Zamknij

Ryszard Niedziółka: Czeka nas dużo pracy

11:04, 20.01.2019
Skomentuj

Powołaniem rady biznesu rozpoczęła się czwartkowa konferencja Invest in Kętrzyn. W konferencji, która odbyła się w hotelu Koch, wzięli udział przedstawiciele lokalnych samorządów, instytucji wspierających biznes oraz sami przedsiębiorcy.

Invest in Kętrzyn to kampania mająca na celu stworzenie warunków, w których samorząd będzie w stałym kontakcie z lokalnym biznesem. Jednym z narzędzi do realizacji tych zamierzeń ma być właśnie powoływana na dwuletnią kadencję rada biznesu.

- Dzisiaj mamy nieformalne spotkanie, zdjęcia, dyskusje, ale czeka nas dużo  pracy - powiedział Ryszard Niedziółka, burmistrz Kętrzyna. - Samorząd nie powinien konkurować z biznesem, a go wspierać. Po to, żeby ten biznes się rozwijał. Bo tylko wtedy we właściwy sposób rozwija się też miasto. Mówiłem już o tym podczas mojej kampanii wyborczej i teraz chcę to realizować. Ryszard Niedziółka dodał też, że miejskie inwestycje myszą być poparte planami strategicznymi i długofalowymi kierunkami rozwoju.

- Inaczej tworzymy chaos - zaznaczył burmistrz Kętrzyna i przypomniał o pierwszym geście miejskiego samorządu w stronę współpracy z biznesem, którym jest obniżenie podatków lokalnych. rm

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(61)

NiedzielkaNiedzielka

0 0

Ciekawe jakie były kryteria wyboru rady? Nie ma np. właściciela sieci sklepów "Alkohole świata", a jest Toruński właściciel jakiegoś słabo oświetlonego sklepiku. No ale to kolega Nedziółki i z jego komitetu wyborczego. Zresztą większość to przyjaciele królika. To pierwsza i ostatnia kadencja Nedziółki 12:26, 20.01.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Pan M do powyżejPan M do powyżej

0 0

Pewnie nie ostatnia, skoro Niedziółka podobne w odbiorze społecznym kryteria stosował jako starosta, a mimo to wygrał wybory. Przez 5 lat "pompowania" Rypiny i pracy u podstaw Kętrzyniacy w końcu zrozumieli, że polityka Hećmana nie była dobra. Ale rozszerzenie wniosków na Niedziółkę otoczonego renegatami z "drużyny" Hećmana było już zbyt skomplikowane? No to teraz czeka Was 20 lat rządów Niedziółki. Podziękujcie Rypinie, który został wypromowany aby stworzyć lepszy Kętrzyn bez układów, ale przed drugą turą nagle zmienił poglądy o 180 stopni i poparł Niedziółkę. 12:53, 20.01.2019


reo

Pan MPan M

0 0

Bzdura. Rolą samorządu nie jest wspieranie biznesu, ale troska o komfort życia mieszkańców. Obniżenie podatków lokalnych może być najwyżej przyczyną spadku wpływów miasta i ograniczeń w dostępie do usług publicznych (ten trend zapoczątkował już Hećman przesuwając środki na tzw. inwestycje). Łączenie rozwoju biznesu z rozwojem miasta to myślenie kategoriami XIX wieku - ze wszystkimi tego konsekwencjami: jak ubożenie mieszkańców, utrata potencjału etc, etc. 12:42, 20.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zbyszekzbyszek

0 0

Wypisz wymaluj sentencja kardynała Richelieu mieć kogoś ciągle na "radarze" i decydować co będzie dobre a co nie. 13:19, 20.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

spóldzilecaspóldzileca

0 0

A jaki to biznes ma Książek Arkadiusz? Ma pilnować spraw spółdzielni mieszkaniowej Pionier" a może swój interes rozkręca ? 13:28, 20.01.2019

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Biznesmennsszych czaBiznesmennsszych cza

0 0

100 % w sedno... biznrsmen pełną gębą bahahaha 14:12, 20.01.2019


A to ciekawe z kim?A to ciekawe z kim?

0 0

Pentak to ma klawe życie,
Siedzi teraz przy korycie.
Spółdzielnią się nie przejmuje,
W telewizji wciąż tokuje.

Czynsz podwyższył dla spółdzielców,
Strzyże równo, nas, mieszkańców.
Wypłatę, zaś w kieszeń bierze,
Przecież jemu się należy. 11:40, 22.01.2019


StefanStefan

0 0

Żeby ta troska i gest w strone biznesu nie okazał sie kolejnym przyzwoleniem na załatwianie swoim znajomym przetargów i konkursów zlecanych przez nowy samorząd. Czemu na konferencji nie było przedstawicieli istniejacych od dawna rad i stowarzyszeń. Np. Rada Rynku Pracy w Starostwie i Stowarzyszenie kupców ketrzynskich. 13:45, 20.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zbyszekzbyszek

0 0

Tacy młodzi ludzie odchodzą na emerytury w wojsku a tu Panowie którym srebrzą się włosy mają decydować o losach miasta i okolicy. 15:02, 20.01.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MarioMario

0 0

Srebrzyste skronie świadczą o doświadczeniu życiowym człowieka. Im więcej tym większe. 15:46, 20.01.2019


Z życiorysów Rady BiZ życiorysów Rady Bi

0 0

Z życiorysów Rady Biznesu
Dodano 20 stycznia 2019

Z życiorysów Rady Biznesu
przy Burmistrzu Miasta Kętrzyn
Ryszrdzie Niedziółce

„…Marek Książek
Lipiec 18, 2016

Ministerstwo Skarbu Państwa zdecydowało o sprzedaży jednej z ostatnich państwowych firm w regionie Walerianowi Pichnowskiemu, poznańskiemu biznesmenowi z polsko-niemieckim obywatelstwem. Decyzja ta wzbudziła wiele kontrowersji, a ówczesny poseł SLD Tadeusz Iwiński wystosował do premiera Donalda Tuska interpelację „w sprawie procesów prywatyzacji noszących znamiona patologii”. Przykładem dzikiej prywatyzacji miała być właśnie sprzedaż kętrzyńskich zakładów (z filią w Mrągowie) osobie prywatnej, wobec której pojawiły się w mediach zarzuty, że doprowadziła do plajty cztery podobne firmy kupione wcześniej w Szczecinie i Rawiczu.

Walerian Pichnowski kupił 85% akcji zakładów, które przejął z całym dobrodziejstwem inwentarza.

Tymczasem związki zawodowe w Warmii spacyfikowano. Szefowa organizacji OPZZ w Kętrzynie została prokurentem spółki Warmia SA, a jej odpowiedniczka w Mrągowie też zaprzestała działalności i związek się rozpadł.

Właściciel starał się utrzymać na powierzchni trudnego rynku, zdobywając zlecenia na szycie odzieży od bardziej i mniej renomowanych marek. Wykonał nawet manewr maskujący – utworzył dwie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością: Warmię Uno w Kętrzynie i Warmię Due w Mrągowie. Ich kapitał zakładowy wynosi po 5 tys. zł, więc w razie upadłości tyle się straci, jednak zyskać można znacznie więcej (załoga pójdzie na bruk, ale majątek zostanie). Do tych spółek przeniesiono pracowników,

Nie były to jednak wcale plotki, ponieważ na innym portalu ukazało się ogłoszenie: „Do sprzedaży w centrum Mrągowa, zakład produkcyjny, tekstylny, wraz z kontraktami na szycie odzieży. Powierzchnia działki 30 000 m kw., powierzchnia zakładu 10 000 m kw. Z uwagi na lokalizację, tak zwane czyste ekologicznie tereny Warmii, obszar idealny pod budowę mieszkań, produkcję spożywczą, hotelarstwo, gastronomię, duży obiekt usługowo-handlowy”.

miejscowa prasa ustaliła, że cena do negocjacji wynosi 6 mln zł. Jeśli przypomnimy, że za całe przedsiębiorstwo Pichnowski zapłacił 6,8 mln zł, to przebitka jest naprawdę imponująca.
Dodano 20 stycznia 2019

Z życiorysów Rady Biznesu
przy Burmistrzu Miasta Kętrzyn
Ryszrdzie Niedziółce

„…Marek Książek
Lipiec 18, 2016

Ministerstwo Skarbu Państwa zdecydowało o sprzedaży jednej z ostatnich państwowych firm w regionie Walerianowi Pichnowskiemu, poznańskiemu biznesmenowi z polsko-niemieckim obywatelstwem. Decyzja ta wzbudziła wiele kontrowersji, a ówczesny poseł SLD Tadeusz Iwiński wystosował do premiera Donalda Tuska interpelację „w sprawie procesów prywatyzacji noszących znamiona patologii”. Przykładem dzikiej prywatyzacji miała być właśnie sprzedaż kętrzyńskich zakładów (z filią w Mrągowie) osobie prywatnej, wobec której pojawiły się w mediach zarzuty, że doprowadziła do plajty cztery podobne firmy kupione wcześniej w Szczecinie i Rawiczu.

Walerian Pichnowski kupił 85% akcji zakładów, które przejął z całym dobrodziejstwem inwentarza.

Tymczasem związki zawodowe w Warmii spacyfikowano. Szefowa organizacji OPZZ w Kętrzynie została prokurentem spółki Warmia SA, a jej odpowiedniczka w Mrągowie też zaprzestała działalności i związek się rozpadł.

Właściciel starał się utrzymać na powierzchni trudnego rynku, zdobywając zlecenia na szycie odzieży od bardziej i mniej renomowanych marek. Wykonał nawet manewr maskujący – utworzył dwie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością: Warmię Uno w Kętrzynie i Warmię Due w Mrągowie. Ich kapitał zakładowy wynosi po 5 tys. zł, więc w razie upadłości tyle się straci, jednak zyskać można znacznie więcej (załoga pójdzie na bruk, ale majątek zostanie). Do tych spółek przeniesiono pracowników,

Nie były to jednak wcale plotki, ponieważ na innym portalu ukazało się ogłoszenie: „Do sprzedaży w centrum Mrągowa, zakład produkcyjny, tekstylny, wraz z kontraktami na szycie odzieży. Powierzchnia działki 30 000 m kw., powierzchnia zakładu 10 000 m kw. Z uwagi na lokalizację, tak zwane czyste ekologicznie tereny Warmii, obszar idealny pod budowę mieszkań, produkcję spożywczą, hotelarstwo, gastronomię, duży obiekt usługowo-handlowy”.

miejscowa prasa ustaliła, że cena do negocjacji wynosi 6 mln zł. Jeśli przypomnimy, że za całe przedsiębiorstwo Pichnowski zapłacił 6,8 mln zł, to przebitka jest naprawdę imponująca. 19:18, 20.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JaninaJanina

0 0

sa też radni którzy pasjonują się pomocą innym. Tak twierdząc podczas kampanii kłamali chyba bo teraz działalności na rzecz społeczności lokalnej nie widać w ich działaniu. 22:05, 20.01.2019

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Słowa, słowa ....Słowa, słowa ....

0 0

Właśnie. Gdzie pomoc dla działkowiczów panie Rypina. Ponoć wypłata kasy miała być tylko formalnością blokowaną przez administrację Hećmana? No więc kiedy kasa dla ludzi panie skromny i szczery? 22:26, 20.01.2019


TaaaaTaaaa

0 0

No faktycznie, przecież to zaangażowany społecznik.... Eeee, widzę że poirytowanych nie brakuje..... Ale jaki trzeba mieć tupet, żeby co innego gadać do wyborów, a co innego po. 22:32, 20.01.2019


szewcszewc

0 0

A czasami radni miasta Ketrzyn nie zmienili plan zagospodarowania przestrzennego terenu "ZPO Warmia" pod budownictwo mieszkaniowe? A jaka inwestycja jest wykonywana po byłej stołówce w Warmii? Pewnie nasz powiatowy garkotłuk Zbigniew sie ciesz ,że nie ma konkurencji? 04:29, 21.01.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

WolaWola

0 0

Jak nie ma? Jak ma na ul. Mazurskiej BISTRO. 09:17, 21.01.2019


KIBICKIBIC

0 0

Panowie Burmistrzowie i Rado Miasta weźcie się za dokończenie Stadionu (termin czerwiec 2019 ) bo przepadnie prawie 3 miliony dotacji, tak jak Starostwo przegapiło ( KPA ) 4, 5 miliona datacji na remont basenu na poznańskiej i nie będzie winnych tak jak w starostwie . Chociaż pewnie się znajdzie i nawet wiem kto , będzie to KWH ! 07:33, 21.01.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

mieszkaniecmieszkaniec

0 0

Może i lepiej aby przepadły 2,5 zamiast bulić następne 20 mln są ważniejsze wydatki .
No cóż ludzie po prostu mają kuku...!!! 08:15, 21.01.2019


liczą się czyny, nieliczą się czyny, nie

0 0

I tak będzie takie pitolenie do końca kadencji, efektów zero. 15:41, 21.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

palacz z farelapalacz z farela

0 0

Większości ludzi na zdjęciu to komitet wyborczy. 18:03, 21.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Jaś.Jaś.

0 0

Dalsze zjeżdzanie Ketrzyna pod wzgledem znaczenia w województwie i uciążliwości dla jego mieszkańców i mieszkańców powiatu kętrzyńskiego. Oto bowiem od 1 kwietnia 2019 r. zostaje w Sadzie Rejonowym w Ketrzynie zlikwidowany Wydział Pracy, i teraz sprawy z obszaru tego wydziału będą rozpozznawane przez Wydział Pracy Sądu Rejonowego w Giżycku. Nasz vicek cieszy się, że ranga i znaczenie jego maista rośnie. Ciekawe jak czuje się nasz Demiurg, który żali się, że czeka go tak dużo pracy. Chyba wiedziały gały na co się decydowały. Zakasać rękawy i do roboty i wykazać, że oprócz brania wysokich poborów, występowania w swojej tubie propagandowej, robienia publicity jest się w stanie zrobić coś kolnkretnego, co przyniesie korzyści dla miasta i jego mieszkańców oraz jeżeli nie podniesie to przynajmniej doprowadzi
do zatrzymania dalszego spadku Kętrzyna pod wzgledem jego znaczenia jako ośrodka społeczno - gospodarczego w naszym regionie. 09:49, 23.01.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Pan MPan M

0 0

Otóż to. Dlatego przed wyborami jasno stawiałem znak równości pomiędzy polityką Hećmana i Niedziółki, a dokładnie skutkami polityki w wydaniu tych samorządowców. Pomijając pewne podobieństwa jeśli chodzi o niekompetencję i indolencję administracji w zakresie zarządzania infrastrukturą techniczną oraz tego co Rypina klasyfikował jako kumoterstwo, nepotyzm i protekcja, miastu i jego mieszkańcom jest kompletnie bez różnicy czy ubożenie społeczności lokalnej nastąpi wskutek trudności w udźwignięciu coraz wyższych kosztów życia w mieście spłacającym kredyty na bazary, dworce, place zabaw, czy też nastąpi wskutek ograniczania dochodów na monofunkcyjnym rynku pracy z dużym i ciągle rosnącym udziałem taniej siły roboczej zza wschodniej granicy.

Z historycznego punktu widzenia (potwierdza to skala i rodzaj zabudowy mieszkaniowej z przełomu XIX i XX w.) Kętrzyn był miastem średniej wielkości porównywalnym z analogicznymi miastami i dzisiaj -gdyby utrzymał swoją rangę- powinien być jeśli nie drugim Olsztynem, to przynajmniej Ełkiem (miasta średnie to obecnie 50-250 tys. mieszk). Przypominam, że przywrócenie rangi miastu zakładał program (wraz z podporządkowanymi mu projektami) któremu politycznie firmował Rypina - do czasu porzucenia go na rzecz koalicji z Niedziółką i objęcia stanowiska przewodniczącego w radzie miasta.

W zakresie wzrostu znaczenia społeczno-gospodarczego program przewidywał m.in.:
- utworzenie (wraz ze wskazaniem kierunków kształcenia) filii Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w zrewitalizowanym zespole budynków na "Bajanach" (miasteczko akademickie - docelowo 3,5 -4 tys studentów ).
- utworzenie placówki terenowej Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego (przy ul. Bałtyckiej)
- ustalenie lokalizacji dla restauracji McDonalda u zbiegu Pocztowej i Asnyka
- budowa dużej galerii handlowej w miejscu dawnej bazy Komunalnika (zatrudnienie dla około 500 osób o różnych kwalifikacjach; budynek wkomponowany z dominantą mieszkalną ośmiopiętrową w osi PN-PD (bez okien w ścianie szczytowej na cmentarz, a z uwagi na sąsiedztwo jednostki PSP po stronie zachodniej okna kuchenne i klatek schodowych) ; wjazd do garażu podziemnego od ul. Pocztowej przez przebudowaną ul. Cmentarną. Wejście dla klientów pieszych bezpośrednio z Placu Słowiańskiego.

Jeśli chodzi o zakłady produkcyjne na pewno nowy ZPO (na początku 400 osób), i prawdopodobnie firma z branży mięsnej -wschodni kraniec terenu po cukrowni z racji na działalność uciążliwą z uwzględnieniem dominujących kierunków wiatrów (widzicie włodarze byli i obecni co to jest ubanistyka i czemu służy?)

Zmiany administracyjne miała ułatwić przynależność Rypiny do PiS. Całą resztą miało się zająć profesjonalne doradztwo inwestycyjne (warunki przekazania terenu za utrzymanie produkcji minimum x lat przy zatrudnieniu x% pracowników z meldunkiem z miasta Kętrzyn/ ew. gminy Kętrzyn (za przekazanie obszaru Kruszewca i Karolewa do miasta) lub powiatu (warunki odrębne)

A ten miał tylko wygrać wybory i nie przeszkadzać. Za 5 lat Kętrzyn miałby jakieś 35 tys mieszkańców z perspektywą wzrostu na poziomie jeśli pamiętam 2,3% bez ryzyka zniszczenia potencjału turystycznego ( wy to i tak spieprzycie złą lokalizacją obwodnicy, przebudową ulic m.in. Mazowieckiej z wycięciem alei drzew, brakami zapisów o krajobrazie kulturowym, koncentracji przemysłu na terenie Bałtycka -Mazowiecka pus tereny po cukrowni itp).

To tak w baaaardzo telegraficznym skrócie. Więcej na prawdę nie mogę napisać. 12:28, 23.01.2019


Brawo dla pana RypinBrawo dla pana Rypin

0 0

Likwidacja wydziału Sądu!!!?????????? No to żeś panie Rypina zbudował stolicę subregionu między Olsztynem i Ełkiem.............. I Panu nie wstyd chodzić po ulicach Kętrzyna i patrzeć wyborcom w oczy??????? Pozytywna zmiana z Ryszardem Niedziółką ruszyła .............. 13:01, 23.01.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Co Pan zrobił Panie Co Pan zrobił Panie

0 0

Co Pan zrobił Panie Burmistrzu? Co Pan teraz zrobi?

1) W Kętrzyńskim Sądzie Rejonowym zostanie zlikwidowany Wydział Pracy. Niby to tylko jeden etat, a biorąc pod uwagę ilość spraw, kawałek etatu, ale skutki tej likwidacji są dla mieszkańców opłakane. Wydział pracy rozpatruje spory pomiędzy pracownikiem a pracodawcą. Jeżeli trzeba będzie jechać do Sądu Pracy do Giżycka, to dla pracownika są to dodatkowe koszty i nieobecność w pracy na cały dzień.

Dla pracodawcy – biznesmena jest więc lepiej, gdy pracownik biorąc pod uwagę koszty i czas dojazdu do Giżycka, zrezygnuje ze sprawy sądowej. Likwidacja Wydziału Pracy w Kętrzyńskim Sądzie jest korzystna dla biznesu i niedawno powołanej przez Burmistrza Rady Biznesu.

Wydział Pracy w Giżycku zostaje, co jest korzystne dla mieszkańców Giżycka.

2) Burmistrz i wiceburmistrz (niedoszły burmistrz Giżycka) spotkali się niedawno z Panią Jolantą Piotrowską, przewodniczącą Platformy Obywatelskiej w powiecie giżyckim, członkiem Zarządu Województwa. Rozmawiali sporcie, turystyce, drogach… Tylko o tym …? 16:46, 23.01.2019


Pytanie i odpowiedźPytanie i odpowiedź

0 0

Sąd się zwija, Arriva się zwija, a co się rozwija? Rada biznesu. :-) Suuper. Mamy to. :- D 13:05, 23.01.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

asas

0 0

A co ze zwykłymi ludźmi? 23:34, 23.01.2019


Pan MPan M

0 0

No tak, Arriva. A pamiętasz pan panie Rypina jak niecały rok temu mówiłem że bez planu transportowego Arriva się zwinie? No to macie. 13:21, 23.01.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Pan MPan M

0 0

Się zastanawiam tak jeszcze, czy oni też nie uwierzyli przypadkiem w pańskie deklaracje o chęci budowania lepszego i normalnego świata czytając na pańskiej stronie rypina.pl tekst o zmianach w samorządzie warunkujących lepsze rozkłady jazdy. Oto fragment:

"Plac dworcowy z którego odjeżdżają oznaczone kolorami linie komunikacji miejskiej i liczne linie komunikacji regionalnej - to standard w europejskich miastach powiatowych. Połączenia miejskie i regionalne są zintegrowane wspólną taryfą umożliwiającą zakup biletu tranzytowego na oba środki transportu w cenie niższej niż na oba autobusy osobno. Tak powinna wyglądać również komunikacja miejska i subregionalna w Kętrzynie."

To może tłumaczyć zwlekanie Arrivy z ogłoszeniem decyzji do czasu "po wyborach". Może liczyli że nie wejdziesz pan w koalicję z Niedziółką? Może liczyli na negocjacje? Miałeś pan szansę z Kochanowskim uratować duży zakład pracy... 13:35, 23.01.2019


MM

0 0

Karolewo już teraz nie chce do Ketrzyna... 14:43, 23.01.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

I bardzo dobrzeI bardzo dobrze

0 0

Teraz to nie dziwne. Ale jak by robote mieli pod warunkiem zmany to kto wie. 14:55, 23.01.2019


Wkurony dzieciakWkurony dzieciak

0 0

Do pana M, startuj chłopie w następnych wyborach masz mój i innych głos. Konkretnie nic dodać nic ująć. 15:18, 23.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

restenburgerrestenburger

0 0

do M - ja również Pana popieram. Liczyłem na zmiany, a jest jak było, czyli obsadzanie wszelkich stołków ludźmi z zewnątrz. 23:32, 23.01.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Pan MPan M

0 0

No to odpada, bo sam jestem z zewnątrz, chociaż do niedawna ślepo zakochany w waszym mieście i gotowy nawet na przeprowadzkę i przemeldowanie. Na gruncie fascynacji udało mi się jednak przekonać do takiej decyzji również osobę prowadzącą firmę odzieżową - przeniesienie wraz z biznesem aż z Mazowsza.

Wydaje mi się, że problemem Kętrzyna jest jednak twardy podział na dwa klany polityczno-koleżeńskie i hermetyczne zamknięcie sfery publicznej dla ogółu - co implikuje rozdzielanie stołków między swoich ludzi. Mam wrażenie że poza zmianami personalnymi mechanizmy funkcjonowania "drużyny" Niedziółki i Rypiny nie różnią się od od mechanizmów funkcjonowania ekipy Hećmana.

Od razu sprostowanie: nie zamierzam i nie zamierzałem kandydować ani teraz, ani w przyszłości. Liczyłem natomiast, że w świetle tego co twierdził Rypina - powstanie projekt polityczny wnoszący nową jakość życia publicznego, społecznego i gospodarczego. Mały polski Lichtenstein zagubiony w uroczej krainie jeszcze nie oszpeconej chaosem urbanistycznym i czerwonym polbrukiem w każdej wsi, kraina której ciągłą reklamę miał m.in. przynosić nowy serial którego akcja toczyłaby się w Kętrzynie i okolicach (no i co panie Wróbel -specjalisto od marketingu, mediów i PR - wymyśliłby pan tak?), zaś na polu gospodarki obok nieinwazyjnego przemysłu - jednak know how (temat rzeka, ale sobie daruję).

Za pięć lat zmiany w przestrzeni będą nieodwracalne. Będzie brzydko jak pod Giżyckiem, Olsztynem czy Ełkiem, a to zniechęci dobrze sytuowanych osadników-pasjonatów tym samym przekreślając nadzieje na nowe miejsca pracy, spore wpływy z tytułu podatki i koniunktury na rynku handlu i usług. Ubędzie też kolejne kilka tysięcy osób - w tym sporo młodych, bo trudno konkurować z siłą roboczą z Ukrainy czy Azji (wizja Niedziółki ?).

Nikt też nie będzie czekał kolejne pięć lat. Już i tak namieszałem poważnym i uczciwym ludziom w ich życiowych planach wierząc Rypinie, który jednak lekko wybrał dla swoich osobistych korzyści inną drogę. Powstanie umarło, a z nim i nadzieje... 14:47, 24.01.2019


MirekMirek

0 0

Obawiam się Robert, że w tym wyścigu postawiles na niewłaściwego konia. Nie ma osobowości lidera, dziwnie wygląda, gdzieś schowany, jakieś kompleksy, wzrok ucieka. Raczej zdolny do kierowania, ale z tylnego fotela . Przystosowany bardziej do intryg pozakulisowych, gdy nikt nie widzi.Wytrawny polityk pierwszego garnituru zjada go na śniadanie. Przykro mi. 17:22, 24.01.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Pan MPan M

0 0

Nie Robert, nie Robert, ale chyba masz rację. I też mi przykro. Tak cholernie przykro, że jestem w proszku od końca października. Przykro mi, że chcąc dobrze wsparłem człowieka który podeptał szanse dla miasta w którym się kiedyś zakochałem. Że rozbudziło się uśpione nadzieje tyle razy oszukuwanych przecież Kętrzynian. Że człowiek z idei zrobił wyłącznie schodek do kariery, a przecież nagroda za dobre decyzje i tak by przyszła. A tak na marginesie: z tylnego fotela to kierują właśnie liderzy, tam gdzie sami nie mogą, chociaż mają pomysł. Tu raczej nie ma pomysłu.
Ok, każdy ma wady - ja też mam ich sporo, ale zrobienie w wała osoby dzięki którym się wysforowało to według mnie zwykłe draństwo. To wszystko. 18:23, 24.01.2019


PattonPatton

0 0

Panie M szkoda, że nie masz możliwości wystartować, z tych marnych kandydatów na burmistrza w Kętrzynie myślę, że udałoby ci się ich przepędzić ;-) Powstanie jeszcze nie umarło, zawsze może powstać od nowa, nadzieja wciąż się tli!!! a ty wyborca as nie spinaj pośladków he 11:37, 25.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%