"Zapomniał", że się ukrywa i wszczął awanturę. Trafił za kraty

Niezbyt udanie rozpoczął nowy rok pewien 27-latek z Kętrzyna. Do mieszkania, w którym awanturował się ze swoją partnerką, zapukali policjanci. Chwilę później okazało się, że awanturnik jest poszukiwany, gdyż ma do odsiadki 255 dni.

 

W Nowy Rok, kilka minut po godzinie dwudziestej, oficer dyżurny kętrzyńskich policjantów otrzymał anonimowe zgłoszenie, że w jednym z mieszkań na terenie miasta trwa awantura. Pod wskazany adres natychmiast pojechali policjanci.

- Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że pomiędzy kobietą, a mężczyzna doszło do kłótni - relacjonuje Ewelina Piaścik, rzecznik kętrzyńskiej policji. - Nietrzeźwy mężczyzna wszczął awanturę z partnerką, krzyczał i używał wobec niej słów wulgarnych. Jego zachowanie sprawiło, że zareagowały osoby trzecie, które powiadomiły policję.

W trakcie interwencji funkcjonariusze sprawdzili mężczyznę w policyjnej bazie. Okazało się, że 27-latek jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Kętrzynie.

- Mężczyzna powinien był do tej pory stawić się w zakładzie karnym, gdzie miał odbywać karę 255 dni pozbawienia wolności za pobicie innej osoby którego dopuścił się w 2016 roku - dodaje Ewelina Piaścik.

27-latek został zatrzymany w policyjnej celi. 2 stycznia zamienił ją na celę więzienną.

red

 

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu.