Zamknij

W Reszlu współpracujemy… I chyba jesteśmy ewenementem

18:01, 29.12.2023 . Aktualizacja: 18:01, 29.12.2023
Skomentuj Marek Janiszewski. Fot. Robert Majchrzak Marek Janiszewski. Fot. Robert Majchrzak

- Przyjeżdżają do Reszla mieszkańcy, którzy wyjechali kilkanaście, czy nawet kilkadziesiąt lat temu i są zachwyceni tym, co widzą. Oczywiście, sukces nie jest tylko Janiszewskiego. To jest zbiór wszystkich działań dyrektorów, urzędników, przedsiębiorców - mówi Marek Janiszewski w rozmowie podsumowującej kończący się rok w gminie Reszel.

 

Jest zima. Reszelanom, a przynajmniej określonej grupie reszelan, ostatnie zimy były problematyczne ze względu na wysokie ceny ciepła. Od jakiegoś czasu mamy jednak optymistyczne informacje: Gmina Reszel, dzięki Pana działaniom, zdobyła olbrzymie dofinansowanie na przejęcie ciepłowni. Kiedy więc mieszkańcy Reszla przestaną płacić horrendalne pieniądze za tę podstawową usługę, którą w XXI wieku jest ciepło?

Działania idą w dobrym kierunku. Prowadząca przedsiębiorstwo, odpowiedzialne dzisiaj za dostarczanie ciepła, musi prowadzić tę działalność do końca roku, ze względu na dopłaty, które otrzymała od państwa. Do końca tego roku nie będzie ona mogła tego przedsiębiorstwa sprzedać. Nie wiemy jakie będą działania nowego rządu na przeciwdziałanie podwyżkom cen za energię. Jeżeli przedsiębiorstwo znów otrzyma dopłaty od stycznia, to kiedy będzie można nabyć to przedsiębiorstwo? Mamy środki i mamy promesę wstępną. W styczniu zrobimy ponowną wycenę majątku, żeby ogłosić procedurę zakupową. Myślę, że już w styczniu ogłosimy procedurę zakupową. Chciałbym, żeby na koniec sezonu grzewczego, czyli na konie kwietnia, Gmina Reszel stała się właścicielem majątku i sieci ciepłowniczej. Plusem jest, że grunt jest nasz i budynek jest nasz. Byliśmy na konsultacjach w Banku Gospodarstwa Krajowego. Wszystkie działania, które są opisane we wniosku, będą zaakceptowane. Idzie to w dobrym kierunku.

Czy operatorem tej działalności będzie istniejąca spółka komunalna, czy powstanie druga, nowa?

Na pewno najważniejsze jest, żeby ta działalność była jak najtańsza. A żeby była jak najtańsza, to nie należy tworzyć nowej spółki. Spółka, która już jest, posiada zarząd, radę nadzorczą, można w niej wyodrębnić dział ciepłowniczy. Obecnie spółka dostarcza wodę i odbiera ścieki. To jest mało opłacalne, ze względu na koszty, przede wszystkim energii. Płaca minimalna poszła w górę, a Wody Polskie zablokowały wszelkie podwyżki cen wody i ścieków. Myślę, że to będzie najtańszy sposób i mam nadzieję, że będzie to tanie dla odbiorcy końcowego ciepła.

Wspomniał Pan o promesie. Tych promes w kończącym się roku było trochę więcej. Czy to rekordowy rok pod względem dofinansowań i różnych inwestycji gminnych z programów rządowych?

Na pewno tak. To były ogromne pieniądze, które wpłynęły do samorządu. Mamy uchwalony budżet na rok 2024, w którym planujemy inwestycje na 24 miliony złotych, a z tego wszystkiego udział Gminy to tylko 1,4 miliona złotych ze środków własnych. Jeżeli mówimy o promesach, to pierwszą była promesa na remont cmentarza w Świętej Lipce, na 500 tysięcy złotych. Druga promesa była na budowę i przebudowę budynków OSP i świetlicy wiejskiej w Pilcu, gdzie pozyskaliśmy 720 tysięcy złotych. Ważną promesą, którą otrzymaliśmy, była też budowa zakładu, przy którym były kłopoty z odbiorem sieci wód opadowych, gdzie musieliśmy przebudować w dużej części miasta sieć burzową i też pozyskaliśmy bardzo duże środki zewnętrzne. Następna promesa była na pozyskanie środków na budowę sieci kanalizacji deszczowej na tak zwanym nowym osiedlu. Dalej była promesa na budowę sieci wodociągowej i kanalizacyjnej w Klewnie, gdzie zrobiliśmy 5 kilometrów sieci kanalizacji sanitarnej i 8 kilometrów sieci wodociągowej. Ważną promesą, którą otrzymaliśmy, a w zasadzie inwestycją, która się toczy, jest budowa ścieżki pieszo-rowerowej między Reszlem a Świętą Lipką. Jest to inwestycja bardzo ważna, oczekiwana od wielu lat. W tym przypadku pięć lat przygotowań zakończyło się sukcesem. Inwestycja warta 8 milionów złotych będzie skończona do końca kwietnia 2024 roku. No i promesa, o której mówiliśmy, czyli 4 miliony złotych na wykup urządzeń sieci ciepłowniczej. To będzie realizowane w 2024 roku.

Trzeba też wspomnieć o promesie na ochronę zabytków. Na dwa obiekty przy ulicy Podzamcze pozyskaliśmy 1,2 miliona złotych oraz 900 tysięcy złotych. Wyremontowana została elewacja jednego z nich oraz dach drugiego. Również przez Gminę, Sanktuarium Świętolipskie pozyskało na remont 1,2 miliona złotych.

Sporo zostało też zrobione w kwestii dróg.

Tak, przede wszystkim 3,5 miliona złotych pozyskane na remont dróg w Zawidach. Na odcinku 1 480 metrów położono nową masę bitumiczną. Droga została już oddana do użytku.

Na kolejny rok pozyskaliśmy też środki na przebudowę instalacji wodno-kanalizacyjnej w mieście i w okolicach miasta, na ulicy Gdańskiej. To jest około 2 milionów złotych. Na liście „do wykonania” jest też uzbrojenie terenu, poprzez budowę sieci wodociągowej, na osiedlu za Biedronką w Reszlu. Jest też uzbrojenie wodno-kanalizacyjne terenu pod budowę domków jednorodzinnych w Wólce Ryńskiej, budowa sieci wodociągowej w Śpiglu, przebudowa wodociągu w ciągu ulicy Polnej w Reszlu, czy też przebudowa dróg gminnych i uzbrojenie terenów pod budowę domków jednorodzinnych w Robawach i Leginach, na co pozyskaliśmy kolejne 6 milionów złotych.

Oprócz promes, wykonaliśmy inwestycję za stuprocentowo własne środki. Mowa tu o niespełna 700 tysiącach złotych na budowę świetlicy wiejskiej w Leginach.

Rok 2024 zapowiada się niezwykle pracowicie, niektóre z tych inwestycji trzeba będzie jeszcze dokończyć…

Większość zaczniemy. Dokończyć będzie trzeba właściwie tylko ścieżkę pieszo-rowerową. Pozostałe są nowymi inwestycjami. Przetargi już są ogłoszone. Zadań jest bardzo dużo. Pracownicy, którzy pracują w dziale zamówień publicznych, już mówią, że nie dają rady ich przeliczyć, bo do tego dochodzą jeszcze fundusze soleckie, Reszelski Budżet Obywatelski. Pracy jest więc bardzo dużo, ale najważniejsze, że są efekty, a te wszystkie działania poprawiają życie mieszkańcom i wizerunek naszego miasta i gminy.

Wizerunek miasta jest jak najbardziej pozytywny. Wiadomo jakie Reszel ma walory i truizmem byłoby je powtarzać. Jest jednak coś, co przykuło moją uwagę – trzy drużyny seniorskie w rozgrywkach piłkarskich. To absolutny rekord w naszym powiecie. Jak budżet gminy to znosi?

Tak, są trzy drużyny, dwie (orlęta i Szansa) grają w klasie B i jedna (Orlęta) w klasie okręgowej. A do tego dochodzą jeszcze drużyny młodzieżowe. Rozwój fizyczny dzieci i młodzieży jest bardzo ważny, dlatego przeznaczamy na to pieniądze w budżecie na tyle, na ile można. Nie ma i nie było do tej pory żadnych uwag na to, ile dajemy tych środków. Dzielimy w taki sposób, aby wilk był syty i owca cała.

Nasza rozmowa to głównie podsumowanie mijającego roku, ale w tym okresie trudno też nie zapytać o przyszłość. W kwietniu odbędą się wybory samorządowe. Czy uzyskam od Pana już oficjalną deklarację o reelekcji?

Myślę, że jeszcze za wcześnie, żeby mówić o tym wszystkim. Decyzje są w pewnym sensie podjęte, ale do końca zawsze pozostaje ten znak zapytania. Zobaczymy jaką decyzję podejmie wspólnie komitet i powiadomimy mieszkańców.

Pozytywny, reszelski klimat...

Władza musi mieć pokorę, to jest najważniejsze. Jesteśmy „my”, którzy tworzymy tę społeczność i razem pracujemy na ten sukces.

 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Z ReszlaZ Reszla

1 5

Najlepszy burmistrz w historii. 07:54, 30.12.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%