Wolontariusze udali się na Litwę. Budowali arkę i uciszyli burzę

W sierpniu grupa z Kętrzyna i Świdwina odwiedziła dzieci z małej wioski Skynimai na Litwie. Był to czas zabaw, poznawania historii biblijnych, piosenek, a przede wszystkim natury Boga.   W tegorocznej eskapadzie na Litwę brało udział aż piętnaście osób, wśród nich młodzi ewangeliści z Kętrzyna: Gloria, Gabrysia, Jan, Amelia i Daria. Młodsze dzieci szybko znalazły wspólny język z rówieśnikami, z którymi brały udział w zabawach, śpiewach oraz lekcjach biblijnych. Zajęcia obywały się codziennie pod chmurką w sadzie wśród jabłoni. - Dzieci były chętne do nauki i z uwagą słuchały opowieści biblijnych, którym towarzyszyły zabawy. Budowaliśmy Arkę Noego i ogromną łódź, do której weszły wszystkie dzieci - opowiada Ania, jedna z uczestniczek wyprawy. Arka Noego to opowieść o Bożej sprawiedliwości. Bóg wynagradza posłuszeństwo Noego i zleca mu wybudowanie ogromnej łodzi, do której wejście ma jego rodzina i zwierzęta po parze z każdego gatunku. Dzieci nie tylko wykonały replikę arki, ale również lepiły z plasteliny podobizny zwierząt. Z kolei konstruowanie łodzi, w której zmieściły się wszystkie dzieci to obraz historii biblijnej opowiadającej o uciszeniu burzy przez Jezusa. To również obraz Bożej ochrony, opieki i miłości, według słów piosenki: "gdy wokoło wielka burza, Jezus ze mną w łodzi jest, mocną ręką trzyma mnie, łódka nie przewróci się". Na koniec zajęć Amelia i Daria wykonały przejmującą pantomimę o konsekwencjach grzechu i o tym, że tylko Jezus może nam pomóc uporać się z problemami, w które się wikłamy. - Atmosfera, która tam panowała była nie do opisania. To po prostu trzeba przeżyć i doświadczyć. Doświadczyć gościnności i miłości, która mimo biedy została nam okazana - podsumowuje Ania. Ewa Brzostek

Fot. Uczestnicy wyjazdu