Sarna i dzik uniemożliwiły dalszą podróż dwóm autom

30 września na drogach powiatu kętrzyńskiego doszło do dwóch zdarzeń drogowych z udziałem dzikich zwierząt. Uszkodzone zostały dwa pojazdy. Na szczęście ich kierowcom i pasażerom nic się nie stało.

Do pierwszego zdarzenia doszło o godzinie 18.50 pomiędzy Muławkami, a Wilkowem w gminie Kętrzyn. Na jezdnię, wprost pod nadjeżdżającą Dacię, wbiegła z pobliskiego pola sarna. Na szczęście kierującemu oraz dwójce pasażerów nic się nie stało. Godzinę później, w okolicach Wandajn w gminie Korsze, dzik wbiegł pod osobowego Opla. Również w tym przypadku kierujący oraz pasażerowie nie doznali obrażeń.

- To bardzo ważne aby nie lekceważyć znaków drogowych ostrzegających o takim zagrożeniu. Znak A18b, bo o nim mowa, jest często spotykany na odcinkach dróg przebiegających przez tereny leśne. O tej porze roku, przy złej widoczności, szczególnie wieczorową porą kierowca jest narażony na zderzenie z dzikimi zwierzętami - przypomina asp. Ewelina Piaścik, rzecznik Komendanta Powiatowego Policji w Kętrzynie. - Często zdarza się, iż użytkownicy dróg lekceważą ostrzeżenia. Należy pamiętać że zwierzęta nie trzymają się utartych szlaków, omijających ciągi komunikacyjne, lecz często przebiegają przez drogę. Ubarwienie sierści bardzo utrudnia zobaczenie ich z bezpiecznej odległości. Nie wspominając o wykonaniu gwałtowanego manewru pojazdem, co przy śliskiej nawierzchni jest bardzo niebezpieczne. Zdarza się również że zwierzę oświetlone reflektorami samochodowymi zatrzymuje się na jezdni - dodaje policjantka.

Kierowcy, którzy nie chcą doprowadzić do nieprzyjemnego, a być może i tragicznego w skutkach "spotkania" z dziką zwierzyną, muszą pamiętać i stosować kilka podstawowych zasad: Nie lekceważyć znaku ostrzegawczego "zwierzyna leśna", przestrzegać ograniczenia prędkości, zwolnić jeśli warunki panujące na drodze nie pozwalają jechać bezpiecznie z dozwoloną prędkością. red

Fot. Pixabay (zdjęcie ilustracyjne)