Zamknij

Arriva wyjeżdża z Kętrzyna! Winna m.in. "nieuczciwa konkurencja"

17:43, 28.11.2018
Skomentuj

Zarząd Spółki Arriva Bus Transport Polska poinformował o zakończeniu autobusowej działalności przewozowej w sześciu swoich oddziałach. W tej grupie znalazł się również Kętrzyn.

 

Jak poinformowała Joanna Parzniewska, PR Manager spółki Arriva, bez komunikacji lokalnej i regionalnej pozostaną Kętrzyn, Węgorzewo, Bielsk Podlaski, Sędziszów Małopolski, Prudnik i Kędzierzyn-Koźle.

- Rosnące ceny paliwa i ubezpieczeń pojazdów, spadek liczby pasażerów, nieuczciwa konkurencja, presja płacowa oraz brak uregulowań prawnych, powodują, że wspomniane oddziały nie są w stanie prowadzić rentownej działalności - pisze w komunikacie Joanna Parzniewska. - Taka sytuacja nie pozwala na pokrycie kosztów prowadzenia działalności operacyjnej, ani koniecznych inwestycji. Nie pomagają przy tym działania restrukturyzacyjne, jak reorganizacja siatki połączeń, oszczędności na kosztach, optymalizacja wykorzystania majątku. Oddziały, jak przekonuje przewoźnik, nadal przynoszą duże straty, które pogłębiają się z roku na rok.
Zdaniem Arrivy nie zostały dotychczas wprowadzone zmiany systemowe i prawne, konieczne dla zapewniania rentownej realizacji przewozów w regionach. Regulacje miały być wdrożone w procedowanej od kilkunastu miesięcy nowelizacji ustawy o publicznym transporcie zbiorowym z dnia 16 grudnia 2010 rok, zostały jednak po raz kolejny odłożone w czasie. Wobec faktu, że przewozy realizowane są bez udziału środków publicznych, a całkowite ryzyko finansowe ich wykonywania leży po stronie przewoźnika, spółka nie jest w stanie długotrwale finansować nierentownej działalności i ponosić dalszych strat.

- Podjęliśmy szereg kompleksowych działań mających na celu zminimalizowanie negatywnych skutków zakończenia przewozów dla pracowników - mówi Marcin Polewicz, członek zarządu ds. operacyjnych Arrivy.

Przewoźnik zaproponował większości pracowników możliwość zatrudnienia w innych lokalizacjach. Wszyscy mieliby też otrzymać dobre warunki zakończenia pracy oraz szerokie wsparcie w inicjatywach przejęcia części działalności czy dążeniach do zmiany kwalifikacji. Jednocześnie spółka zapewnia, że jej działalność przewozowa będzie prowadzona do zakończenia wszystkich zobowiązań umownych, a ostateczne jej zakończenie planowane jest na 30 czerwca 2019 roku. Informacja z takim wyprzedzeniem ma umożliwić wszystkim stronom przygotowanie się do tej niełatwej zmiany.

red

 

Fot. Sławomir Kowalski

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(47)

M.M.M.M.

0 0

A co na to nowy burmistrz, który tak krytykował Krzyśka? 19:08, 28.11.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

StrzygaStrzyga

0 0

Krzyś może się pochwalić innymi " osiągnięciami " jak browar , cukrownia , drożdżownia , narzędziownia panie malutkie m.m. 20:04, 28.11.2018


GoguśGoguś

0 0

A co na to były burmistrz,bo to za jego rządów arriva podjęła decyzję?Beknie..?.. 17:17, 01.12.2018


reo

WyborcaWyborca

0 0

No to się zaczyna kadencja. 20:17, 28.11.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Pan MPan M

0 0

No i stało się. Wyszła niekompetencja kolejnych starostów i ich urzędników, którzy nawet nie potrafili stworzyć wiążących dla przewoźnika planów transportowych dla powiatu. System operatorski jest dziś normą w całej Europie, ale nie dla "menagerów" z polskiej prowincji. Teraz zrobi się "pożar w burdelu" i zapłacicie pewnie ciężką kasę firmie doradczej która widząc z kim ma do czynienia, sprzeda wam chłam, a Arriva nomen omen i tak odjedzie. No cóż, Politechnika Drezdeńska wydział transportu ma pewne przełożenie w Deutsche Bahn posiadającej udziały w Arrivie. :-) Jak się cieszę. :-) A ostrzegałem pół roku temu i chciałem pomóc. No to jak nie, to nie. Komunalnik za Hećmana becalował kompromitujące kary, a teraz Asy będą bez PKS-u. :-) Tymczasem Arriva to jeden z większych pracodawców w mieście i najlepszy z przewoźników w regionie stosujący (bo rozumiejący) zapisy ustawowe i potrafiący dobrze układać rozkłady. Co teraz powinien zrobić marszał prowincji mazurskiej? Otóż wobec ignoranctwa i niekompetencji wszystkich szczebli samorządu w zakresie ptz, prędko wnieść aportem dla Arrivy swoje udziały w Przewozach Regionalnych czyli Polregio Olsztyn i pozwolić koncernowi Arriva realizować własną politykę transportową pod własną marką - przy okazji integrując regionalny transport pasażerski - co dla urzędasa tego czy tamtego z partyjnego nadania w Polin jest sprawą zapewne niepojętą. 20:24, 28.11.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

M.M.M.M.

0 0

Powiatowy menadżer nie dał rady? 20:48, 28.11.2018


WyborcaWyborca

0 0

No to mamy obniżenie podatków i i nowe miejsca pracy.Teraz czas na obwodnicę i tanie mieszkania ze spółdzielnią.. 05:11, 29.11.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

menager phlipsmenager phlips

0 0

Rozkłady jazdy autobusów komunikacji publicznej uzgadnia się z Starostwem Powiatowym. To o tym nie wiedział starosta Ryszard ? Po co wpuszczał firmy prywatne w tym z Lidzbarka? W wkrótce Nowy Rok , dokonać korekty rozkładu jazdy autobusów i problem rozwiązany a ludzie pracują. 07:03, 29.11.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ewa nie z rajueEwa nie z rajue

0 0

O jo joj o jo joj - sami znawcy komunikacji publicznej i transportu Panie M , menager phlips walnijcie się w czaszkę . Tak na chłopski rozum i damską intuicję co ma piernik do wiatraka ?. Uzgadnianie rozkładu jazdy ze starostwem to nie komuna . Pasażerowie wybierają jakie połączenie im lepiej odpowiada koniec kropka . Sama często korzystam a Expres bus bo mi to odpowiada . Firma nie wytrzymała konkurencji szkoda - szkoda ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem 08:53, 29.11.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

pekaespekaes

0 0

tu chodzi o trochę więcej niż busik expres 09:34, 29.11.2018


Pan M do EwyPan M do Ewy

0 0

Głupio mi tak o sobie pisać, ale moje kwalifikacje i doświadczenie zawodowe pozwalają mi chyba nazwać siebie "znawcą". Po drugie system operatorski nie ma związku z tzw komuną. W głębokiej komunie tkwi natomiast wiele samorządów i tzw przewoźników realizujących przewozy publiczne np. kętrzyński ZKM realizujący je praktycznie na zasadzie podmiotu wewnętrznego miasta. Miasto zleca przewozy swojej spółce która posiadając uprawnienia przewoźnika pozbawiona jest obiektywnej kontroli - po czym dopłaca do ciągle rosnących różnic z tytułu prowadzenia przewozów. To że od Trójmiasta po Białystok samorządowcy mają zerowe pojęcie o komunikacji publicznej, nie znaczy że mają rację. Tkwicie ludzie w komunikacyjnym średniowieczu, a wasz transportowy analfabetyzm poraża. Nie znacie regulacji, ustaw i aktów wykonawczych do tychże. Chłopski rozum nic nie pomoże, jeżeli użyteczną może być w tej sytuacji tylko wiedza z zakresu inżynierii transportu i planowania systemów transportowych. Natomiast organizacja transportu publicznego to ustawowy OBOWIĄZEK właściwych jednostek samorządu terytorialnego. Firma wytrzymała konkurencję, podniosła kulturę transportu regionalnego, ale powiedziała dosyć wyręczaniu administracji publicznej z jej finansowych obowiązków, a pewne osoby przestały tu i tam lobbować za waszymi interesami jeśli sami ich nie rozumiecie. Mleko ciągle wam się wylewa, ale widać takie wasze umiejętności... 12:22, 29.11.2018


Do Ewa nie z raju tyDo Ewa nie z raju ty

0 0

DO "Ewa nie z raju tylko z dupy CO TY WIESZ . Jesteś "tuman - idiota" nie znasz się na transporcie publicznym . Zobacz jeśli umiesz czyta Ustaw o samorządzie.!! 14:28, 29.11.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ewa nie z rajuewa nie z raju

0 0

O jo joj o jo joj – chciałoby się rzec a ty niby skąd ? Ustaw ci u nas dostatek ostatnio " dobra zmiana " siedem razy poprawiała( nowelizowała ) pewną ustawę . Dlatego nie wyjeżdżajcie z Ustawami . Czy z Lidzbarka czy z Korsz zapełnią powstałą lukę .Czytajcie sobie ustawy o Samorządzie życzę powodzenia .Pozdrawiam 15:17, 29.11.2018


KętrzyniakKętrzyniak

0 0

Do Pana M. Szanowny Panie, my tu w Kętrzynie mamy speca od komunikacji, autobusów czy rozkładów jazdy. Nazywa się Rafał Rypina, obecny Przewodniczący Rady Miasta, a wcześniej Naczelnik Wydziału Komunikacji Starostwa, który napisał niejeden felieton, w których udowadniał, że na czym, jak na czym, ale na komunikacji to on się zna. No i co? 18:07, 29.11.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Pan MPan M

0 0

No to mnie zatkało. ;-) 18:59, 29.11.2018


MenagierMenagier

0 0

Ja wam załatwię program AUTO+, mimo że już nic nie muszę. Taki fajny jestem! 18:29, 29.11.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JaśJaś

0 0

Do Pana M. Z przyjemnościa czyta sie Pana wypowiedzi. Świadczą one o kompetencji,tj. znajomosci materii o której jest mowa. A co przedstawiają wypowiadajacy sie w tej sprawie, Ignorancję i brak kultury. I tak jest nie tylko na łamach tego Tygodnika, ale także w innych obszarach funkcjonowania naszej wspólnoty. Rezultaty takich zachowań są widoczne w funkcjonowaniu naszych wspólnot samorzadowych i innych zbiorowości, np. spółdzielnczej. Dlatego nie może dziwić wyjątkowe niskie miejsca we wszystkich rankingach pokazujących poziom życia i rozwoju ludzi poszczególnych jednostek samorzadu tyerytorialnego. Kiedyś byliśmy drugim miastem po Olsztynie, a dzisiaj gdzie się zbnajdujemy? Jedyna nadzieja w naszym wybitnym Menago, który ma zrobić z gminy miejskiej Kętrzyn eldorado. czekamy Panie Burmistrzu na dotrzymanie obietnic. 20:55, 29.11.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KętrzyniakKętrzyniak

0 0

Część mieszkańców komentujących różne wydarzenia polityczne, szczególnie w okresie wyborów krytykowała b. burmistrza K.H. obwiniając go za likwidację wielu zakładów w naszym mieście, chociaż to nie od burmistrza uzależniony był ich los. Ale idąc tym trybem myślenia, w tym wielu sympatyków i zwolenników obecnego burmistrza można powiedzieć, że jeszcze na dobre nie zaczął rządzić, a tu na koncie sukces. 07:10, 30.11.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JaśJaś

0 0

Żeby było wiadome, do kogo należy zadanie ustawowe w zakresie transportu zbiorowego i dróg publicznych, poniżej zapis z części jednego z przepisów o ustawie o samorządzie powiatowym:
Art. 4. 1. Powiat wykonuje określone ustawami zadania publiczne o charakterze
ponadgminnym w zakresie:
6) transportu zbiorowego i dróg publicznych;
A więc odpowiedzialność spada min.na rządzącego przez ponad trzy lata starostę Ryszarda Niedziółkę jego Następcę pana Pieniaka oraz obecnego MIchała Kochanowskiego, będącego przez dużą część kadencji członkiem zarzadu powiatu. No Panowie powidźcie mieszkańcom co robiliście ażeby temu zaradzić wykluczeniu komunikacyjnemu, a tym samym kreujacym czynnik generujący bezrobocie. Czekamy. 12:40, 30.11.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Uuuuu...Uuuuu...

0 0

Nadal cisza? Symptomatyczne. I czemu mnie to nie dziwi (...) 16:23, 01.12.2018


StrzygaStrzyga

0 0

Macie rację wszystko dla Arrivy - powinni znieść podatki , zapewnić pasażerów , kupić nowy tabor samochodowy , płacić pensje pracownikom w ramach tz . " tworzenia dobrej atmosfery dla transportu publicznego " Można to odbić na " zwykłym szarym przedsiębiorcy świadczącym usługi transportowe " a czemu nie ! . RYNEK

Narobiliście w pampersa ? 18:33, 01.12.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Pan MPan M

0 0

"Macie rację wszystko dla Arrivy"... No popatrz, a ja mam wrażenie że wszystko dla Philipsa... Nawet szkolny internat.... , a Arriva uratowała subregion przed paraliżem komunikacyjnym. Tam gdzie polski przedsiębiorca - szef PKSu nie potrafił, przyszli Francuzi i dali radę, gdy już i oni nie dali rady, przyszła Arriva z kulturą organizacyjną na najwyższym poziomie. Z marketingiem w komunikacji o jakim mało kto w Polsce słyszał. Zrobiono optymalizację rozkładu na szeroką skalę, taktowanie i linie okrężne jak w ZKM na Falklandach. Uproszczono taryfę. Słowem wszystko to, czego żaden "Kierdziołek" z politycznego namaszczenia nawet by nie potrafił sobie wyobrazić. Ale trudno żeby firma wyręczała z obowiązków niekompetentnych urzędników. To co ty nazywasz rynkiem - to trzeci świat. To kursujące wedle uznania i zapełnienia busiki na bliskim wschodzie. W ten sposób już funkcjonuje transport w pisowskich enklawach - w Małopolsce, Podkarpaciu i na Lubelszczyźnie. Kierowcy busików jak wykazywały kontrole często pracowali po kilkanaście godzin dziennie, nie mieli ważnych badań, chorowali na cukrzycę lub padaczkę, a i same busiki wielokrotnie stanowiły zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu lądowym. Arriva na kolei wygrywa z polskimi przewoźnikami. Na drogach wygrywa z resztkami PKSów - mimo że pracownikom płaci więcej niż polskie firmy krzak. Ekonomia to system naczyń połączonych i jeśli pan Niedziółka widział/widzi naprawę finansów sfery publicznej tylko w cięciu kosztów, to powinien jednak zostać sobie w tym biznesie. Cięcie kosztów to wygaszanie popytu, to obniżanie standartu życia, to odchodzenie od zachodniego modelu zrównoważonego rozwoju. Będąc w Innsbrucku pan burmistrz powinien stanąć pod dworcem i zobaczyć z jaką frekwencją i częstotliwością kursuje Postbus. Arriva w wielu miejscach wygrała wielokrotnie z firmami busiarskimi mimo że busiarze nie podejmują się jazdy w święta czy w wakacje. Ale jest jeszcze szereg zapisów ustawowych, które implikują pewne skutki finansowe np. zwrot lub brak zwrotu strat z tytułu wystawiania biletów ulgowych. No ale tu wracamy do kwestii nikłych kompetencji w zakresie pełnienia funkcji organizatora transportu po stronie samorządów. A co do pampersów - to z reguły pełne mają busiarze w razie pojawienia się ITD. 20:14, 01.12.2018


ObserwatorObserwator

0 0

Tak naprawdę trochę winy za sytuację ponoszą osoby pracujące na ciepłych kierowniczych stanowiskach w tej firmie w Kętrzynie i Węgorzewie. Ludzie którzy niechętnie podchodzili do zmian. Nauczenie jeszcze z czasów PKS nic nie robienia. Świat się zmienił.. Oni zostali w miejscu. Dodajmy ludzie na stanowiskach kierowniczych a nie mający do tego np Certyfikatu Kompetencji Zawodowych. Szkoda tak naprawdę kierowców i zwykłych pracowników. 13:47, 02.12.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Do powyżejDo powyżej

0 0

Arriva i ciepłe posadki - nie uwierzę. W kujawsko-pomorskim oddziale kolejowym cała kadra to kilka osób. Jeśli chodzi o same zmiany, to Arriva i tu jest liderem -będac jedną z bardziej elastycznych firm. Ciepłe posadki to PKP, PKS, PGK itp. No i oczywiście... urzędy. Certyfikatu kompetencji przewoźnika nie musi mieć każdy kierownik. Firma i osoba reprezentująca firmę ma mieć, a także inne osoby w zależności od liczby zatrudnionych. Kierowcy zaś mogli inaczej głosować w wyborach samorządowych (mam wrażenie że z ogłoszeniem decyzji zwlekano do końca licząc na tego co to głośno krzyczał w kampani o zrównoważonym subregionie i jego stolicy w Kętrzynie) a teraz to już tylko pracować u polskiego biznesmena na czarno lub pakować manatki i fruu na Wyspy Brytyjskie lub do Holandii. 15:12, 02.12.2018


Do obserwatoraDo obserwatora

0 0

Prawda jest taka, że sytuację przewoźnika oraz wielkość zakontraktowanych usług i rodzaj przewozów określa plan transportowy, którego starostwo nie zrobiło a powinno zrobić. Nie umieli, nie chcieli, wszystko jedno. Komunikacji nie będzie. Więc jaki jest pożytek ze starostów, radnych i urzędników? Może oszczędności należałoby zacząć od likwidacji ich zbędnych dla społeczeństwa stołków? 17:43, 02.12.2018


AdamAdam

0 0

Do "JAŚ" masz racje kolego , że przytoczyłeś Ustawę o samorządzie i kto za transport zbiorowy odpowiada - STAROSTA POWIATU !! 20:04, 02.12.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

No raczejNo raczej

0 0

Wszyscy o tym piszemy. :-) No może poza dwoma osobami usiłującymi zaklinać rzeczywistość. ;-) Swoją drogą ile osób straci robotę w kętrzyńskim oddziale 50? 100? Ile by nie było to chyba i tak więcej niż znajdzie zatrudnienie w byznesie zaprzyjaźnionym z nowym burmistrzem. 22:59, 02.12.2018


Odpowiada Starosta, Odpowiada Starosta,

0 0

Starosta odpowiada za całokształt, ale za przygotowanie planu transportowego pewnie jakiś urzędnik lub naczelnik. Który i z jakimi kompetencjami w zakresie transportu? 23:40, 02.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ObserwatorObserwator

0 0

Oczywiście w jakiejś części starosta odpowiada za transport w danym powiecie. Wszystko ok.
Ale to że Arriva się zamyka jest spowodowane kulawym zarządzaniem tej firmy w tych jednostkach terytorialnych. Np. W jakim celu jedzie 50 osobowy autobus do danej wioski w ciągu dnia a ma kilka osób ( można podstawić małego busa ) a rano i popołudniu jak ludzie i dzieci jadą do pracy autobus. W Kętrzynie na takim dużym placu można wiele rzeczy robić ( myjnia komercyjna, można wynajmować pomieszczenia itp. ) Ale do tego trzeba pomysłu i chęci...... A to trzeba chcieć.... Jeżeli ktoś pracuje 40 lat i wyczekuje na emeryturę to nie będzie tego robił.... 08:39, 03.12.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Pan MPan M

0 0

I dałeś właśnie wyraz waszego ignoranctwa jeśli chodzi o organizację transportu. Podmiana autobusów to dodatkowy wzrost kosztów operacyjnych. Janusze komunikacji psia krew. 11:14, 03.12.2018


zgroza aka terror spzgroza aka terror sp

0 0

po powyzszych komentarzach widac jak bardzo latwo jest oszolomic was holoto
zachowujcie sie dalej jak przekupy na zapchlonym targowisku a nie obejrzycie sie kiedy i zmieni sie tu bardzo duzo (rzecz jasna na wasza przeogromna niekorzysc)
i tak wiem ze dalej bedziecie tu gnic w tej beznadziejnej kocopalowni i bedziecie wszedzie tam gdzie dalej bedziecie tak "popisywac sie" swoimi wypocinami...podczas gdy ci co wami naprawde rzadza (tak musicie wyjsc poza bycie plebsami co jest niemozliwe i tak) robia dalej swoje i nie zdziwie sie jak coraz mniej sie z tym kryja
we francji dzieje sie co sie dzieje ale tam to jednak nie zamierzaja sie klaniac przed jakims zenujacym pantoflarzem a wy siedzcie tak dalej jak zapijaczone pospolstwo 14:13, 03.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ObserwatorObserwator

0 0

Do Pana M.
Autobusy Arrivy po porannych kursach zjeżdżają do bazy się rozliczyć itp. Wtedy kierowca bierze mniejszy bus typu np Sprinter który spala ok 12 litrów na 100km. Duży autobus w zimie 25litrow i więcej. Czyli jest oszczędność. Poza tym to nie urzędy są winne że np wszystkie wycieczki szkolne i różne innew Kętrzynie obsługują firmy transportowe prywatne a nie duża Arriva. To też byłby przychod firmy i to nie mały. Piszę z własnego doświadczenia ponieważ takim Januszem jak to nazwałes jestem 20 lat. 15:01, 03.12.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Pan MPan M

0 0

Wiem co ile pali - też z doświadczenia. A jeśli autobusy zjeżdżają - to poważny błąd organizacyjny ze strony Arrivy. Podmiana taboru natomiast to ostateczność np. w razie awarii pojazdu podstawowego. Dojazd plus uruchamianie autobusu po postoju (pompowanie, nagrzewanie salonu zimą) to już pół krótkiego kursu. Natomiast przewozy zamknięte i okazjonalne nigdy nie zbilansują kosztów stałych firmy świadczącej przewozy regularne. Mogą być dodatkowym źródłem, ale przy tej skali - zawsze dodatkowym. 17:08, 03.12.2018


0%