Zamknij

Opel się rozwija!

12:27, 09.01.2016
Skomentuj

O początku 2015 roku Opel sprzedał w Europie milion aut. W samym listopadzie marka odnotowała wzrost sprzedaży na poziomie 9,8 tysiąca pojazdów, co pozwoliło jej zwiększyć udział w rynku do 5,89 procent. Jednym z motorów napędowych była nowa generacja Astry, produkowana w zakładzie producenta w Gliwicach. Od początku produkcji tego modelu fabryka przyjęła już 65 tysięcy zamówień. Właśnie o nowej Astrze, a także o usługach świadczonych przez firmę Opel Pindur, rozmawiamy z jej szefem sprzedaży, Zbigniewem Michalakiem.

 

- Proszę opowiedzieć, jaki był dla firmy Opel Pindur miniony rok?

- Wyjątkowo udany. Po tym, jak Chevrolet zdecydował o zniknięciu z europejskiego rynku, pozostała jedyna licząca się na rynku marka koncernu General Motors, czyli Opel, i rok 2015 był w zasadzie przełomowy. Także dlatego, że od siedmiu lat odnotowaliśmy najlepszy wynik sprzedaży. To trzynaście procent więcej w stosunku do roku ubiegłego. To dotyczy całego Opla, natomiast w naszej firmie ten wzrost był jeszcze większy. Jest to około 30% więcej w stosunku do ubiegłego roku. Największe sukcesy to cały czas sprzedaż Astry - jeszcze starej generacji, Corsy i Mokki oraz duży udział sprzedaży Insigni.

Jesteśmy już po premierze najnowszego modelu Astry 5. Mieliśmy mieszane uczucia, co do tego jak ten samochód zostanie przyjęty, natomiast ku naszej radości klienci przyjęli go bardzo dobrze. Oferta jest bardzo dobrze skonstruowana, co spowodowało, że w same Dni Otwarte przyjęliśmy osiem zamówień, a w tej chwili jest ich zdecydowanie więcej.

- Co Pana zdaniem najbardziej przyciąga klientów do Astry?

- Przede wszystkim Astra jest sama w sobie legendą. Jest to już piąta generacja tego samochodu. Natomiast w istotny sposób został model zmodyfikowany. Pozostała w zasadzie nazwa modelu, która jest, oczywiście, bardzo rozpoznawalna i bardzo renomowana wśród klientów i w ogóle w motoryzacji.

Astra 5 to przede wszystkim nowy design, bardzo sportowy, bardzo szeroka gama silników, zarówno benzynowych jak i diesla - niesłychanie ekonomicznych. Oprócz tego pierwszy raz w swojej klasie wprowadzono rewolucyjne rozwiązania dla klasy compact. Są to reflektory matrycowe, które powodują, że nie są oślepiani kierowcy i inni użytkownicy dróg. Po drugie, bardzo wygodne i ergonomiczne fotele AGR, które mają możliwość wentylacji oraz masażu. Po raz pierwszy w tej klasie wprowadzono również opcję podgrzewania tylnej kanapy.

Samochód został też istotnie "odchudzony" - do 200 kg, co wpływa na parametry ekonomiczne - auto jest bardziej dynamiczne i lżejsze.

- Jakiś czas temu mieliśmy premierę nowej Corsy, niedawno nowej Astry. A co nam szykuje Opel na 2016 rok?

- Na przyszły rok mamy zaplanowane trzy premiery. W kwietniu zostanie wprowadzony model Astra 5 w nadwoziu kombi, czyli sport tourer. Oczywiście na bazie designerskiej i takiej samej gamy silników jak w Astrze hatchback.

W drugiej połowie roku pojawi się zmodyfikowana istotnie Mokka oraz nowy model Zafiry.

- Czyli warto przyglądać się i czekać na te wydarzenia. Wspomniał Pan o Chevrolecie, który zrezygnował z Europy. Co było tego powodem?

- W zasadzie nie mamy jednoznacznego przekazu. Uznano, że Chevrolet nie odnotowywał oczekiwanych wyników finansowych i z tego powodu został wycofany.

- Też mieliście markę Chevroleta w swojej ofercie? Został tylko Opel. Czy firma Pindur planuje jakąś nową markę, czy Opel jest na tyle korzystny, że zostajecie tylko przy nim?

- Opel jest korzystny i Opel się rozwija. Nasza firma również i nie wyłączamy się z możliwości rozszerzenia działalności o inne marki. Natomiast są to plany nie do końca skonkretyzowane. Możliwe, że w perspektywie kilku lat, oprócz tego, że będziemy mieli samochody marki Opel, również będziemy oferowali samochody innych marek.

- Sprzedaż samochodów to najbardziej zauważalna Państwa działalność. Do jakich innych chciałby Pan przekonać z całkowitą odpowiedzialnością potencjalnych klientów?

- Autoryzowany dealer to nie tylko sprzedaż samochodów. To również sprzedaż produktów finansowych i ubezpieczeniowych, które są integralnym elementem sprzedaży nowych samochodów. Posiadamy bardzo atrakcyjną ofertę ubezpieczeniową. I nie dotyczy to tylko samochodów sprzedawanych w naszym salonie, ale również samochodów używanych i innych marek - nowych czy używanych. Oprócz tego oferta kredytowa skierowana do klientów indywidualnych i firm. Bardzo atrakcyjne kredyty - 4 x 25, 50 na 50, tradycyjne z oprocentowaniem 4,99. Ewentualnie oferta leasingowa, lub wynajmu długoterminowego z bardzo ciekawymi wyprzedażami rocznika.

- A usługi serwisowe?

- Prowadzimy autoryzowany serwis Opla i autoryzowany serwis Chevroleta oraz serwisy innych marek. Jesteśmy w grupie warsztatów, które oferują naprawy lakiernicze klientom ubezpieczonym w PZU.

Posiadamy też stację kontroli pojazdów i dotyczy ona samochodów wszystkich marek, które mogą przechodzić badania techniczne w naszej firmie.

- Wróćmy jeszcze do nowej Astry. Rzecz najnowsza, więc najbardziej intrygująca. Co Pana, nie jako sprzedawcę, ale jako kierowcę najbardziej w niej pociąga?

- Przede wszystkim właściwości jezdne i nowa generacja silników turbodoładowanych. Flagowy 1.4 (150 lub 155 koni mechanicznych) z manualną skrzynią sześciostopniową w połączeniu z obniżoną konstrukcją i wagą o dwieście kilogramów powoduje, że samochód jest niesłychanie dynamiczny. Prowadzi się jak po sznurku.

Zachęcam wszystkich do tego, żeby odwiedzili nasz salon i skorzystali z jazdy próbnej, bo po takiej przejażdżce nic już nie będzie takie samo jak wcześniej (uśmiech).

- Jakieś przesłanie od firmy Opel Pindur na rok 2016?

- Cały czas do przodu. Cały czas do przodu z Oplem. Najchętniej z nową Astrą.

- Dziękuję za rozmowę.

 

Robert Majchrzak

 

Zdjęcie: Zbigniew Michalak prezentuje piątą generację Opla Astry. Fot. Robert Majchrzak

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%