Kompletnie pijany 28-latek poszedł do fryzjera. Zamiast za strzyżenie, zapłaci za mandat

Mandatem karnym za zakłócanie porządku publicznego został ukarany mężczyzna, który przyszedł do fryzjera kompletnie pijany i zażądał natychmiastowego strzyżenia. Gdy mężczyźnie odmówiono wykonania usługi, zaczął zaczepiać innych klientów, zachowując się przy tym bardzo głośno i wulgarnie.

 

Do zdarzenia doszło w środę, 11 lipca. Kwadrans po godzinie piętnastej oficer dyżurny policji z Kętrzyna odebrał zgłoszenie o awanturze w zakładzie fryzjerskim i wysłał tam patrol. Na miejscu policjanci ustalili, że kompletnie pijany mężczyzna przyszedł do zakładu fryzjerskiego i zażądał strzyżenia.

- Kiedy odmówiono mu wykonania tej usługi, wszczął awanturę. W jej trakcie zaczepiał klientów lokalu oraz głośno wykrzykiwał słowa wulgarne - poinformowała sierż. Anna Baluta z Komendy Powiatowej Policji w Kętrzynie. - Klienci znajdujący się w zakładzie zadzwonili na policję.

Gdy funkcjonariusze pojawili się na miejscu, 28-letni mężczyzna wciąż nie widział w swoim zachowaniu nic nadzwyczajnego. Jego nieodpowiednie zachowanie zauważyli jednak policjanci, którzy ukarali go mandatem karnym w wysokości 500 złotych.

red

Fot. KPP Kętrzyn