Dzielni strażacy bez wahania ruszyli z pomocą!

Godnym naśladowania zachowaniem może poszczycić się dwóch strażaków z Kętrzyna i Mrągowa. Jak poinformował kpt. Kamil Golon, z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Kętrzynie, będąc po służbie, zauważyli na drodze niepokojącą sytuację. Bez wahania zatrzymali się, aby udzielić pomocy.   - Strażak z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Kętrzynie, jadąc prywatnym samochodem drogą wojewódzką numer 591, zauważył na zjeździe z drogi osobę poszkodowaną, u której prowadzona była resuscytacja krążeniowo-oddechowa. Strażak bez wahania zawrócił samochód, aby udzielić pomocy osobie potrzebującej. Szybka pomoc w tej sytuacji była nieoceniona, gdyż wezwana karetka miała trudności z dojechaniem. Dlatego strażak zadzwonił bezpośrednio do stanowiska kierowania KP PSP w Kętrzynie z prośbą o pilną pomoc - relacjonuje Kamil Golon. Dyżurny przyjął zgłoszenie i zadysponował na miejsce zastęp straży pożarnej, wyposażony w defibrylator. Następnie strażak zamienił osobę, która prowadziła resuscytację. Obok zdarzenia przejeżdżał również strażak z jednostki w Mrągowie. W co się dzieje, również zatrzymał się i wsparł w działaniach kolegę z Kętrzyna. - Po przyjeździe na miejsce zdarzenia zastępu z JRG Kętrzyn, strażacy przejęli poszkodowanego i prowadzili dalsze działania. Po przyjeździe Zespołu Ratownictwa Medycznego i przekazaniu poszkodowanego, udało się przywrócić mu funkcje życiowe. Pacjent z zachowanymi funkcjami życiowymi zabrany został karetką do Szpitala Powiatowego w Giżycku - dodaje Kamil Golon. - Zarówno pomoc udzielona przez strażaków bez sprzętu, jak również późniejsza pomoc ze sprzętem, przyniosła pożądany efekt. Postawa funkcjonariuszy jest godna naśladowania, gdyż bez szybkiej i zdecydowanej reakcji uratowanie życia osoby poszkodowanej byłoby o wiele trudniejsze. Warto się zatrzymać i zainteresować nietypową sytuacją. red  

Fot. Archiwum KP PSP w Kętrzynie (zdjęcie ilustracyjne)