Numer alarmowy 112 jest powszechnie znany. O jego znaczeniu i celu użycia, służby ratunkowe edukują już najmłodszych, podczas profilaktycznych spotkań. Wydawać by się mogło, że każdy wie, iż numer ten należy wybierać tylko i wyłącznie z określonym przeznaczeniem – w sytuacjach zagrażających życiu, zdrowiu, czy mieniu. Niestety, praktyka dowodzi, że jest inaczej.
W społeczności wciąż spotykamy się z bezmyślnymi zachowaniami mieszkańców, którzy niepotrzebnie angażują służby. Ostatnio przekonali się o tym strażacy ochotnicy z Reszla.
- Rano wezwano nas do konara blokującego przejazd na drodze do Biskupca. Konar widoczny na zdjęciu - poinformowali na Facebooku druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Reszlu.
Nie będziemy opisywać „konaru”, bo on sam oraz skala „zablokowania przejazdu”, jest doskonale widoczny na dołączonej fotografii. Przypominamy tylko, że bezpodstawne wzywanie służb ratunkowych i blokowanie numeru alarmowego jest nie tylko wykroczeniem, ale też wyjątkową bezmyślnością. Za takie złamanie prawa, kodeks wykroczeń przewiduje karę aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny. red
0
0
0
0
0
0
4 0
Jeden podczas jadzy konar zauważył i zadzwonil kilku na niego najechało. Na szczescie widać z bliska ze to sprochniały kawałek konara. Jednak podczas jazdy trudnoo to ocenić szczegolnie w porze nocnej. Strażaków ochotników czas nauczyc zadawania pytań podczas przyjmowania zgloszenia ktore wstepnie pozwolilyby na ocene zagrożenia. Kto wie jak to wygladalo przed najechaniem na konar i co stalooby sie gdyby w tym czasie z naprzeciwka jechal inny pojazd? Uzytoby sformulowania kierowcy byli trzeźwi nie dostosowali predkosci do warunków na drodze? Zachecam do reflekcji nad tym poki w eter póści się taką informację o bezpodstawmym zgloszeniu. Na drogach nie powinno nic lezeć bo kazdy przedmiot jest potencjalnym zagrozeniem zycia lub zdrowia uczestnika ruchu drogowego. Moze postraszyć obciążemiem kosztami zarzadzającego tym odcinkiem drogi? 02:26, 01.02.2023
2 0
Narcyz z Wydmin jechał od teściów do Majeczki postrach parkingów ze słoikami . A że laluś z niego to zadzwonił po straż . Tak było 07:58, 01.02.2023
0 0
Ludzi ogarnęło takie lenistwo a cokolwiek zrobią to tylko rękę wyciągają o zapłatę. Kiedyś mój tata starszy wiekowo poprosił młodego człowieka około 30- tki,(sasiada z parteru tej samej klatki) żeby wniósł butlę gazową na II piętro w bloku to oczywiście wniósł , ale zażądał 5 zł i nie wyszedł póki nie dostał. Kiedyś było inaczej jak była zima stulecia to wszyscy brali się za łopaty jakiekolwie i odśnieżali...... 19:13, 01.02.2023