Ale Ty głupi jesteś… Chamski wpis Wróbla na Facebooku

Kampania wyborcza przed wyborami samorządowymi dobiega końca. I całe szczęście, bo okazuje się, że tydzień przed 7 kwietnia niektórym wyraźnie puszczają nerwy.

Wszystko zaczęło się od nieprzychylnych komentarzy pod adresem Czesława Ćwika, pisanych na Facebooku z fejkowego konta „Magdalena Siwicka”. Uwagę kandydata na burmistrza Kętrzyna zwrócił fakt, że znajomym „Magdaleny Siwickiej” jest Daniel Wróbel, kandydat do Rady Miejskiej w Kętrzynie, a prywatnie stryjeczny brat Macieja. Tego samego, któremu w październiku ubiegłego roku m.in. mieszkańcy Kętrzyna pozwolili zostać posłem na Sejm RP. Czesław Ćwik dał dyskretnie do zrozumienia, kto może stać za fejkowym kontem. Jego wpis wywołał nienaturalne wręcz oburzenie kandydata na radnego.

- Ale Ty głupi jesteś. Przestań pajacować i zajmij się sobą narcyzie. Po co mnie oznaczyłeś w swoim poście? Masz jakieś zaburzenia? - napisał bezpardonowo Daniel Wróbel, proponując też Czesławowi Ćwikowi... wizytę u psychiatry. Przy okazji zareklamował też jedną z poradni.

- Ten język miłości w kampanii potrafi być zaskakujący... Nauczyciel..., kandydat na radnego rady miejskiej... Daniel Wróbel, przesadziłeś... - odpowiedział kandydat na burmistrza Kętrzyna, zapowiadając również, że w związku ze znieważeniem, będzie dochodził swoich praw na drodze sądowej.

Zachowanie kandydata na radnego wywołało oburzenie, nie tylko Czesława Ćwika, ale też czytających jego post o tym zdarzeniu. Komentarze nie pozostawiają złudzeń.

- Nie wiedziałam, że Wróbel to specjalista psychiatrii. To jest wręcz obrzydliwe. Ja rozumiem - rywalizacja, ale jak można być takim ch@mem? A jak dobrze pamiętam, to niedawno Pan atakował kandydatów od Hećmana, a tu takie kwiatki. Nie rozumiem co Wróbel robi w szkole? W Kętrzynie nie ma podobno specjalistów od zdrowia psychicznego, może powinien otworzyć gabinet i leczyć, jak on taki znawca? - napisała w komentarzu jedna z internautek.

Do wyborów samorządowych pozostało niewiele czasu. Niewykluczone jednak, że w przypadku wyborów na burmistrza miasta, kętrzynian czeka druga wizyta przy urnach, 21 kwietnia. Czy wszystkim uda się do tego czasu utrzymać nerwy na wodzy? rm