Krasnal i Słoneczko w nowych rękach

Z końcem sierpnia wygasną umowy dzierżawy dwóch kętrzyńskich przedszkoli niepublicznych: Krasnal i Słoneczko. Wiemy już, że osoby prowadzące placówki nie będą dalej dzierżawiły budynków. Na przedłużenie umowy nie zgodziły się władze Kętrzyna.   Oficjalnie - lepszą ofertę na dzierżawę złożył inny oferent. Nieoficjalnie - można się jedynie domyślać. Nie tak dawno właścicielki obu przedszkoli pozwały Miasto Kętrzyn na grube miliony złotych za źle, ich zdaniem, naliczane dotacje. Takiego pozwu nie złożyła natomiast Aneta Pietrzyk-Hornicka z Misia Uszatka i to ona od września poprowadzi dwie nowe placówki. - Miasto otrzymało propozycje dzierżawy od trzech oferentów, przy czym tylko w przypadku jednego podjęto negocjacje - brzmi oficjalny komunikat Urzędu Miasta w Kętrzynie. Jak się dowiedzieliśmy, zaakceptowana oferta została złożona przez Anetę Pietrzyk-Hornicką (byłą radną powiatową PSL), która przypomniała o sobie w październiku ubiegłego roku, kiedy to na sesji rady miejskiej weszła w ostrą dyskusję z byłym burmistrzem Krzysztofem Hećmanem, mówiąc mu, że dotacje były naliczanie nieuczciwie. Tematem ówczesnej nadzwyczajnej sesji były właśnie roszczenia przedszkoli, które chciały od Miasta w sumie 23 milionów złotych. W przypadku trzech spraw, sąd uznał, że za czasów Hećmana faktycznie źle wyliczano dotacje, ale przyjął argumentację Macieja Wróbla, reprezentującego samorząd zastępcy burmistrza Kętrzyna i oddalił pozew w całości. W sądzie są jeszcze dwa roszczenia, ale przez epidemię koronawirusa sprawy przełożono na nieznany, póki co, termin.   Czy złożenie pozwu przez dwa przedszkola mogło być jednym z powodów dla których samorząd nie chciał umowy przedłużyć? Tak i to najpewniej był jedyny powód. - Miasto mogło ogłosić przetarg na dzierżawę obiektów, a mogło też bez przetargu przekazać nieruchomości komukolwiek. Ostatecznie zaakceptowaliśmy koncepcję pani Anety Pietrzyk-Hornickiej, dyrektor przedszkola Miś Uszatek, z którą negocjacje cenowe zakończyły się pozytywnie dla rokujących stron - mówi Maciej Wróbel. - Poza tym, przedstawiona oferta merytorycznej działalności przedszkoli została przygotowana na wysokim poziomie - dodaje zastępca burmistrza. Jak udało nam się ustalić, przedstawione oferty zakładają różne profile prowadzenia przedszkoli. Jednym z nich jest "wychowanie ze sztuką i dla sztuki". Przedszkole o profilu "W krainie sztuki" stworzy warunki sprzyjające twórczości artystycznej, muzycznej, plastycznej i teatralnej. Druga propozycja profilowa to "wychowanie przez sport i dla sportu". Realizacja programu "W zdrowym ciele zdrowy duch" stworzy będą warunki sprzyjające spontanicznej i zorganizowanej aktywności ruchowej dziecka w warunkach zdrowia i bezpieczeństwa. Nowe przedszkola niepubliczne będą miały swoje siedziby w budynkach przy ul. Chrobrego i Obrońców Westerplatte.   Osoby zatrudnione w obecnie istniejących placówkach nie muszą się obawiać utraty pracy. Otrzymają propozycje pracy w nowych przedszkolach. - Jednym z naszych warunków było utrzymanie zatrudnienia, by dzieci które się w przedszkolach uczą nie odczuły żadnej zmiany - mówi Maciej Wróbel. - Zależy nam też na atrakcyjnych warunkach finansowych dla rodziców, czyli żeby opłaty były adekwatne do wysokości dotacji jaką miasto płaci na każde dziecko, co za tym idzie aby rodzice płacili jak najmniej. W przedszkolach mają być prowadzone zajęcia dodatkowe, które zostaną poprzedzone konsultacjami z rodzicami w celu zbadania i uwzględnienia potrzeb. Dzieci w obu przedszkolach otoczone będą opieką wykwalifikowanego fizjoterapeuty, który będzie prowadził zajęcia z dziećmi i konsultacje dla rodziców. Zapowiadane są zajęcia z hipoterapii, robotyki i muzykoterapii. W przedszkolach będzie zatrudniony również psycholog, zapewniający wsparcie zarówno dzieciom, jak i rodzicom i kwadrze pedagogicznej. W ten sposób placówki te będą odpowiadać na specjalne potrzeby edukacyjne dzieci. red  

Fot. Archiwum