Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Barcianach zakończyli kontrolę legalności zatrudnienia cudzoziemców w jednej z firm budowlanych. Stwierdzono, że właściciel firmy powierzył pracę obcokrajowcom bez zezwolenia i bez umowy.
- Funkcjonariusze straży granicznej przeprowadzili kontrolę w firmie budowlanej na terenie powiatu kętrzyńskiego - informuje mjr Mirosława Aleksandrowicz, rzeczniczka prasowa Komendanta Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej.
Podczas przeprowadzonych przez nich czynności okazało się, że przedsiębiorca zatrudniał czterech obywateli Turkmenistanu i Białorusina, na stanowisku robotnik budowlany, bez zezwolenia na pracę oraz bez umów. Właściciel firmy przyznał się do popełnionego wykroczenia. 16 stycznia złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze grzywny w wysokości 6 tysięcy złotych. red
zbyszek obibok18:57, 20.01.2025
Proszę zobaczyć jak miasto Kętrzyn prowadzi budowę nad naszym jeziorkiem,serce się kraje,że
bloczki już postawione na ławie betonowej pełnej wody stoją i płaczą,że je od spodu i góry wszyscy olewają.Ekipy budowlane pojawiają się i znikają a koszta kto bedzie wyliczał z takiej polityki.Może lepiej
nająć ludzi,którzy nie muszą mieć studów budowlanych a wykonali dzieło wedle planu. Ale jak głosi
obok budowy tablica pieniądze Rząd dał na tą budowę tylko nie dał warunku do kiedy ma być skończone.
Czytelnik21:47, 20.01.2025
Takie kontrole zatrudnienia powinno się prowadzić nie tylko wobec cudzoziemców bo to jest krzywdzące. Pracodawcy zatrudniają też polskich pracowników na czarno i płacą pod stołem.
Zbyszku21:43, 20.01.2025
1 0
Miasto budowy nie prowadzi ale płaci za budowę, zatem nadzór nad inwestycją się kłania.
zb09:13, 21.01.2025
0 0
Nie myś,że o tym nadzorze nie wiedziałem tylko nie chciałem być taki mądry w szczegółach,chciałem
to pokazać od strony zwykłego tup-tusia co poleruje chodniki.
na przetrzymanie09:38, 21.01.2025
1 0
A może to taki (MYK),aby mieszkańcy,którzy oburzeni byli,że miasto zburzyło im najpiekniejszy pasaż
ścieżki nad wodą zmęczeni tą budową wkońcu powiedzieliże już wolą zamiast tego marazmu budowlanego i widoky odpadów budowy jak było za komuny tak stawiano domy nie te prywatne dzisiaj
gdzie wszystko wokół lśni jak w Aptece wolą oglądac dzieło Pana burmistrza Lizureja w całej okazałości.