Zamknij

Marcinowi Gienieczce w biciu rekordu pomogło... Biuro Rekordów

20:22, 24.03.2016
Skomentuj

Marcin Gienieczko to polski podróżnik, który niedawno został nagrodzony rekordem Guinnessa za najdłuższą na świecie samotną podróż canoe. Nikt wcześniej nie przepłynął solo 5573 kilometrów po burzliwych wodach Amazonki, jednej z najniebezpieczniejszych rzek na naszej planecie.

 

Jego wyprawa Solo Amazon Expedition 2015 trwała łącznie aż 111 dni i wymagała dwuletnich przygotowań. Rozpoczęła się w niedzielę 17 maja 2015 o godzinie 12 czasu miejscowego na plaży Cerro La Virgen nad Pacyfikiem, a zakończyła 4 września tuż przed godz. 22.00 u wybrzeży Oceanu Atlantyckiego. Składała się z trzech niesłychanie wymagających etapów, podczas których Gienieczko samotnie przemierzył 7 tysięcy kilometrów.

Każdy z etapów polegał na samotnym trawersie Ameryki Południowej wykorzystując przede wszystkim siłę własnych mięśni: na rowerze, w canoe i pieszo. Etap rowerowy wyniósł 677 kilometrów i przebiegał przez Andy. Po 11 dniach Gienieczko przesiadł się do canoe, w którym przemierzył 5986 km wiosłując po 12 godzin dziennie. Dotarcie do portu w Belem zajęło mu 94 dni. Trzecim etapem był bieg na odcinku 80 kilometrów. Nasz podróżnik pokonał go z polską flagą olimpijską na plecach.

Wyprawę po rekord rejestrowały dwa satelitarne SPOT-y. Jeden nadawał pozycję co 10 minut, drugi dwa razy dziennie. Żadna wcześniejsza ekspedycja nie rejestrowała płynięcia takim systemem, jednak taki właśnie warunek postawili sędziowie z Londynu.  W celu ustanowienia rekordu Guinnessa nie wystarczyło tylko przepłynąć odpowiedniej ilości kilometrów. Do weryfikacji należało też przedstawić zgromadzoną w podróży dokumentację, w tym zeznania świadków i opis całej trasy. Stroną formalną wydarzenia w imieniu pana Marcina zajęło się Biuro Rekordów, specjalizujące się w pomocy przy tego typu eventach.

Ze względów logistycznych Gienieczko otrzymał rekord Guinnessa za odcinek 5573 km od miejscowości Atalaya do Belem, jednak i ten wynik zdecydowanie bije na głowę poprzednie osiągnięcie w tej kategorii - Helen Skelton z Wielkiej Brytanii (3234 km).

Tekst i fot. BiuroRekordow.pl

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

Kętrzyn pozdrawiaKętrzyn pozdrawia

0 0

Brawo Marcin! 20:51, 24.03.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

AnonimowanyAnonimowany

0 0

idiotyczny tytuł 21:23, 24.03.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Internauta gorszego Internauta gorszego

0 0

Zgadzam się. Tytuł mylący, bo na pierwszy rzut oka wskazuje, że pan Marcin ustanowił rekord dzięki owemu biuru rekordów. Pan Marcin to człowiek z charakterem. Gratulacje. 19:37, 26.03.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%