l'état est moi, czyli "państwo to ja" - te słowa przypisuje się królowi Francji Ludwikowi XIV, później określanemu, jako Louis Le Roi Soleil, czyli Ludwik Król Słońce, bądź też, Ludwik Wielki Ściemniacz. W dzieciństwie był raczej nieciekawy, z czasem jednak zdołał wykształcić w sobie takie cechy charakteru, poprzez które określano go nudziarzem pierwszej klasy. Stąd u schyłku życia Ludwik XIV uważał się za znawcę szeregu różnych tematów, z tym że nie wiedział nic pewnego na żaden konkretny temat. Od swojego otoczenia wymagał, by było świadkiem nawet jego posiedzeń na nocniku...
Ludwik XIV chciał sam rządzić i decydować o wszystkim, co działo się w królestwie. Czy wiedział wszystko najlepiej? Pozostawił po sobie państwo z silnie scentralizowaną, absolutystyczną władzą królewską. Kilkadziesiąt lat później rewolucja francuska wystąpiła przeciwko temu systemowi i go zmiotła. Tyle historii.
Jaka wynika z niej nauka? Otóż nie możemy kreować ani akceptować czegoś w rodzaju władzy dyktatorskiej, wszystkowiedzącej i nieliczącej się z głosami (opiniami) ludzi, albo umiejętnie sterującej tymi opiniami. Władza nie ma monopolu na prawdę, nikt z nas takiego monopolu nie ma. Jaki zatem powinien być styl zarządzania w samorządzie, jakimi kompetencjami powinien charakteryzować się włodarz? Teoria odpowiada wprost: powinien być liderem a nie dyktatorem (królem?). Analizując zadania, różnorodność spraw, niemożliwym jest aby w każdym z nich był ekspertem. A jeśli się na niego kreuje, to prowadzi podległą organizację w fałszywym kierunku (na manowce?) z prostego powodu: jego decyzje na pewno w wielu przypadkach są błędne, bądź co najmniej nie najbardziej optymalne.
Organizowanie zespołów do przygotowania różnego rodzaju zadań czy planów, a przede wszystkim, korzystanie z wiedzy ludzi i dawanie ludziom satysfakcji, że przygotowaliśmy coś razem. Nawet z inicjatywy włodarza, ale to ich pomysły, propozycje są realizowane. To nie jest trudne, a efekty są pewne. Tak rozumiem zarządzanie i jeśli Państwo poczytacie cokolwiek o różnych ludziach sukcesu w biznesie czy innych dziedzinach życia, to umiejętność korzystania z wiedzy ludzi i praca zespołowa jest podstawą. Jeszcze jedną ważną sprawą jest stabilizacja w zarządzaniu, albo inaczej, przekładając na nasze podwórko, dbanie o to aby szefowie spółek i organizacji w samorządzie (pracujący na zasadzie powołania) byli powoływani na określony czas, np. kadencję. I to najlepiej nie pokrywającą się z kadencją rady czy burmistrza.
Zasady? Powołujemy na kadencję, stawiamy zadania, rozliczamy (np. rocznie), oceniamy. Odwołujemy przed upływem kadencji tylko w sytuacjach nadzwyczajnych i kryzysowych, kiedy osoba powołana na stanowisko nie radzi sobie lub działa niezgodnie z etyką czy prawem. Ponieważ są to stanowiska publiczne, część z tych spraw może być jawna, tak aby społeczeństwo wiedziało jak oceniamy pracę szefów spółek czy innych organizacji w samorządzie.
A co mamy? Znowu wiele dzieje się w roszadach kadrowych, szczególnie w jednostkach podległych burmistrzowi, karuzela stanowisk kręci się w najlepsze. Odejście dyrektorki KCK, czy skrócenie terminów obowiązywania umów o pracę prezesom spółek komunalnych, to tylko ostatnie złe przykłady polityki kadrowej (o ile tak ją można nazwać) w samorządzie. O ile dobrze liczę, mieliśmy 19-tu dyrektorów KCK w ciągu około 20 lat! Wielu wartościowych ludzi odeszło z Kętrzyna przez takie traktowanie. Można tu wymienić wiele nazwisk, ludzi, którzy sporo dla Kętrzyna zrobili, ale niestety musieli wyjechać, ponieważ ktoś ich z tego miasta wypchnął.
Inny przykład: wraz z moim odejściem ze stanowiska starosty, zmiany kadrowe dyktowane przez jednego człowieka dotknęły również powiat i jego jednostki. Pozbyto się kilku ludzi, w tym skarbnika, dyrektora szpitala i kierownika ds. administracyjno-technicznych. Posądzano mnie o kolesiostwo i nepotyzm w związku z ich zatrudnieniem, a to po prostu byli i są wartościowi ludzie. Teraz wszyscy oni mają oferty pracy poza Kętrzynem. Dwoje zdecydowało się na razie zostać i dołączyć do naszego komitetu w nadchodzących wyborach. Kierownik ze szpitala, człowiek, z którym w przeszłości długo pracowałem, jest od kilku dni zastępcą dyrektora w szpitalu 3-go stopnia referencyjności, czyli 2 poziomy wyżej od kętrzyńskiego, z 5-6 razy większym budżetem!
To jak to jest? Korzystamy z wiedzy wartościowych ludzi, szanujemy ich zdanie? Nie! Pozbywamy się ich, wypychamy z tego miasta! To jest jeden z powodów dlaczego ludzie wartościowi, młodzi, uciekają z Kętrzyna! Tutaj też, jak się okazuje, wykreowaliśmy sobie władzę absolutną, dyktatorską, wiedzącą lepiej! To powinniśmy zmienić. Nie powinno być wstydem dla żadnego włodarza korzystanie z wiedzy, kompetencji i doświadczenia innych ludzi. Oni są pośród nas... Jeszcze!
Ryszard Niedziółka
od dawien dawna11:53, 29.08.2018
Bo wiadomo, że nasz rządzący nie lubi obtaczać się mądrzejszymi od siebie. Zostają tylko ci którzy są głupsi, albo ci którzy udają, że są głupsi i przy urnach pokażą, że nie są. 11:53, 29.08.2018
Ja12:47, 29.08.2018
Jak ja się cieszę, że taki wartościowy człowiek jak Pana wicestarosta uciekł z Kętrzyna do swojego Reszla. Cieszę się niezmiernie. Taki młody, doświadczony niech idzie i gdzie indziej szuka swego szczęścia tylko nie u nas. I dlatego zagłosuję na Rypinę i wiele innych osób tak zrobi. Pozdrawiam. 12:47, 29.08.2018
zbyszek12:56, 29.08.2018
Może dalekowzroczność członków PSL przewidziało i daje ciche przyzwolenie na to co się dzisiaj dzieje w samorządzie Kętrzyna ? 12:56, 29.08.2018
Ariadna13:10, 29.08.2018
Słyszałam kiedyś jak obecny burmistrz krzyczał w UM że "tylko ja tutaj zapier...lam". Pomyslałam
, że można by go wreszcie odciążyć :P niech teraz ktoś inny popracuje. 13:10, 29.08.2018
Kętrzyniak13:32, 29.08.2018
"Ein Esel schimft den anderen Langohr" A co? 13:32, 29.08.2018
Kaśka17:56, 29.08.2018
tzn. pycha kroczy przed upadkiem 17:56, 29.08.2018
Brawo !14:48, 29.08.2018
Mam nadzieje ze ludzie nie dadzą sie zwieść nagłym pożal sie MOLO czy raptem po 4 latach placem zabaw... ze nie zagłosują na obecnego wlodarza !!!!
Dosyć dyktatury... przepłaconych inwestycji...
Niedziółka ma mój i mojej rodziny głosy!!!! 14:48, 29.08.2018
Danka15:01, 29.08.2018
Pan Niedziolka moze wreszcie skończy z układami miejskimi na ładne oczy i za darmowe obiadki w zamian za "udany" przetarg. Tylko dotknął problemu a go odsuneli od stanowiska. 15:01, 29.08.2018
KH do domu14:53, 29.08.2018
Wystarczy sie rozejrzec po mieście...
Kwiaty... rabaty....
I co? Nic... mafia ratuszowa rządzi...
Wracaj skad przyszedłeś KH bo juz wszyscy maja cie dość.
Jak ludzie mają zostawać i trwać w tak poronionym światku układów i rządów obecnego najmadrzejszego...
Ja na Niedziółke też głos 14:53, 29.08.2018
Lol14:54, 29.08.2018
Pan Ryszard to jedyny godny takiego urzedu! 14:54, 29.08.2018
Ecik15:23, 29.08.2018
Mene tekel fares, panie Krzysztofie. Pora opamiętać się. 15:23, 29.08.2018
tu pisze patologia w15:32, 29.08.2018
krytykują bo sami chcą do koryta takie dno rypin czechy 15:32, 29.08.2018
Scoobi Doo15:40, 29.08.2018
Nie ma do czego, bo wszystkie lepsze kęski już dawno wyjedzone. Najboleśniejsza operacja to odcięcie ryja od koryta. 15:40, 29.08.2018
Kita17:51, 29.08.2018
Tu też mamy do czynienia ale nie wielkim tylko bardzo wielkim ściemniaczem 17:51, 29.08.2018
zbyszek18:23, 29.08.2018
:) 18:23, 29.08.2018
Kita18:08, 29.08.2018
Ja powiem tak:
Pan Niedziółka już był w polityce. Ponad trzy lata był starostą. Niech pochwali się co zrobił dla powiatu, oprócz zdjęcia szlabanów ? Aha, zapomniałam. Zrobił coś jeszcze. Po odwołaniu ze stanowiska starosty publicznie obraził pracowników starostwa, zarzucając im brak umiejętności obsługi arkusza kalkulacyjnego i rzekomo wprowadził pocztę elektroniczną (śmiech).
O pracowników nie dbał, no chyba że swoich przydupasów.
Jak chcecie aby ponownie eksperymentował, to proszę bardzo. Moje drogie koleżanki i koledzy z urzędu miasta. Współczuję Wam.
PS Zapomniałam dodać, że tak dbał o dobro powiatu, że chciał powołać komisarza. To bardzo źle świadczy o włodarzu. 18:08, 29.08.2018
ewa nie z raju18:17, 29.08.2018
kitka twoje zdanie wszyscy znają po co znowu beczysz ? 18:17, 29.08.2018
Sylwia18:24, 29.08.2018
Obecni zadbali o pracowników dając nagrodę 72,50zł. po którą trzeba było dla ich medialnego poklasku jak małpa pójść do kina? Żenada. 18:24, 29.08.2018
zbyszek18:16, 29.08.2018
Na Kętrzyńskim Magistracie ta ostatnia wichura mocno nam poturbowała wiatromierz na wieży zegarowej,zegar mocno bije na ALARM dla miłośników Kętrzyna. 18:16, 29.08.2018
ewa nie z raju18:18, 29.08.2018
tak tak zbysiu biją na alarm dla twojego guru 18:18, 29.08.2018
Byłem z nim07:06, 30.08.2018
Panie Ryszardzie Niedziółka, przecież Pan rządził powiatem "samodzielnie" ! Młody - ulizany kręcił Panem jak chciał! I Pan chce rządzić miastem??? Proszę się nie ośmieszać! 07:06, 30.08.2018
justka08:45, 30.08.2018
I po co piszecie te bzdury, Pan Niedziółka świetnie sobie radził i żeby nie te blokady opozycji, byłoby jeszcze lepiej. Fakt że obecny starosta zrobił co zrobił, ale przynajmniej dał się poznać wszystkim i po wyborach będzie miał ciężko, bo ludzie pamiętają takie występki a co do jak wy to nazywacie ulizanego, może rzeczywiście nie jest zbyt pozytywnie odbierany przez większość, ale przecież Pan Niedziółka odpowiada tylko za siebie. 08:45, 30.08.2018
King16:48, 30.08.2018
ta "ewa nie z raju" chyba dla rysia zasysa dzidę, że go tak chwali.
Ewa dawaj, przyznaj się. Zasysasz czy nie? 16:48, 30.08.2018
ewa nie z raju19:30, 30.08.2018
tylko my o tym wiemy 19:30, 30.08.2018
Wyborca14:43, 29.08.2018
0 0
Pan Niedziółka sobie poradzi i z pewnością nie będzie przypisywał sobie czyichś zasług. 14:43, 29.08.2018
pomocna dłoń15:19, 29.08.2018
0 0
Wiochę zbudował, drzewa nie urodził, syna nie posadził... 15:19, 29.08.2018