Od 22 stycznia obowiązują nowe zasady naboru do służby w straży granicznej. W uproszczonej procedurze nie ma wstępnej rozmowy kwalifikacyjnej i egzaminu z języka obcego.
Postępowanie kwalifikacyjne składa się teraz z następujących etapów: Złożenia podania o przyjęcie do służby, kwestionariusza osobowego kandydata do służby w Straży Granicznej, a także dokumentów stwierdzających wykształcenie i kwalifikacje zawodowe oraz zawierających dane o uprzednim zatrudnieniu; Testu wiedzy; Testu sprawności fizycznej; Badania psychologicznego; Rozmowy kwalifikacyjnej; Ustalenia zdolności fizycznej i psychicznej do służby; Badania psychofizjologicznego; Sprawdzenia w ewidencjach, rejestrach, kartotekach i dokumentach prawdziwości danych zawartych w kwestionariuszu osobowym kandydata; Postępowania sprawdzającego określonego w przepisach o ochronie informacji niejawnych - w przypadku braku odpowiedniego poświadczenia bezpieczeństwa.
Służbę w straży granicznej może pełnić osoba posiadająca wyłącznie obywatelstwo polskie, o nieposzlakowanej opinii, niekarana za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe, korzystająca w pełni z praw publicznych. Posiadająca co najmniej wykształcenie średnie lub średnie branżowe oraz zdolność fizyczną i psychiczną do służby w formacjach uzbrojonych podległych szczególnej dyscyplinie służbowej, której jest gotowa się podporządkować, a także dająca rękojmię zachowania tajemnicy stosownie do wymogów określonych w przepisach o ochronie informacji niejawnych.
Nowe przepisy ułatwiają powrót do formacji byłych funkcjonariuszy straży granicznej.
- Jeśli chcesz założyć mundur funkcjonariusza straży granicznej to nie zwlekaj, podejmij wyzwanie, przygotuj się do procedury kwalifikacyjnej, przejdź ją pomyślnie i dołącz do koleżanek i kolegów z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej - zachęca mjr Mirosława Aleksandrowicz, rzeczniczka prasowa Komendanta W-MOSG.
Dokumenty można składać od poniedziałku do piątku, w godz. 7.45-15.15 oraz w ostatnią sobotę miesiąca, po uzgodnieniu z komórką kadrową w komendzie Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej w Kętrzynie, przy ul. Sikorskiego 78. red
Zbyszek14:05, 25.01.2025
No i bardzo dobrze.
Łubu dubu15:26, 25.01.2025
Uproszczona procedura chyba do służby w terenie albo na rzecznika bo na tych co ze zdjęcia napewno nie!
Kolejne naciągane informacje aby tylko namówić frajerów do *%#)!& na mrozie. Niech te paniusie ze sztabu idą w teren pokazać jakość, szybkość i profesjonalizm 🤣🤣🤣
Ten, conporzucil ide15:33, 26.01.2025
Ta firma już od dawna zalicza zjazd po równi pochyłej. Nie ma odwrotu, ona musi upaść, zostać zaorana i stworzona od nowa. Porażająca skala nepotyzmu, kumoterstwa jak i zwykłego promowania kapusi i miernot osiągnęła niespotykane w cywilizowanym świecie poziomy. Az żal patrzeć, w jak słabym kierunku to wszystko idze. Stare WOPy pewnie przewracają się w grobach...
Jestes w błędzie18:45, 26.01.2025
Stare WOPy żyją i się odcinają szczegółnie od tych co z obawy o swój los boją się o WOPie wspomnieć.
do zaorania20:26, 26.01.2025
Pracowałem jakiś czas w Wietnamsko-Mandżurskim Oddziale SG, był tam telefon służbowy z wyświetlającymi się nazwiskami. Dziwnym trafem pewne rzadkie nazwisko wyświetliło się u 24 osób. Ciekawe dlaczego?
Lamiglowka22:54, 26.01.2025
Pewnie chodzi o bylego szefa co to nie miał w zwyczaju ani z ludzmi gadać bo i oczym ani 4 liter z akwarium wystawiać na pośmiewisko? Rzadkie czy żadko ale biżuteria jest spoko.
Dlaczego?22:59, 26.01.2025
Bo to miernota z czasów pisowskich mianowań była. Lansik fotka krótki wywiad o niczym i do dziupli.
Zbychu17:27, 25.01.2025
2 0
To samo moja żona powiedziała,jota w jotę,ale nie chciałem tak pisać aby Pan redaktor się nie obraził
i zablokował komentarze a tu proszę,proszę pełna kultura.🙂
Zbychu18:49, 25.01.2025
4 0
Zapewne ci twardzi faceci są dobrzy do czarnej roboty i zdjęć a do awansów są paniusie co nadgodziny liczą i przepisy tworzą jak powinno się slużbę pełnić.
W takiej rzeczywistości nie da pracować.
Do ...11:57, 26.01.2025
2 0
Taką rzeczywistość oczywista sam na sobie przeżywałem kiedy na szkole oficerskiej studiowałem.
Tu nie wchodzę kompetencję slużby zawodowej bo mnie ona nie dotyczyła,kiedy sam zrezygnowałem
jak zobaczyłem,że koledzy podchorążowie co mieli plecy po rodzinie stawali się z biegiem czasu
nie do pomyślenia tacy aroganccy,to co mówić potem jakbym trafil juz po promocji do jakiejś jednostki.
Więcej nic nie mam do dodania,wróciłem co cywila pracować w wyuczonym zawodzie,tylko po drodze
nikomu nie mówiłem,że byłem na szkole bo i w cywilu jak wiemy dla byłego mundurowego nie ma klimatu,a tak ładnie w pieśniach się wysławia mundurowego i pisze tylko tak naprawdę jak mówił
znajomy kiedy drzazgę znalazł na dłoni bo uwierzył co pisało na płocie 4 litery to miał ochotę pogłaskać.