W schronisku dla zwierząt w Pudwągach stanął budynek ozdobiony graffiti. To kociarnia składająca się z dwóch części: adopcyjnej, w której mieszkają koty przeznaczone do adopcji oraz leczniczej - czyli izolatki dla zwierząt wymagających leczenia.
Jak informuje Karina Pac, inspektor ds. promocji Urzędu Miasta Kętrzyn, na tyłach kociarni znajduje się rozbudowana woliera, a na wiosnę powstanie kolejna.
- Dzięki nim futrzaki będą mogły przebywać na powietrzu. Schronienie w nowym lokum będą znajdowały m.in. koty po wypadkach, wymagające leczenia lub czekające na adopcję - dodaje Karina Pac.
Aktualnie w schronisku znajduje się ponad 30 kotów, które bez właściciela, wymagają opieki i pomocy, a przede wszystkim ciepłego serca.
- Pomysł z kociarnią powstał w zasadzie bardzo dawno, ale wówczas wydawało się, że to tylko nasze mrzonki, bo to przecież kosztuje. Dziś jednak stoimy przed miejscem, które funkcjonuje. Dzięki niemu, co bardzo ważne, mamy możliwość odizolowania chorych zwierząt na czas leczenia i rekonwalescencji. W planach jest również zagospodarowanie poddasza naszego głównego budynku, dzięki czemu powstaną kolejne miejsca dla potrzebujących zwierzaków - mówi Elżbieta Dąbrowska ze schroniska w Pudwągach. - Cieszę się, że zdążyliśmy przed zimą, nasze kociaki będą miały ciepły dom, mam nadzieję tymczasowy.
Na pytanie czego potrzebują, odpowiedź jest natychmiastowa - karmy dla kociąt i psów oraz wszystkich możliwych rąk do pracy. Jeśli ktoś samemu nie ma czasu na zostanie wolontariuszem, a chciałby pomóc, może wesprzeć schronisko finansowo bądź materialnie. Przyda się wiele rzeczy: koce, środki czystości, drapaki, kuwety, legowiska, zabawki dla podopiecznych. Taką właśnie paczkę przygotowali i zawieźli do Pudwąg, burmistrz Ryszard Niedziółka i wiceprzewodniczący rady miejskiej Marian Toruński. Schronisko dla zwierząt w Pudwągach nadzorowane jest przez Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej "Komunalnik" Sp. z o.o. w Kętrzynie. red
Na zdjęciu głównym od lewej: Dariusz Cycan - prezes "Komunalnika", Marian Toruński, Ryszard Niedziółka i Elżbieta Dąbrowska. Fot. Miasto Kętrzyn
Ciekawski12:42, 27.11.2021
Może by tak podnieść podatki na karmę dla zwierząt?Albo na zastrzyki do uśpienia!-przecież to zgodne z europejskimi wartościami:holendrzy,belgowie dokonują eutanazji zbędnych ludzi,to może koty i psy się da?
Kochanowskiego22:08, 29.11.2021
Od kiedy Marian szczególnie lubi zwierzęta?
Wcześniej latał za Krzysztofem a teraz ?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tygodnikketrzynski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
Chińczycy problem by rozwiązali,gratisowo!
0 0
A to akurat niegłupie rozwiązanie.