Zmarł znany tiktoker Łukasz "Demon" Motyka. Popularność w sieci zyskał dzięki filmikom, na których testował różnego rodzaju ostre jedzenie i sosy. Miał 42 lata.
Informacje o śmierci rozpoznawalnego twórcy internetowego zaczęły krążyć po sieci we wtorkowy poranek. Łukasz Motyka znany też pod pseudonimem Łukasz Demon miał zostać znaleziony martwy przez swoich zaniepokojonych bliskich.
„Łukasz poszedł spać, nie było z nim kontaktu, więc pojechaliśmy na miejsce z kompletem kluczy, niestety Łukasz już nie żył, po wezwaniu karetki twierdzili, że od około 20 godzin” - relacjonował jego przyjaciel.
Mężczyzna miał 42 lata.
Lukasz Demon nie żyje. Niestety, osoba z bliskiego otoczenia potwierdziła informację. Dostałem też kilka informacji o tym że to atak serca/ czy jakaś dziwna reakcja na challenge - ale żadna z nich nie potwierdzona. Wielka szkoda bo bardzo pozytywny i pomocny człowiek… pic.twitter.com/pG4PjM7BSb
— Marcin Malczynski (@malczynskim) December 5, 2023
Mimo, że nie wszyscy znali go osobiście, wśród komentujących internautów widać żal i smutek spowodowany śmiercią influencera.
- Niestety, osoba z bliskiego otoczenia potwierdziła informację. Wielka szkoda bo bardzo pozytywny i pomocny człowiek… - stwierdził na platformie X youtuber Marcin Malczyński.
Jego profil na Tiktoku zgromadził 325 tys. obserwujących, a zamieszczone tam filmiki obejrzano ponad 4,5 miliona razy.
Dziennikarz Michał Cichy z serwisu MMA.pl przekazał, że Łukasz Demon miał podpisany kontrakt z federacją Fame MMA.
Na gali jako zawodnik miał zadebiutować w przyszłym roku.
Oooo jak przykro, że tego podium nie zajęły najlepsza z drużyn sprawdzająca się od lat w wielu dziedzinach i różnych płaszczyznach, znane psiapsiulki z prasy, kadr i kontroli. Może w przyszłym roku się uda jak służba jeszcze na to pozwoli?
Zbigniew
11:32, 2025-05-09
Jak dotować za sprawne działanie z sercem to tylko kucharza ten się sprawdza w większości dziedzin.
Wyborca
10:55, 2025-05-09
Lał,jak widzę na tym zdjęciu rower wypas -ful na grubych oponach to czemu taki rower jeżdzi na ścieżce rowerowej skoro tyle wokoło mamy pól,leśnych dróg na których on i jego właściciel próć by mógł. Ktoś kto decyduje sie na taki rower chyba wie,że jazda w terenie to jest wyzwanie a szosa i ścieżka asfaltowa to dla takiego bikla tak jakby jazda po stole,dlatego producenci wymyślili gravela i tu i tam śmigam jak Pan.🙂 PS.Tylko,kto od jesieni naprawi nam takie sprzęcicho jak Pan od rowerów w Kętrzynie kończy działalność definitywnie a nie ma następców,którzy się znają na rowerach bo mamy inne priorytety jak kształcić pracowników w przydatnych zawodach i to jest koniec przygody jak nikt nam nie nacetruje zwykłego koła.
zbychu
05:05, 2025-05-09
OBOK NAS: Bursztynowa Komnata już otwarta!
Gratuluję organizatorem muzeum w Mamerkach. Komnata robi wrażenie, oddaje charakter tej poszukiwanej.
Senior..
20:06, 2025-05-08
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz