Z naszego krajobrazu znikają skrzynki pocztowe do wysyłania listów i kart pocztowych. Wszystko za sprawą nowoczesnych form korespondencji. Nie wszystkim jednak ten trend się podoba.
Czerwone skrzynki pocztowe są u nas obecne od 1807 roku, czyli od czasów Księstwa Warszawskiego. Przetrwały zabory, wojny światowe i komunizm. Nie poradziły sobie dopiero w erze cyfryzacji i e-usług.
- Przyjechali ludzie z Poczty Polskiej i zdemontowali skrzynkę. Mówili, że Poczta nie ma pieniędzy na ich mycie. To zastanawiające, bo my swoją skrzynkę myliśmy sami - mówią nam właściciele jednego ze sklepów w Świętej Lipce, przy którym jeszcze do niedawna można było wysłać w tradycyjny sposób chociażby widokówkę z wakacyjnych wojaży.
Jak tłumaczą pocztowcy, główną przyczyną „znikania skrzynek” jest spadek zainteresowania wysyłaniem listów.
- Większość listów, kartek z życzeniami, wysyła się przez internet. Również dokumenty firmowe są wysyłane przez e-mail, co powoduje, że utrzymywanie skrzynek jest nieopłacalne - twierdzi nasz rozmówca.
Również braki kadrowe wśród listonoszy powodują, że nie można obsłużyć wszystkich skrzynek, które wymagają kilkukrotnego w ciągu dnia opróżnienia.
- Mimo wszystko trochę szkoda tych skrzynek, bo chociaż zdajemy sobie sprawę, że tradycyjna poczta zanika na rzecz możliwości elektronicznych, to jednak taka czerwona skrzynka miała również walory edukacyjne dla młodszego pokolenia. Po ich likwidacji, niebawem nikt nie będzie pamiętał, że istniało takie rozwiązanie – tłumaczą niedawni jeszcze posiadacze skrzynki pocztowej, argumentując swoje racje chociażby tym, że w Londynie nikt nie myśli o likwidacji również czerwonych budek telefonicznych.
Co zrobić jeśli ktoś nie ma komputera i internetu? Nie wysyła ani mejli, ani esemesów? jest seniorem dla którego obsługa komputera jest zbyt dużym wyzwaniem? Jeśli macie Państwo spostrzeżenia w sprawie „znikających skrzynek”, czekamy na sygnały pod… adresem e-mail: [email protected]. rm
W Reszlu powstaną płatne parkingi
Do czyjej kasy będą płynęły pieniądze za parkowanie ? Do urzędu miasta ? Do firmy będącej właścicielem parkomatów. Artykuł o tym nie wspomina.
G.
14:39, 2025-09-18
Nielegalna gazeta pod lupą prokuratury?
Teraz wiem dlaczego nie mamy telewizji lokalnej bo musiałby być odpowiedzialny za treści w niej podawane,nie ma odważnej osoby.Niech redakcja Tygodnika Kętrzyńskiego nie myśli,że my nie wiemy,że mieliśmy swoją telewizję lokalną i Pan redaktor przecież w niej miał swój program a teraz młodzi mnie pytają "dlaczego nie ma naszej telewizji" to im odpowiadam idźcie na Sesję RM i to powiedźcie,ale wtedy każdy odwraca się plecami do tematu.Młodzi nie chcą się narażać władzom- Tak wychowani aby przetrwać.
zbyszek
12:55, 2025-09-18
Nielegalna gazeta pod lupą prokuratury?
Właściciel sklepu to bardzo porządny biznesmen i moim zdaniem został wprowadzony w błąd przez tego pracownika.
Nielojalność
12:40, 2025-09-18
Nielegalna gazeta pod lupą prokuratury?
To reklamowe też trzeba zgłaszać?
Zbyszek
11:18, 2025-09-18
2 1
I bardzo dobrze, że znikają. Dziś mamy ePuap i eDoręczenia, w końcu mamy rok 2025 a nie XX wiek.