Tym wydarzeniem "żyło" w czwartek wielu mieszkańców Kętrzyna. Na jednym z drzew w okolicy parkingu przy Domu Handlowym Centrum zauważono kota, który nie potrafił zejść na ziemię. Pomogli ludzie, którzy zdjęli zwierzę.
Zwierzak wszedł na drzewo i jak to kot - bał się zejść. Na drzewie przesiedział podobno cztery dni. Zwrócił na siebie uwagę gdy zaczął coraz głośniej miauczeć.
- Koty tak mają, że chodzą po drzewach. Wejdzie to wejdzie, zejdzie to zejdzie. Miałem dużo kotów, chodziły po drzewach i wracały bez niczyjej pomocy - komentował jeden z przechodniów.
Na szczęście nie wszyscy wykazali się takie podejściem do sprawy. Ludzie, którym los "futrzaka" nie był obojętny, ustawili pod drzewem rusztowanie i sprowadzili wystraszonego i głodnego kota na ziemię. Nieszczęśnikiem okazała się... kotka Lilo, która trafiła już do swojego domu. red
Fot. Facebook.com/spottedketrzynokolice
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz