gminy Reszel. Mimo sądowych zakazów prowadzenia pojazdów mechanicznych, na rozprawę sądową o złamanie kolejnego zakazu sądowego przyjechał… autem!
25 stycznia, przed godziną 9.00, na jednej z ulic Kętrzyna patrol drogówki zatrzymał do kontroli Renault Scenic. Kierował nim 35-letni mieszkaniec gminy Reszel. Po sprawdzeniu w policyjnym systemie wyszło na jaw, że mężczyzna ma orzeczone zakazy prowadzenia pojazdów - jeden obowiązuje do 30 kwietnia 2024 roku, a drugi do 8 kwietnia 2025 r.
- Podczas rozmowy z 35-latkiem policjanci ustalili, że kilka minut wcześniej mężczyzna przyjechał swoim autem na rozprawę sądową, gdzie występował w roli oskarżonego za złamanie kolejnego zakazu sądowego. Jakby tego było mało, okazało się, że pod numerami rejestracyjnymi auta widnieje inny pojazd - relacjonują policjanci.
Mężczyzna tłumaczył, że to są jego tablice rejestracyjne z poprzedniego pojazdu, który miał wyrejestrować. Założył je, ponieważ... zgubił jedną z tablic.
Wkrótce 35-latek kolejny raz odpowie przed sądem. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności. red
Ktoś wie?16:49, 30.01.2024
5 lat ciupy za jazdę ze zmienionymi tablicami?Czy to nie przesada?Powinien np zapłacić 10 tys zł kary,z zamianą na areszt,np 3 miesiące,ale 5 lat?Coś tu nie tak! 16:49, 30.01.2024
Areszt ?17:14, 30.01.2024
0 1
Areszt to tylko na miesiac zeby wiedzial jqk tam jest ? Jeszcze takiego darmizjada karmic? Prace przymusowe publiczne nakazac w zamian za areszy i kare grzywną. Kolejny cwaniak oglosi glodowke i bedzie sobie walil w ciula z prawem. 17:14, 30.01.2024