W kętrzyńskim ratuszu miało miejsce oficjalne przejęcie obowiązków komendanta Straży Miejskiej. Konkurs na to stanowisko wygrała Justyna Tomaszewska-Kozioł. To pierwsza kobieta - komendant w historii tej formacji.
Nowa Komendant zastąpi Mirosława Marka Dworaka. Oficjalnego przekazania pagonów komendanta Straży Miejskiej dokonał Ryszard Niedziółka, burmistrz Kętrzyna.
- Panu komendantowi dziękuję za wzorową służbę, aktywność, skuteczność podejmowanych czynności oraz profesjonalizm, które wniosły istotny wkład w rozwój kętrzyńskiej Straży Miejskiej oraz zapewnianie bezpieczeństwa i zachowanie porządku publicznego - mówi Ryszard Niedziółka. - Zadania Straży Miejskiej ściśle określają przepisy, ale chcemy przede wszystkim, by strażnicy skupili się na działaniach prewencyjnych i dbaniu o porządek publiczny. Nowej Pani Komendant życzę powodzenia w realizacji zamierzonych celów zawodowych, jednocześnie licząc na owocną współpracę - dodaje burmistrz.
- Jesteśmy po to, by służyć mieszkańcom, by realizować powierzone nam obowiązki i dbać o porządek publiczny. Będę robić wszystko by zadania SM były wykonywane na najwyższym poziomie, a strażnicy byli widoczni oraz dostępni dla mieszkańców - zaznacza z kolei Justyna Tomaszewska-Kozioł. Karina Pac, rm
Justyna Tomaszewska-Kozioł to absolwentka kierunku praca socjalna i pedagogika na Akademii Bydgoskiej. Posiada bogate doświadczenie w pracy w służbach mundurowych. Pracowała na stanowisku kierowniczym jako zastępca dyżurnego w Komendzie Powiatowej Policji w Kętrzynie. Pełniła funkcję oskarżyciela publicznego, którą będzie wykonywała, zgodnie z kodeksem wykroczeń, także w Straży Miejskiej.
Fot. Miasto Kętrzyn
Krótko i szeroko ?06:31, 01.07.2022
Sorry,nic nie mam przeciw nowej Pani komendant,ale jest mi po prostu żal,że ktoś kto mógłby
wykonywać dalej powierzone czynności tak jak dotychczasowy Pan komendant to musi
pogodzić się z losem ? 06:31, 01.07.2022
Jan11:08, 04.07.2022
Ludzie po co te spekulacje? Ktos ma potrzebe pracy zgłasza swoją kandydaturę. Ktoś inny ma potrzebe zmiany pracy zgłasza swoją rezygnację. Nie wszystko musi być zwiazane z naciskami. 11:08, 04.07.2022
Krótko i szeroko ?08:18, 05.07.2022
Jak ładnie to opisałeś,ale w realu tego widać nie przerabiałeś. Akurat tak sie składa,że odczuwałem potrzebę pracy bo bylem po zwolnieniu grupowym (dziś nikt nawet nie wie,że
takie coś istnieje) i ludzie mają pracę dzięki PiSowi.W Ratuszu rządził młody Pan Hećman,ale
jakoś nie miałem śmiałości,jego prosić o pracę w SM,poszedłem do biura komendanta,który
mnie pouczył,że "Od tego jest Urząd Pracy" :) Co mogłem w swej mocy to uczyniłem czyli
zostałem dalej na kuroniówce. Potem inni ludzie mi ręke podali i do emerytury dotrwalem.
Nie zapomninam o Panu ówczesnym prezesie "Philipsa" :) Zdrowia. 08:18, 05.07.2022
Jan19:51, 05.07.2022
Co ma piernik do wiatraka? 19:51, 05.07.2022
Mieszkaniec miasta09:32, 04.07.2022
0 0
Wszystko ok,kadencyjność! 09:32, 04.07.2022