Ukraiński tranzyt zboża to fikcja - tak zatytułowała swój filmik na TikToku autorka, przedstawiająca się jako Magdalena Bałanda. Tiktokerka ujawnia, że zboże z terminala przeładunkowego w Hrubieszowie ma trafić do Kętrzyna!
Na nagraniu nie widać ludzi. Widać samochody ciężarowe, duży parking i słychać rozmowę autorki, w domyśle, z kierowcami ciężarówek.
- Gdzie to jedzie?
- Do Kętrzyna.
- I co tam będzie z tego?
- Pasza. Jedzie do fabryki pasz Agri Plus, a co tam się z tym dzieje, to nie wiem. Dwa razy w tygodniu stąd towar zabieram na Polskę.
- I wszystko na paszę, czy gdzieś indziej też wozisz?
- Nie no, jest zboże, kukurydza…
Po krótkim czasie film… zniknął. Pojawił się jednak kolejny, w którym ponownie rozmówca tiktokerki twierdzi, że zboże z Ukrainy ma zostawić w Polsce.
Nagranie zaniepokoiło lokalnych rolników. Skarżą się, że przy cenie 1 400 złotych za tonę kukurydzy, którą oni są w stanie zaproponować, biorąc pod uwagę chociażby horrendalne podwyżki kosztów paliw i nawozów, kukurydza ukraińska osiąga cenę 800 złotych za tonę...
Cały artykuł w najnowszym wydaniu Tygodnika Kętrzyńskiego:
2 0
Artyuł już od godziny i nikt nie komentuje ? Tylu mamy ludzi wykształconych,którzy czują się na
emeryturach nie docenionych to na co czeka władza ?
1 0
Tak to jest jak zdecydowana większość wierzy w te zje8an3 bajeczki w mediach głównego ścieku, że nie ma czego się bać, kiedy na waszych oczach robią przekręty wszechczasów. Jedną ręką głaskają po plecach, drugą wyciągają wam portfele, a wy się cieszycie. Dobrze nie będzie, bo jesteście bierni. Najpierw szmaty na twarz, które jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zniknęły, potem banknoty, a zaraz się okaże, że na warzywa i owoce nie będzie was stać, albo będziecie jeść syf z Ukrainy (zboża) nieprzebadane, niewiadomo czym nawożone i będzie przez media głównego ścieku podbijany temat skąd tyle znów chorób u Polaków. Oczywiście zwalą to na putinflację, a wy uwierzycie. Żeby nie być posądzanym o onucostwo, bo traktuje się za prawdziwego Polaka napiszę UA=RUS