Funkcjonariusze z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej, którzy na co dzień ochraniają zewnętrzną granicę Unii Europejskiej, nowe otrzymali samochody terenowe. Na wyposażenie straży granicznej trafiło 9 aut.
- W najbliższym czasie nowe terenówki będą wykorzystywane w ochronie zewnętrznej granicy Unii Europejskiej. Auta zostały kupione z Programu Modernizacji Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Ochrony Państwa w latach 2022-2025, przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych i kosztowały ponad 21 milionów złotych - informuje mjr Mirosława Aleksandrowicz, rzeczniczka prasowa Komendanta Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej.
Samochody charakteryzują się najnowocześniejszą konstrukcją i wyposażeniem. Modele kupione dla Straży Granicznej zostały wyposażone w 2.8-litrowy silnik wysokoprężny D-4D o mocy 204 KM i automatyczną skrzynię biegów oraz wiele innowacyjnych rozwiązań technicznych, które pozwolą w pełni wykorzystać potencjał pojazdu w niezmiernie trudnych warunkach terenowych. red
Zbyszek10:06, 22.03.2023
To nie przypadek,że dziś ukazał się taki artyuł o Straży Granicznej w naszym Tygodniku Kętrzyńskim
bo w WP czytałem obszerny artykuł o ludziach,którzy przekraczają granicę między Polską a
Białorusią,sponsorowany przez europosłankę z Polski. Wszedzie Unia,Unia aż trudno w tym się
połapać bo mamy do czynienia z ludźmi a granica to raczej tereny wytyczone nam przez zwycięzcow
w II Wojnie Światowej.Sami tego na co dzień doświadczamy na każdym kroku,kiedy wytyczone
szlaki drogowe i kolejowe oraz miasta tu na Mazurach to dzieło inteligencji i robotnika niemieckiego.
Myślę,że nasza młodzież która się pilnie uczy jest tego świadoma,bo dla mnie historia tych terenów
przygranicznych weszła niemalże do domu bo zamieszkiwałem od dziecka w tych domach.
Ecco11:45, 22.03.2023
A ekologie SG ma w poważaniu? W krajach zachodnich diesle się wywozi a polska SG na tereny w większości zielone zakupiła łacznie 56 sztuk Toyoty z 2.8-litrowym silnikiem wysokoprężnym D-4D o mocy 204KM. Jak w tym kraju ma być normalnie skoro w tym rządzie jest nienormalnie?
likus07:39, 23.03.2023
To raczej dobrze świadczy o straży granicznej. Świadczy że nie są oni kretynami i eko zje**mi. Kupili to co jest dobre, a nie to co nakazują gamonie z unii.
Hmm19:07, 23.03.2023
To może niech tzw.normalne kraje zachodnie zlikwidują auta spalinowe,zlikwidują rolnictwo,kopalnie,atom,wybudują ziemianki i przyswoją to całe dobrodziejstwo unii.a my zobaczymy co tam będzie się działo.Jeśli będzie ok to może wtedy i my to wprowadzimy,tak za 10 lat,powiedzmy!Mam rację?Mam!
Samorządowcy oddali hołd patronowi Kętrzyna
Stop,stop widziałem w jakim stanie jest tablica poświęcona Ketrzyńskiemu patronowi Ogólniaka w Kętrzynie to nie mam słów na zaniechanie totalne -litery wyblakłe ledwie co można wyczytać to już nie ma specjalistów od renowacji aby tych parę liter odnowić.Tylu mamy na wysokich stanowiskach byłych uczni co nie mogą złotymi zgłoskami zapisać swój udział w renowacj tablicy,ale to wina dyrekcji że nie widzi problemu.
Zbyszek
10:21, 2025-07-12
Biorąc pod uwagę tych kilkaset osób, które odeszły w ostatnich latach, to uzupełnienie stanu zajmie conajmniej kilka następnych lat. No i lepiej nie podawać ile osób rezygnuje już po kilku/kilkunastu miesiącach. No i na koniec creme de la creme - jakość nowego pokolenia.
Zbych
20:54, 2025-07-11
To informacja statystyczna, która niczego nie dowodzi po za tym że po zmianach politycznych w kraju ludzie chetniej chcą wstąpić do służby. Co z tego, że liczba złożonych podań zwiększyła się o 100% w stosunku do pierwszego półrocza ubiegłego roku? Proszę podać ilu z tych chetnych rzeczywiscie przyjęto do pracy? Ilu zostało odrzuconych? Ilu ze względu na stan zdrowia musiało zrezygnować pomimo że resztę procedury zaliczyli? Takie informacje dadzą realny wzrost lub spadek naboru.
Co to jest?
19:49, 2025-07-11
Tak długo się nie da,osoby w kwiecie wieku zamiast zakładać rodziny spędzać muszą lata na granicy a inni w tym czasie korzystają ze wszystkich przywilei socjalnych jakie państwo polskie oferuje a głównie przejmują z korzyścią społeczności ukraińskie,ale to okaże się po jakim czasie,że wyjdzie na moje co tu nagryzmoliłem.
Zbyszek
14:43, 2025-07-11
1 0
To raczej dzieło pokrzyżackiego okupanta,który zagarnął zbrojnie te ziemie,nie zadowalając się ziemią dobrzyńską.Nie ma co opłakiwać agresorów:i tych dawnych i tych obecnych,politycznych i ekonomicznych.