Od ponad dwóch lat w Karolewie mocno "rozrabia" pewna grupa osób... To nie kto inny, jak Koło Gospodyń Wiejskich "Karolinki", dobrze znane wszystkim mieszkańcom sołectwa Kruszewiec.

Do tej pory "Karolinki" nie miały swojej siedziby. Brakowało miejsca do twórczych spotkań koła. W pomieszczeniu, dawniej znanym jako klub żeglarski, świeciła się smutno jedna żarówka, czuć było zapach stęchlizny, przykry był widok odrapanych ścian i dziurawej podłogi, a zniszczone okna nie napawały optymizmem na lepsze widoki...

- I wtedy "Karolinki" zakasały rękawy i zabrały się za remont swojej przyszłej pracowni. Ale nawet tak dzielnie kobietki potrzebowały wsparcia, które nadeszło w osobach Sławka i Seby. Panowie poświęcili swój wolny czas, aby spędzić wiele godzin w pocie czoła, kurzu i na wysłuchiwaniu kolejnych pomysłów kreatywnych pań. Realizowali dzielnie wszystkie z nich, sami proponując czasami nieco bardziej praktyczne rozwiązania - czytamy w relacji koła.

"Karolinki" nie należą jednak do kobiet biernych i wszystkie drobniejsze prace, takie jak szlifowanie, opalanie, malowanie wykonywały samodzielnie, często po raz pierwszy w życiu. Tyle, ile osób udziela się w kole gospodyń, tyle par rąk pracowało na różnych etapach trwającego dwa lata remontu. Każdy dołożył od siebie choć odrobinę, każdy wykonał choć część tej niepowtarzalnej pracowni, która wspólną decyzją została nazwana "Spiżarnią". To tutaj będą bowiem gromadzone same dobre rzeczy, z których korzystać będą mogli wszyscy mieszkańcy sołectwa.

26 listopada, cytując klasyka, "nadejszła wiekopomna chwila" i drzwi "Spiżarni" zostały szeroko otwarte. Na zaproszenie "Karolinek" zjawili się: wójt gminy Kętrzyn Paweł Bobrowski, przewodnicząca Rady Gminy Kętrzyn Teresa Juchniewicz, radne Rady Gminy Kętrzyn Leokadia Kajcińska i Agnieszka Mańkowska, kierownik Biura Powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Kętrzynie Tomasz Komorowski, dyrektor Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Karolewie Jan Mickiewicz, wicedyrektor Szkoły Podstawowej w Kruszewcu Anna Pawluczuk, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury Marta Szmyd, gospodynie oraz gospodarze z kół gospodyń w Nakomiadach, Martianach i Nowej Wsi Kętrzyńskiej.

Jak widać, gospodynie z Karolewa nie boją się żadnych wyzwań i zapowiadają wiele ciekawych wydarzeń kulturalnych i społecznych, które chcą organizować w swojej wyjątkowej "Spiżarni". Niech ten karolinkowy "kawałek podłogi" służy kołu oraz mieszkańcom sołectwa przez długie lata.

Fot. KGW "Karolinki"