Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w czwartek, 13 maja, w Srokowie. 41-letni mężczyzna wtargnął nagle pod nadjeżdżający samochód. Okazało się, że pieszy był pijany.
Do zdarzenia doszło w rejonie skrzyżowania Placu Rynkowego z ulicą Wileńską. Wezwani na miejsce policjanci ustalili, że nietrzeźwy 41-latek, piec metrów przed przejściem dla pieszych, wtargnął wprost pod nadjeżdżającą osobową Toyotę.
- W wyniku zdarzenia, pieszy z obrażeniami nogi został przewieziony do Szpitala Powiatowego w Giżycku. Kierujący Toyotą 40-latek był trzeźwy - czytamy w policyjnym komunikacie.
Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci z ruchu drogowego, funkcjonariusze z wydziału kryminalnego oraz technik kryminalistyki.
Każda osoba korzystająca z drogi - tak pieszy jak i kierowca - ma prawo liczyć na to, że inne osoby przestrzegają przepisów kodeksu drogowego. Każdy jednak musi też liczyć się z tym, że zachowanie innego użytkownika może być zupełnie z tymi przepisami niezgodne. Tak jak w przypadku mężczyzny, który nietrzeźwy wtargnął przed prawidłowo jadący samochód i doprowadził do niebezpiecznego zdarzenia. red
Fot. KPP Kętrzyn
prawko mu zabrać13:52, 14.05.2021
ślepy był ? 13:52, 14.05.2021
Odpowiedz dla kolejn18:56, 14.05.2021
0 0
Naucz się czytać bucu jeden , pijany wtargnął pod prawidłowo jadąca toyote. Na miejscu byli świadkowie którzy wszystko opisali . 18:56, 14.05.2021