Uciekał przed policjantami, spowodował kolizję. Był pijany...

Policjanci z kętrzyńskiej drogówki, po niebezpiecznym pościgu ulicami miasta, zatrzymali 27-latka, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Mężczyzna kierował Oplem w stanie nietrzeźwości. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.   Do zdarzenia doszło w piątek, 13 września. Policjanci ruchu drogowego, pełniący służbę na ulicy Szpitalnej w Kętrzynie, zauważyli Opla Omegę. Gdy mundurowi dali kierującemu sygnały do zatrzymania, ten zbagatelizował je, przyśpieszył i zaczął uciekać. - 27-letni mieszkaniec Kętrzyna, jadąc ulicami miasta, doprowadził do kolizji drogowej z pojazdem marki Volkswagen Golf, lecz to go nie zatrzymało. Kontynuował ucieczkę - relacjonuje st. sierż. Anna Baluta z Komendy Powiatowej Policji w Kętrzynie. - Po chwili, na ulicy Kasztanowej, kierujący porzucił pojazd i podjął ucieczkę pieszo. Mężczyzna nie zdołał jednak umknąć policjantom ruchu drogowego. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Wtedy też okazało się, co jest powodem takiego zachowania. - Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości 27-latka wykazało blisko promil alkoholu w jego organizmie - dodaje Anna Baluta. Mieszkaniec Kętrzyna już stracił prawo jazdy. Po wytrzeźwieniu usłyszał też zarzuty prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej. Zgodnie z treścią art. 178b kodeksu karnego: "kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem lub znajdującą się na statku wodnym albo powietrznym, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5". Natomiast za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara dwóch lat pozbawienia wolności. red  

Zdjęcie ilustracyjne