Imperial Brands, znany globalny koncern tytoniowy, zapowiedział zamknięcie jednej ze swoich fabryk w Niemczech. Decyzja wzbudza pytanie: czy polskie zakłady także są zagrożone?
Imperial Brands poinformował, że zamyka zakład produkcyjny w niemieckim mieście Neumünster, będący jednym z kluczowych ośrodków produkcji papierosów i wyrobów tytoniowych dla rynku europejskiego.
Decyzja ma być elementem restrukturyzacji w ramach globalnego planu optymalizacji kosztów i konsolidacji produkcji.
Koncern podkreśla, że decyzja dotyczy konkretnie lokalizacji w Niemczech. Według komunikatu, polskie zakłady nie zostały wymienione ani objęte planem zamknięć.
Jednak pracownicy i związki w Polsce już eskalują ostrożność. Obawiają się, że kolejnym etapem mogą być cięcia w innych lokalizacjach, w tym w Polsce, zwłaszcza jeśli zmiany rynkowe będą trwałe i głębokie.
Przyczyny decyzji są typowe dla przemysłu tytoniowego:
Fabryka w Neumünster była jednym z zakładów strategicznych dla rynku niemieckiego i europejskiego - jego zamknięcie pozwoli grupie skondensować produkcję w mniejszej liczbie miejsc.
Ziemniaczany kryzys w całym kraju. Rolnicy alarmują i p
powinne kartofle być jeszcze taniej skoro jest więcej i obrodziły a rolnik nie ma nic do gadania i japę nie pozamykaja
antyrolnik
07:44, 2025-10-05
Postęp prac przy budowie kanalizacji w Drogoszach
Pani z KTBS w Kętrzynie, łapy w kieszeniach, a kasa leci. Dość tej farsy, idziemy na referendum!
referendum
22:28, 2025-10-04
Kierowcy odetchną z ulgą. Podatek od aut spalinowych zn
Za komuny też straszyli podwyżkami 300% na np bilety kolejowe.A po pewnym czasie podwyżka wyniosła "tylko" 150%,i wszyscy się cieszyli,jak to jest fajnie.Dziś jest podobnie!-albo i gorzej...
Senior
14:12, 2025-10-04
Lotnisko blisko Ciebie – lataj z Mazur
latają i trują powietrze sio im niech pospadają
smog
08:52, 2025-10-03
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz