W kętrzyńskich szkołach nie będzie nauki zdalnej

Nowy rok szkolny w kętrzyńskich szkołach podstawowych rozpocznie się niemal tradycyjnie. Niemal. Bo obostrzeń i ograniczeń w związku z epidemią COVID-19 będzie sporo. W poniedziałek, 17 sierpnia, odbyła się odprawa dyrektorów szkół i przedszkoli publicznych z władzami miasta.

Rozpoczęcie roku szkolnego w tradycyjnej formie odbędzie się tylko dla uczniów klas pierwszych i czwartych. Reszta przyjdzie do szkół dopiero 2 września.

- Chcemy ograniczyć maksymalnie liczbę osób w szkole w jednym momencie, a dla tych dzieci zmienia się najwięcej. Pierwszaki idą pierwszy raz do szkoły, a uczniowie klas czwartych trafiają pod skrzydła nowych wychowawców - mówi Maciej Wróbel, zastępca burmistrza Kętrzyna. - Proszę rodziców, aby nie przychodzili parami do szkół, tylko zastosowali się do zasady: jedno dziecko, jeden opiekun.

Miejskie placówki oświatowe zostały wyposażone w płyny do dezynfekcji i dozowniki. Zgodnie z wytycznymi Głównego Inspektora Sanitarnego maseczki na lekcjach nie będą obowiązkowe. Obowiązują zasady częstego mycia rąk, dystansu, ograniczonej liczby uczniów na przerwach i w stołówkach.

- Dyrektorzy szkół decyzją ministra edukacji są odpowiedzialni za organizację pracy w szkołach, ale mają nasze pełne wsparcie - mówi Maciej Wróbel. - Lekcje w-f, godzina wychowawcza a nawet religia - będziemy prosić nauczycieli jeśli tylko można i pogoda dopisuje, aby wychodzili ze szkoły na świeże powietrze - dodaje zastępca burmistrza.

Kętrzyńskie szkoły są też przygotowane na naukę mieszaną, gdyby doszło do pojawienia się koronawirusa, w którejś placówce.

- Pozyskaliśmy prawie 200 tysięcy złotych z Polski Cyfrowej na zakup laptopów do szkół, więc jesteśmy gotowi do wprowadzenia systemu hybrydowego. Nauczyciel będzie jednak nie w domu tylko w klasie z częścią uczniów, a pozostała część będzie w domach oglądać lekcje online w czasie rzeczywistym, inaczej sobie nauki zdalnej nie wyobrażam - dodaje Maciej Wróbel.

Ten wariant jednak wejdzie w życie dopiero w uzasadnionych przypadkach. Zgodę na to musi wydać Sanepid i organ prowadzący. red

Fot. Karina Pac/Biuro Prasowe UM Kętrzyn