Zamknij

Kup pan zamek! Barciańska "perełka" na sprzedaż

19:22, 02.11.2022 Aktualizacja: 19:22, 02.11.2022
Skomentuj

Zamek krzyżacki w Barcianach znów został wystawiony na sprzedaż. Przed laty miał być dla tej miejscowości "szansą na rozwój". I dalej jest. Ktoś tylko musi za niego zapłacić 8 milionów złotych.

W średniowieczu był to jeden z większych zamków zakonnych. Teraz prywatny właściciel po raz kolejny wystawił go na sprzedaż. Sprawą zajął się Andrzej Piedziewicz z Radia Olsztyn.

- Był najdalej na wschód wysunięty w państwie zakonnym przed wyprawami na Litwę. Był takim ośrodkiem, gdzie zbierało się rycerstwo przed wyprawami, też zabierali ze sobą jedzenie, dlatego miał tak duże rozmiary, z czego większość stanowiła część magazynowa - przypomina w rozmowie z dziennikarzem Tadeusz Korowaj, etnograf, historyk i autor publikacji o historii powiatu kętrzyńskiego.

Zniszczone przez sowietów

Zamek był impulsem rozwojowym dla osady, która - według części relacji - miała nawet mieć mury oraz bramy wjazdowe.

- Tu są zdania podzielone. Część historyków uważa, że była brama kętrzyńska i gierdawska, nawet, że była otoczona murami. Inni historycy twierdzą, że były to drewniano-ziemne palisady, też z bramą wjazdową. Niestety, nie przeprowadzono do tej pory badań archeologicznych - dodaje Tadeusz Korowaj.

W 1628 roku Barciany uzyskały prawa miejskie. Wtedy nie miały już znaczenia militarnego, ale leżały na ważnym szlaku komunikacyjnym. Fakt, że miejscowość zyskała prawa miejskie po około dwustu latach rozwoju, miał natomiast wpływ na jej układ przestrzenny.

- Nie ma ratusza, nie ma placu, ale jest ulicówka - czyli jedna główna ulica, ciągnąca się od zamku do kościoła. I przez lata mieszkańcy zabudowywali ten ciąg komunikacyjny, też boczne ulice, które zachowały swoje nazwy, np. szkolna - czyli musiała być tam szkoła i rzeczywiście była - zauważa Tadeusz Korowaj.

Kres miejskiego statusu Barcian nastał w 1945 roku, gdy miejscowość zniszczyła Armia Czerwona. Zburzeniu uległo około 90 procent zabudowy, co sprawiło, że Barciany na powrót stały się wsią. Jej wójtem jest obecnie Marta Kamińska. Przekonuje, że w obecnych czasach nie tęskni za statusem miasta.

Miał być hotel...

- To, że Barciany są wsią, nikomu nie przeszkadza. Staram się zmieniać wygląd Barcian, chciałabym przywrócić im tę wartość zabytkową. Ale tu nie chodzi o to, żeby przypominały miasto. Tak naprawdę nie ma to znaczenia czy gmina miejska, czy gmina wiejska - mówi Marta Kamińska.

Wójt liczy jednak na to, że zamek znajdzie swojego nowego nabywcę, gdyż w prywatnych rękach jest już od 2001 roku. Właściciel planował tam stworzenie hotelu, jednak nie dokończył prac.

- Miał być hotel, miały być sale konferencyjne. To byłaby jedna z większych atrakcji, zamek jest tą naszą perełką, która - gdyby była udostępniona - przyciągnęłaby turystów - uważa Marta Kamińska.

Po 1945 roku barciański zamek należał do PGR-u. W 2001 roku został sprzedany prywatnemu właścicielowi. Ten zaczęto remont. Zabezpieczono mury i dach, przeprowadzono pewne prace w środku, ale niestety, w pewnym momencie roboty stanęły. Zamek próbowano sprzedać 6 lat temu, 2 lata temu, teraz znów pojawiło się ogłoszenie o sprzedaży. Cena to 8 milionów złotych... Radio Olsztyn, red

Fot. Joanna Jakutowicz

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

JanuszJanusz

0 0

Dlaczego nic nie napisaliście przez kogo został kupiony, za ile? Może jakaś wypowiedź obecnego właściciela? Coś redakcja leniuszkowata się zrobiła... 19:40, 02.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%