Od najbliższej soboty w całej Polsce będzie obowiązywało zasłanianie nosa i ust w przestrzeniach otwartych. Dzisiejszą decyzją premiera Mateusza Morawickiego, cały kraj został ogłoszony tzw. żółtą strefą.
Nakaz został wprowadzony w związku ze znacznym wzrostem zakażeń koronawirusem w Polsce w ostatnim czasie. Zakrywania ust i nosa będzie nas obowiązywało w przestrzeni publicznej, np. w środkach komunikacji miejskiej.
- Znów zakrywają nam twarze! To jakaś kpina - mówią osoby powątpiewające w prawdziwe zagrożenie epidemiologiczne.
Oprócz zakrywania twarzy, od soboty będą obowiązywały również inne obostrzenia: Maksymalnie 75 gości podczas imprez okolicznościowych, zgromadzenia do 150 osób, jedna osoba na 4 metry kwadratowe w restauracjach, wydarzenia z udziałem 25% publiczności w przestrzeni zamkniętej, 25% zajętych miejsc w kinach.
- Dobrze, że znów zostały wprowadzone te obostrzenia. Wielu z nas przestało bowiem poważnie taktować zagrożenie - twierdzą chociażby niektórzy medycy i zwracają uwagę na dzisiejszy rekord przyrostu zakażeń koronawirusem, przekraczający 4 tysiące.
Za niedostosowanie się do wytycznych grożą kary. Np. za brak zakrycia twarzy możemy być ukarani 500-złotowym mandatem.
- Koniec pobłażania. Brak maseczki będzie karany. Posypią się mandaty, a odmowa ich przyjęcia uruchomi mechanizm kierowania wniosku o ukaranie do sądu. Dodatkowy wniosek będzie wędrował do Inspekcji Sanitarnej - zapowiadają rządzący.
Obowiązek zakrywania twarzy nie dotyczy lasów, parków i plaż. red
Fot. Robert Majchrzak
Czytelnik16:54, 08.10.2020
Zakrywanie ust i nosa będzie nas obowiązywało w przestrzeni publicznej, przykład śmieszny np. w środkach komunikacji miejskiej. W komunikacji obowiązek jest cały czas od soboty to na ulicy trzeba nosić. 16:54, 08.10.2020
Kasia20:20, 08.10.2020
dobry przykład kobiety z prawej ? 20:20, 08.10.2020
Jasia20:22, 08.10.2020
ha,ha tak dbamy o bezpieczństwo 20:22, 08.10.2020
Edek20:24, 08.10.2020
0 0
Lepiej tak niż trzymanie ich w ręku 20:24, 08.10.2020