Wiózł mleko i... pił wódkę!

Trzy promile alkoholu w organizmie miał kierowca cysterny przewożącej mleko. 28-latek nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Teraz za popełnione przestępstwa odpowie przed sądem.

Do zdarzenia doszło w środę, 12 stycznia. O godzinie 18.30 oficer dyżurny kętrzyńskich policjantów został powiadomiony przez uczestnika ruchu drogowego, że na trasie Święta Lipka - Reszel, najprawdopodobniej pijany kierowca, jedzie ciężarówką. Z relacji zgłaszającego wynikało, że kierujący jedzie całą szerokości drogi i wjeżdża na pobocza.

- Na wskazaną trasę natychmiast został wysłany patrol z Komisariatu Policji w Reszlu. Funkcjonariusze zauważyli opisany przez zgłaszającego pojazd na wysokości Robaw. Policjanci, włączając sygnalizację świetlną i dźwiękową, nakazali kierowcy zatrzymać się do kontroli drogowej - relacjonuje st. asp. Ewelina Piaścik, rzecznik Komendanta Powiatowego Policji w Kętrzynie.

Pomimo wydawanych przez policjantów sygnałów do zatrzymania, kierowca przyspieszył i zaczął uciekać ulicami Reszla, a następnie skierował się w stronę Korsz. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg.

- Kierujący pojazdem nie reagował na wydawane sygnały dźwiękowe i świetlne. Jechał cysterną bardzo brawurowo i całą szerokością jezdni, uniemożliwiając jego wyprzedzenie oraz stwarzał zagrożenie bezpieczeństwa innym uczestnikom ruchu - dodaje Ewelina Piaścik.

Dlatego też w Gudnikach została wystawiona blokada policyjna. Na jej widok kierujący zatrzymał pojazd, po czym został zatrzymany. Szybko też wyjaśnił się powód jego zachowania.

- Mężczyzna był kompletnie pijany Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało ponad trzy promile alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna tłumaczył, że alkohol spożywał podczas jazdy - relacjonuje policjantka.

W kabinie pojazdu funkcjonariusze znaleźli pustą butelkę po wódce. Dodatkowo okazało się, że uprawnienia, które 28-latek okazał policjantom, straciły ważność na początku grudnia ubiegłego roku.

Za swoje czyny mężczyzna wkrótce odpowie przed sądem. Za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli drogowej grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności. Poza tym odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. red

Fot. KPP Kętrzyn