Nie czekaj, działaj: Pomóż wygrać wojnę z nowotworem mózgu!

Ma 39 lat, dwóch synów, żonę, rodzinę. Zawodowo pracował jako grafik komputerowy. Był aktywny, uprawiał sporty. Zdrowo się odżywiał... Walka rozpoczęła się w maju ubiegłego roku. Coraz częściej pojawiające się bóle głowy, zmiana zachowania, wyczulenie na zapachy. Diagnoza najgorsza z możliwych - glejak wielopostaciowy IV stopnia. To nowotwór powstały z komórek glejowych mózgu. Nazywany "terminatorem".

 

Całe życie Piotra wywróciło się do góry nogami. Człowiek nie potrafi się z tym pogodzić. Były więc łzy, niedowierzanie, złość i żal.

- Nie można zrozumieć dlaczego "to" przytrafiło się właśnie mnie. Co z marzeniami, planami? Jest jeszcze tyle rzeczy do zrobienia i zobaczenia - opisuje swoje przeżycia Piotr.

W lipcu 2016 roku odbyło się operacyjne usunięcie jednej zmiany, która powodowała silny ucisk. Druga zmiana, usytuowana z tyłu głowy, niestety jest nieoperacyjna. Potem były 3 tygodnie naświetlań, połączonych z chemioterapią oraz chemioterapia uzupełniająca. W wyniku tego pojawiła się małopłytkowość i polekowe uszkodzenie wątroby.

- Obecnie szukamy pomocy za granicą. Czekamy na zakwalifikowanie do leczenia protonoterapią w niemieckiej klinice - informuje Piotr. - Jest to specjalistyczna metoda pozwalająca na naświetlanie guza bez uszkodzenie zdrowych tkanek. Zabieg jest jednak kosztowny - 28 000 euro, a do tego dojdą jeszcze koszty pobytu. Potrzebna będzie również rehabilitacja. Proszę więc Was o wsparcie, za które z góry dziękuję.

 

Darowizny na rzecz leczenia Piotra można przekazywać za pomocą płatności on-line, karty płatniczej, PayPal lub tradycyjnego przelewu. Aby dokonać wpłaty, należy wejść tutaj i kliknąć przycisk "wspomóż" w niebieskim prostokącie. Dalej poprowadzi nas już sama przeglądarka. Wystarczy niewiele aby zrobić tak dużo!