Minionej soboty odbyły się mecze pierwszej rundy Wojewódzkiego Pucharu Polski. Z drużyn z powiatu kętrzyńskiego, do dalszej fazy rozgrywek awansowały Granica Kętrzyn, Wilczek Wilkowo i Jurand Barciany.
Najcięższe gatunkowo spotkanie odbyło się w Kętrzynie, gdzie Granica podjęła spadkowicz z III ligi, Mamry Giżycko.
- Przedsmak tego, co może czekać nas w pucharze, mieliśmy już tydzień temu, podczas turnieju z okazji 75-lecia naszego klubu. W jego finale, w rzutach karnych, lepsi byli piłkarze z Giżycka - czytamy w facebookowej relacji na stronie Granicy.
W sobotni wieczór, dosyć licznie zgromadzona publiczność na stadionie przy ul. Bydgoskiej, obejrzała szybkie, interesujące spotkanie i bramki, po składnych akcjach.
- Wszystkie trzy bramki, to niemal kopie. Wymiana piłki, rajd skrzydłem, dogranie w środek pola karnego i celny strzał - czytamy w relacji.
W 11 minucie gry, prowadzenie gospodarzom dał nam Tomasz Bobrowski. Osiem minut później było już 1:1 i taki rezultat utrzymał się do przerwy. W 70 minucie spotkania, jego wynik ustalił nowy zawodnik kętrzynian, Marcin Spirydon.
Duz o emocji towarzyszyło też spotkaniu Orląt Reszel z Wilczkiem Wilkowo. Mimo optycznej przewagi gospodarzy, lepszy w tym starciu okazał się Wilczek, zwyciężając 2:1.
Do drugiej rundy rywalizacji o WPP awansował też Jurand Barciany, który w Rynie pokonał tamtejszą Pogoń 6:1. Z rozgrywkami pożegnały się drużyny z Korsz. MKS przegrał w Jezioranach 3:4, a Pomarańcze oddały walkowerem mecz z Victorią Bartoszyce. rm
Fot. Facebook.com
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz